Witam!
zakupiłem jakiś czas temu podajniki i wreszcie czas, żeby je wypróbować.

jak się okazało, nie wiedziałem jak się do tego zabrać. podajnik jest przelotowy. w komplecie nie było żadnych spinek czy agrafek. musiałem to jakoś wykombinować. oto co mi wyszło. zastosowałem NON-LEAD CORE 30 cm odcinek.

w tych podajnikach podoba mi się to, że od dołu jest nacięcie jak widać na zdjęciu. i szybko można wymienić sam podajnik na cięższy lub lżejszy.

zrobiłem prezentacje w akwarium, z góry przepraszam za brudną szybę

jak widać wyszło mi to co chciałem, przypon na plecionce, pasta WOLFRAMOWA można zastąpić śruciną. prezentacja fajna, nie wiem czy rybom to się spodoba, ale ja jestem zadowolony.

przypon wykonałem z plecionki, bo po ostatnich wyjazdach na moją miejscówkę, miałem dużo w czasie brań zerwanych przyponów. zastanawiałem się czy to małże, drapieżnik czy rak. w końcu okazało się, że przyczyną zerwanych przyponów były raki. jednego pod koniec dnia wyciągnąłem, dobrał się do dambelka POP-UP. jak ktoś używał wcześniej tych podanijków, proszę o radę i co sądzicie o tych podajnikach. bo ja dopiero w środę skupię się cały dzień na łowieniu i prezentacji tych podajników na wodach PZW.

a oto link który znalazłem, co nie co o tych podanikach tej firmy:
http://feederblog.com/kormushka-matrix-evolution-in-line-open-method-feeder/na tym blogu tego pana jest dużo ciekawych artykułów, kolega wędkarz widać używa dużo zanęt i przynęt firmy TRAPER - naszej rodzinnej polskiej firmy
pozdrawiam i proszę o komentarze
