Piłka nożna - mecze reprezentacji Polski i polska liga

[Ladat]

Bo jakby grali na polsacie toby wygrali

[Cobi92]

Grupa idealna dla Polski:
1.Polska
2.Wyspy Owcze
3.Wyspy Zielonego Przylądka
4.Bezludna wyspa

Wtedy byłaby szansa na wyjście z grupy.

Myślę, że dla pewności lepiej zastąpić Wyspy Owcze Wyspami Wielkanocnymi. Z 2 strony te posągi mogłyby się okazać dla nas obroną nie do przejścia

[basp28]

Polacy byli zmęczeni - brak szybkości i świeżości, może białe noce im zaszkodziły, za krótka aklimatyzacja ?.
Byłem pewien, że wygramy, ale... jak zwykle zawiedli Ci sami co zawsze , Nieszczęsny kolejnego gola zawalił, mega talent Zielu pokazał 3 zwody i jedno podanie, a Krycha przemęczony za wolny, spóźniony, słaby... ,
Trener pomysły na mecze ma jak słynny zagraniczny poprzednik Leo - jak się uda to się uda ale zazwyczaj się nie uda
Moim zdaniem coś w przygotowaniach zawalili trenerzy. Jóźwiaka, Rybusa atutem jest szybkość a dziś jej nie było.
Koszmar powrócił - ta cholerna Słowacja

[Michał N.]

Znawcą piłki nie jestem,ale akurat Benhaker dobrą robotę wykonał,bo zbudował zespół z nieznanych nazwisk i chłopaki w klubach robili robotę,a w reprezentacji,no cóż,od takie nasze szczęście.

Co do meczu z Euro,to taktyka zawiodła,tak jak na rybach: nie działało mi coś ? Nie powtarzam tego na drugiej sesji. A tu pan Krychowiak np. nie wiem po co grał od drugiej połówki,przecież to specjalista od kartek. Druga osoba od połowy do zmiany,to pan Szczęsny. Mecz  wtedy może byłby remisowy,co byłoby ciekawe patrząc na wynik Szwecji,a tak,to już pozamiatane jest.

[Shreku82]

I tylko słowa przyśpiewki z obozu harcerskiego, które pasują jak ulał, cisną mi się na usta...

"Pod Au, pod Au, pod Austerlitz.
Dostaliśmy, w dupę, i nie gadamy nic.
Bo taką naturę od Boga już mamy, że w dupę zbieramy i nic nie gadamy.
Pod Au, pod Au, pod Austerlitz..."

Mimo porażki, wciąż wierzę że Nasi się obudzą...

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

[paparoach]

Gadamy , płaczemy pokazujemy nasze rozczarowanie . Najgorsze że to jest tyle co możemy . Od dwudziestu lat kompromitujemy się na mistrzostwach czy to świata czy Europy .
Od 10 stawiamy na tych samych , przeciętnych w sumie piłkarzy .Panowie ile razy jeszcze Glik z Bednarkiem muszą pokazać że nie są parą obrońcow na poziomie reprezentacji , ile razy jeszcze Krychowiak zawali nam mecz , dlaczego w bramce wciąż jest Szczęsny który co turniej ma jakieś dziwne przygody ( czerwone kartki czy głupie bramki ) . Dlaczego po raz trzydziesty wychodzimy z jednym napastnikiem gdy od lat wiemy że dobre mecze gramy tylko gdy Lewy ma kogoś do pomocy z przodu .
Dlaczego w kadrze jest tak mało młodych zawodników którym jeszcze się chce bo nie mają jachtu i odrzutowca .
Ta drużyna to przypadkowa zbieranina celebrytów .
W Holandii , Portugalii czy innym normalnym piłkarskim kraju po takim turnieju leci cały zarząd związku , oczywiście team selekcjonera i 3/4 składu . Jak myślicie co się zmieni u nas ??

[Mardead]

To co w PZW

[Lohi]

Stronie od piłki i od oglądania polskich kopaczy, ale nawet mi w uszach piszczy po tym jak (poraz kolejny zresztą) balonik pod tytułem "narodowa reprezentacja" pękł z hukiem, napompowany przez media (i naiwnych kibiców).

[selektor]

Jakbym oglądał mój ukochany klub. Skończyło się to wówczas kompromitacją i spadkiem do I ligi. Zasadniczo obecnie jest tylko troszkę lepiej, ale problemy ciągle te same Taktyka niedostosowana do poziomu zawodników, "kombinacje alpejskie" z doborem zawodników na daną pozycję (vide wczoraj Frankowski) wraz z ciągłym testowaniem zawodników, te same błędy indywidualne zawodników decydujące o losach spotkania z lepszymi przeciwnikami. Miałem nadzieję, że Sousa będzie bardziej ogarniętym trenerem, jednak widzę że będziemy mieć identyczną sytuację jak kibice Bordeaux. Sousa miał niewiele więcej czasu niż trener Słowacji, a on jeszcze wczoraj uznał, że jest czas na testy i sobie sklecił całkiem nowy skład. Poza tym Sousa zirytował mnie też tym, że wchodzi do nowej reprezentacji i mówi, że już wybrał bramkarza do podstawowego składu w kadrze Gdzie tu jakaś rywalizacja na treningach na najlepiej obsadzonej pozycji w kadrze ? Taka ciekawostka. Jak się posłuchało przed meczem wypowiedzi całej rzeszy zawodników z Włoch i Anglii, to z nich wynikało, że dużo bardziej cenią oni pozostałą dwójkę bramkarzy z polskiej kadry. A i dotychczasowa historia występów Szczęsnego w kadrze nie zapowiadała jakiś spektakularnych zmian w jego grze. To co zrobił Bereszyński z Jóźwiakiem to rzadko się widzi nawet w Centralnej Lidze Juniorów, jednak ich to można jeszcze jakoś usprawiedliwić tym, że przy grze trzema obrońcami wszystkie schematy muszą hulać i tego nie da się nauczyć w dwa tygodnie, a oni zagrali w tym składzie...po raz pierwszy....na mistrzostwach.Cyrk. Dla mnie cyrkiem też jest brak powołania np. Szymańskiego, który według wielu specjalistów od rosyjskiej piłki był najlepszym zawodnikiem Dynama w tym sezonie. BTW Linetty gdyby czysto trafił w piłkę, to pewnie też nie byłoby bramki, czyli jego standardowy występ w kadrze, podobnie jak Zielińskiego. A piłka to prosta gra - nie musi być ładna, co wczoraj pokazali zarówno Słowacy, jak i Szwedzi, którzy dostosowali taktykę pod graczy występujących w kadrze.

Dla mnie Sousa to taki polski W. Stawowy Elokwencja, piękne bon moty na konferencjach, taktyka nastawiona na grę w ładną piłkę...tylko rzeczywistość nie ta, bo zawodnicy nie tacy jak powinni do danej taktyki, co pokazały nam ostatnie mecze kadry, gdzie ciągle były te same błędy i te same koszmarki w grze Polaków.     

[Azymut]

Sama prawda Arek, tylko jaką można zarysować taktykę pod grupę piłkarzy którzy technicznie są słabi, taktycznie są słabi, a na domiar złego nie mają kondycji czy przyspieszenia.

Mentalnie też dno, bo nie było tu ani walki, ani sportowej złości, ani ambicji by chociaż przegrać po daniu z siebie 100% na boisku....

[e-MarioBros]

jeden obraz wart 1000 słów ...

[Mati C]

Winnym blamażu jest w pierwszej kolejności  nasz prezes Zbigniew. Później obwiniajbym nowego selekcjonerem a na końcu zawodników.
Można wymagać od zawodników zaangażowania, walki etc. Tylko jak zawodnik ma walczyć jak on już na wstępie nie jest dobrze przygotowany motorycznie, wydolniściowo a do tego i taktycznie. Jak można przygotować jakąkolwiek taktyke, wypracować jakieś zagrania jak w każdym meczu gramy inna jedenastką. W ostatnich pięciu z sześciu meczów zagraliśmy innym blokiem obrony a takich kwiatków można by znaleźć więcej.
Od pierwszego meczu pod wodzą Sousy gramy co najmniej dwoma napastnikami, w porywach do trzech jak w meczu bodajże z Andora, przychodzi najważniejszy mecz i wystawiamy jednego! Karol Lnetty nieistnieje w kadrze Sousy, nie tylko u niego, za poprzedników też był odstawiany na bok. Rozpoczynamy mistrzostwa ciach Karol w wyjściowym składzie!
Zostawiłbym w spokoju parę środkowych obrońców bo to nie oni byli odpowiedzialni za strate bramek.

[Stan]

Nie znacie się w ogóle na poważnej piłce. To było celowe uśpienie czujności następnych rywali. Hiszpanie mieli zobaczyć tą amatorszczyznę w wykonaniu naszych kopaczy i nas totalnie zlekceważyć. Przecież to niemożliwe, żeby grać na poważnie i się tak prezentować i to na najważniejszym meczu od lat. To chyba logiczne. Nareszcie mamy jakąś strategię gry i taktykę idealnie dopasowaną do naszej kadry. Sądząc z komentarzy, nasi piłkarze wywiązali się z zadań taktycznych wprost znakomicie. Wszyscy się nabrali, nie tylko rywale ale nawet kibice i experci

[robson]

Glik słabo czuje się w ustawieniu z 3 obrońcami, w dodatku przy całym szacunku dla jego przeszłości, już nie wymiata, a wyprowadzanie piłki w jego wykonaniu to trochę sabotaż. Bereszyński na jakiej pozycji by w reprezentacji nie grał, fajerwerków nigdy nie było. A cała obrona po raz pierwszy razem. Do tego, jeśli się gra trójką obrońców, to czy na pewno po to, żeby z przodu grać jednym napastnikiem? Czy sześciu nierozumiejących się pomocników to jakaś taktyka chaosu? Nie kumam ustawienia tej reprezentacji i z tego co widzę, zawodnicy też nie mają pojęcia o co chodzi. Podobno mieli to jeszcze elastycznie zmieniać podczas meczu, ale jak dotąd w żadnym meczu to nie wychodziło, a że każdy grają w innym składzie, to nie wiem kiedy się nauczą. Mieliśmy też wykorzystywać potencjał ofensywny, ale czy na pewno Lewy z podwieszonym Zielińskim i wahadłowym Jóźwiakiem to jakaś siła ofensywna?
Zagadką jest też, dlaczego Moder - chyba najjaśniejszy w ostatnim półroczu punkt tej drużyny - siedzi na ławce przez prawie cały mecz. Najwyraźniej podstawowi zawodnicy grali tak świetnie, że aż żal było kogoś zmienić.

[mironek]

Nie znacie się w ogóle na poważnej piłce. To było celowe uśpienie czujności następnych rywali. Hiszpanie mieli zobaczyć tą amatorszczyznę w wykonaniu naszych kopaczy i nas totalnie zlekceważyć. Przecież to niemożliwe, żeby grać na poważnie i się tak prezentować i to na najważniejszym meczu od lat. To chyba logiczne. Nareszcie mamy jakąś strategię gry i taktykę idealnie dopasowaną do naszej kadry. Sądząc z komentarzy, nasi piłkarze wywiązali się z zadań taktycznych wprost znakomicie. Wszyscy się nabrali, nie tylko rywale ale nawet kibice i experci

Dokładnie tak było. Dodatkowo podkładając się Słowakom ułatwiliśmy im wyjście z grupy utrudniając je wyżej notowanym rywalom, które to zdecydowanie turniejowe drużyny mogły by się stać dla nas niebezpieczne w dalszych fazach turnieju, gdyby się rozkręciły >