Szukam włsnie czegos takiego co polecasz:), nie za drogi a dobry. Za rzadko jeżdże na ryby aby wywdaac fure kasy 
Ja na ryby jeździłem do tej pory bardzo często jak twierdzi moja małżonka i tu przyznaję jej rację...obecnie ciut rzadziej z racji innych obowiązków ale pokrowiec spisuje mi się rewelacyjnie. Majątku nie kosztuje więc wymienić na drugi za jakiś czas można bez traumy w portfelu, ale co dobre mój nie wykazuje zużycia. Owszem, dbam o sprzęt. Zdarza mi się po deszczu czy piachu przetrzeć szmatką czy raz w miesiącu jak mam czas ogarnąć w środku. I dalej wygląda jak nowy

Nie czuję też potrzeby świecenia logami znacznie droższych firm na łowisku, bo jeśli spełnia swoje zadanie i moje potrzeby to nie musi mieć na metce czy nadruku firmy X za której logo/nadruk musiałbym zapłacić sporo więcej "by go mieć"
Plusem jest fakt że występuje on dużej gamie długości.
No, ale wyboru dokonać musisz Ty. Jak się zdecydujesz to opisz jakie u Ciebie wrażenia
