Dziś nie będzie o sprzęcie wędkarskim.
Zakupiłem maszynkę do robienia frytek jak na załączonym obrazku.
Oto treść mojej reklamacji:
"Dzień dobry,
Na święta (prezenty pod choinkę) kupiłem dla siebie i brata 2 maszynki z aukcji nr XXX.
Nie wiem, czy brat użył już swojej, ale ja właśnie użyłem swojej. Przyssawka w ogóle nie działa i działać nie ma prawa, bo jest tak zrobiona, że to jest fizycznie niemożliwe. Rączka plastikowa nie jest w ogóle przymocowana do stelażu, więc przy już lekkim naciśnięciu zwyczajnie odpada. Przy drugim ziemniaku cała kratka do krojenia wyleciała z obudowy. Jest to tak zrobione, że wytrzyma ewentualnie krojenie jajek w kostkę.
Jak rozwiążemy tę sprawę?
Rozumiem, że Państwo są tylko sklepem, ale chcę otrzymać zwrot za towar, który nie jest w stanie spełnić swojego zadania, jakim jest niezwykle skomplikowany proces krojenia ziemniaków. Ze swojej strony radzę Państwu jak najszybciej zrezygnować ze sprzedaży tego dziadostwa".
Powiem Wam, że sprzęt sprawia na pierwszy rzut oka bardzo dobre wrażenie. Jest ciężki, masywny, wygląda zacnie. Nie lubię kupować dziadostwa, dlatego wybrałem właśnie coś stalowego, konkretnego.
Niestety, ziemniak wyszedł z tej potyczki zwycięsko.