Idealnej prezentacji musimy trochę pomóc, robiłem też takie testy w domu i w sumie kluczem okazała się rada Luka. Chodzi o to, że najpierw sypiemy do foremki miks, dopiero potem dajemy przynęte i znowu miks, wtedy przynęta się nie zsuwa z foremki. Z początku to bagatelizowałem ale po testach zacząłem się przykładać do nabijania foremki, zwracam uwagę jak idzie żyłka z przyponu i oczywiście żeby przynęta była na samym środeczku, a nie gdzieś z boku jak na jednym z tych filmików.