Piłka nożna - mecze reprezentacji Polski i polska liga

[Michał N.]

Prawdą jest,że to raczej męskie forum,ale epitety to można już sobie darować. Kultura wypowiedzi nie jest trudna. Nie każdy ma chęć powtarzać w myślach czyjeś bluzgi ...
Epitety w ogóle stają się coraz nagminniejsze. Panowie moderatorzy ,proszę, postarajcie się to uciąć.

[Luk]

Nie są zgrani ? a to co za pierd... oni grają ze sobą latami - nowych graczy w pierwszym składzie to jest Świderski i Puchacz, reszta gra w reprezentacji LATAMI, często już od juniorów. Jóźwiak grał chyba 15 mecz w reprze seniorskiej - to kiedy oni się zgrają ?
 

Zgranie to nie tylko obecność na spotkaniach reprezentacji, to przede wszystkim skuteczna taktyka, odpowiednie założenia. CO takiego zrobił Brzęczek? Wg mnie właśnie on sprawił, że dobry duch zniknął i powróciły wszelkie demony. Taktycznie kombinował jak koń pod górkę, co frustrowało chyba najbardziej zawodników. Trudno aby ktoś to tak szybko naprawił.

Proponuję zerknąć jak grają reprezentacje narodowe, kiedy mają swoje szczyty. Zazwyczaj trwają dłużej niż kadencja jednego selekcjonera, bo drużyna ma swój styl, czuje się dobrze w pewnych ustawieniach. My mamy ten problem, że nie umiemy osiągnąć tego poziomu, gdy nam coś wychodzi. Tak naprawdę jesteśmy ciągle w fazie tworzenia i eksperymentów. Dlatego trzeba pewnej stałości i należy dać selekcjonerowi kredyt zaufania na dłużej.

I nie uważam, ze zagraliśmy beznadziejnie, bo widać postępy, ale to za mało aby awansować z grupy. Było bieganie do końca meczu, zaangażowanie, mieliśmy posiadanie, coraz rzadsze są wypadki dramatycznej obrony, gdzie wybija się piłkę na ślepo, byle dalej od swojej bramki. Gra zaczyna się kleić, piłka krąży, są podania, to nabiera kształtu. Ale wciąż jest masa punktów do naprawy. Taki Jóźwiak miał problem aby dobrze dośrodkować, i tu należy mieć zmiennika, który zrobi to lepiej (zwłaszcza przy Lewym, który potrzebuje aby dostarczono mu piłkę i wczoraj pokazywał wielokrotnie Jóźwiakowi, gdzie miał wrzucać). Bereszyński odpowiada za 70% straconych bramek, i dla każdej ekipy będzie wiadome, że jego strona jest tą, którą należy prowadzić atak, bo jest tam 'dziura'. Nowy selekcjoner nie sprawi, że podania Jóźwiaka staną się dokładne a Bereszyński stanie się asem, którego nie da się przejść. Tu potrzeba wielu 'eksperymentów'.

Dlatego radzę jedno, uzbrójmy się w cierpliwość i żądajmy selekcjonera, co ma warsztat i doświadczenie. Nasze gwiazdy muszą mieć kogoś mocnego, co ma autorytet, Brzęczek go nie miał na końcu swej 'kariery' jako trener kadry. Taki sir Alex Fergusson to nie tylko świetny strateg, to przede wszystkim mocny gość, co potrafił pracować z trudnymi  ludźmi, jak Rooney, Cantona, Keane czy Ronaldo. Więc gość z łapanki jak Brzęczek nie da tu rady, zwłaszcza jak taki Lewy widzi jak na dłoni jego braki.


Zauważcie jedno, tym razem nie mówi się, ze zawodnikom się nie chciało, bo walczyliśmy do końca. Więc nie mówmy, że jest tak samo. To nie mecz z Japonią na MŚ

[Opos]

Lucek ale nasi Polscy trenerzy tez potrafią przebrnąć przez eliminacje i odpaść po 3 meczach w turnieju Od MS w 2002 rok na turniejach zagraniczni trenerzy zdobyli razem raptem 2 pkt to tyle co smuda... Zaraz sa eliminacje MS a my po 3 meczach mamy 4pkt... i nie ma co się ludzic ze na te mistrzostwa awansujemy. Nasi rodzimi selekcjonerzy potrafili ograc wlochow, portugalie, belgie i niemcow i nie potrzebowali zmiany mentalnosci i wymyslania kola na nowo. Ta cala filozofia sousy sprowadza sie do tego ze i tak gramy w swoim stylu czyli bramki z kontry... Mysle ze wyjscie nawalki z grupy to byl efekt tego ze odpowiedni trener trafil w odpowiednie miejsce w odpowiednim czasie. Na ten czas to bylo zlote pokolenie. Dzis jako kolektyw nie jestesmy monolitem jak wtedy. Posiadanie w druzynie najlepszego pilkarza na swiecie nie sprawia ze jestesmy lepsi. Wtedy ministrem obrony narodowej zostal pazdan gosc z polskiej ekstraklasy w srodku pola biegal maczynski a na boku obrony jedrzejczyk i tez z ekstraklasy i dawali jakosc. Ciekawe ilu pilkarzy po tych mistrzostwach pozegna sie z kadra... Zastanowmy sie co  jest z rybusem nie tak ze zagral tylko jeden mecz a poprzedni trener tez na niego nie stawial ze i wolal rece albo bereszynskiego na lewej obronie. Gosc ma wiecej asyst niz zielinski a na niego nie stawiaja. To jak my sobie potrafimy pozwolic na nie wystawianie takich zawodnikow z liczbami to szapo ba !

[ledi12]

1. Prezunio Boniek zamotał się strasznie - Jeśli chciał wywalić Brzęczka to mógł to zrobić wcześniej, a tak to mógł go zostawić - gorzej by nie było...
Jedyne co go tłumaczy, to jeśli piłkarze go wyjeb...
2. Jak już zmieniał to mógł wziąć Selekcjonera/Trenera, a nie akwizytora w kamizelce, bez osiągnięć - kolejny selekcjoner z łapanki. Wielu zakompleksionych Polaków usłyszało portugalczyk, zagranica.. i od razu orgazm - jesteśmy mistrzem świata,
H.. że gość trenował 2 lige angielską, chińczyków i 3 świat, ale u nas na pewno wszystko zmieni....

3. Pierd..., że za mało czasu - 8 meczy repry, 3 tygodnie zgrupowania to dla kadry świat, ...a nadal żadnego pomysłu na cokolwiek, obrona słaba, ataku żadnego. 4 miesiące niby pracy, analizy, taktyki ? a w meczu ze Słowacją akwizytor wystawia napastnika -Jóźwiaka na defensywnej pomocy, no qwa gdzie i jaki pomysł na grę ?.

4. Nie są zgrani ? a to co za pierd... oni grają ze sobą latami - nowych graczy w pierwszym składzie to jest Świderski i Puchacz, reszta gra w reprezentacji LATAMI, często już od juniorów. Jóźwiak grał chyba 15 mecz w reprze seniorskiej - to kiedy oni się zgrają ?

Prawda w oczy - Akwizytor zajeb... nam mistrzostwa i z nim na Mundial też nie awansujemy.
On jest na przeczekanie, bez pomysłu i nawet zbytnio się do pracy nie przykłada , nawet nie zadał sobie trudu, żeby poznać PL piłkarzy. Kolejne spotkanie kadry we wrześniu i co się zmieni w tydzień, Wymyśli super taktykę ? piłkarze wirtualnie się zgrają ?

ledi12 - Mecz ze Szwecja nie był w żadnym momencie do wygrania od początku do końca Szwedzi kontrolowali spotkanie, a że dużo atakowaliśmy ? oni mają taki styl grania, Hiszpanom pozwalali na jeszcze więcej, tak się gra na turniejach.

PS Bardzo mi żal Lewandowskiego, Glika i Krychy - zostawiali serce na boisku, a w reprze nic wielkiego nie osiągneli, niestety kariera ku końcowi....

Po pierwsze to kultura, bo nie jesteśmy w chlewie. Po drugie to najwidoczniej oglądałeś inny mecz. Mecz był do wygrania i każdy kto oglądał mecz bez problemu to stwierdzi. Zabrakło wykończenia i dokładności w wykonywanych akcjach. Bezsensowne gubienie piłki, za słabe dośrodkowania, bezsensowne straty (czyt. strzał Krychowiaka po którym poszła kontra). Ten mecz można było wygrać. Zgrania nie ma takiego jakie powinno być i nie wiem w czym widzisz tutaj problem. Lewy wielokrotnie musiał się wracać i próbować zrobić akcje z niczego co mu kilkukrotnie wyszło.

Sousa zrobił sporo mimo małej ilości czasu. Widać poprawę w grze szczególnie w pressingu. Walczymy i nie boimy się iść do przodu a to już coś. Niestety niedopuszczalne błędy w obronie strasznie to niwelują - Nie potrafiliśmy zatrzymać ani jednej kontry mimo "krycia". Wykończenie + obrona i za jakiś czas może to dobrze wyglądać.

Dodam jedynie, że wynik ostateczny całej grupy był już wiadomy po przegranej ze Słowacją. Bądźmy szczerzy, jeśli przegrywamy z najsłabszym rywalem w grupie w pierwszym meczu to nie może być dobrze.

[Luk]

Rafał, ja uważam, że widać postępy i wreszcie idziemy w dobrym kierunku. To co oczywiste dla mnie, to że musimy zbudować własny styl gry, trzymać się pewnych założeń i je realizować. Najgorsze to obwiniać za wszystko Sousę, jakby był on magikiem. Za Brzęczka nie było stylu, i widać było wyraźnie, że błądzimy jak ślepcy we mgle. I nagle ktoś miałby to odczarować w kilka miesięcy? Lewy w Bayernie strzelił wielką ilość bramek po wielu latach w tym klubie, za kadencji Flicka. Tak, był wcześniej królem strzelców, ale z mniejszą ilością goli, dużo mniejszą. Oni to wypracowali, przy czym tu można kupować i sprzedawać zawodników, a w kadrze nie.

Możemy grać też futbol jak Szwedzi, oparty o solidną obronę, ważne aby mieć kierunek. W Premiership Leeds ma 9 miejsce jako beniaminek, jest to drużyna złożona z bardzo tanich zawodników jak na tę ligę. I się dało. Ale ich trener nie awansował ich od razu, to musiało potrwać. Bo tyle się buduje drużynę.

Mam wrażenie, że polscy kibice chcą super efektów, przy małych nakładach finansowych na selekcjonera. Tu trzeba sypnąć kasą, w innym razie będzie siermiężnie, jak za Smudy czy Brzęczka czy innych Engelów. Wtedy jeden z kilku tanich selekcjonerów da wyniki, jak Nawałka, ale tylko na Euro.

Wiele się też zmienia w futbolu, więc na to też weźmy poprawkę. Dlatego tak ważne jest aby mieć prowadzącego kadrę z odpowiednią wizją. 4-4-2 było dobre dawniej teraz trzeba umieć kombinować. Polscy trenerzy to potrafią? Wątpię, bo nasza liga jest słaba i mamy problemy z zakwalifikowaniem się do LM czy LE, ogrywają nas drużyny z małych krajów nawet. To więc wskazuję, że trzeba nam kogoś lepszego, do tego mającego siłę aby okiełznać naszych zawodników.

[Magellan]

Tak informacyjnie dla tych co chcą już zwalniać Sousę, chciałbym podać przykład Jurgena Kloppa. Trenerem w Liverpoolu został w 2015 roku, a puchary zaczął wygrywać dopiero trzy lata później. Budowanie składu i ogrywanie się zawodników ze sobą to nie jest coś co się dzieje w przeciągu kilku tygodni.
Ktoś może twierdzić, że Brzęczek miał lepsze wyniki na starcie niż Sousa. Miał, ale prawda jest taka, że on dostał kadrę po Nawałce gdzie pewne schematy i zgranie piłkarzy już wtedy było, więc miał zdecydowanie łatwiej o przyzwoite wyniki. Jak zaczął przy tym majstrować, wszystko się rozjechało, on wyleciał z roboty, no i Sousa dostał to co dostał w spadku.
Prawda jest taka, że winnym tego całego bałaganu jest Boniek. Zatrudnienie Brzęczka było błędem, a zwolnienie go i zatrudnienie nowego selekcjonera przed samym Euro to kolejny błąd.

[Opos]

Rafał, ja uważam, że widać postępy i wreszcie idziemy w dobrym kierunku. To co oczywiste dla mnie, to że musimy zbudować własny styl gry, trzymać się pewnych założeń i je realizować. Najgorsze to obwiniać za wszystko Sousę, jakby był on magikiem. Za Brzęczka nie było stylu, i widać było wyraźnie, że błądzimy jak ślepcy we mgle. I nagle ktoś miałby to odczarować w kilka miesięcy? Lewy w Bayernie strzelił wielką ilość bramek po wielu latach w tym klubie, za kadencji Flicka. Tak, był wcześniej królem strzelców, ale z mniejszą ilością goli, dużo mniejszą. Oni to wypracowali, przy czym tu można kupować i sprzedawać zawodników, a w kadrze nie.

Możemy grać też futbol jak Szwedzi, oparty o solidną obronę, ważne aby mieć kierunek. W Premiership Leeds ma 9 miejsce jako beniaminek, jest to drużyna złożona z bardzo tanich zawodników jak na tę ligę. I się dało. Ale ich trener nie awansował ich od razu, to musiało potrwać. Bo tyle się buduje drużynę.

Mam wrażenie, że polscy kibice chcą super efektów, przy małych nakładach finansowych na selekcjonera. Tu trzeba sypnąć kasą, w innym razie będzie siermiężnie, jak za Smudy czy Brzęczka czy innych Engelów. Wtedy jeden z kilku tanich selekcjonerów da wyniki, jak Nawałka, ale tylko na Euro.

Wiele się też zmienia w futbolu, więc na to też weźmy poprawkę. Dlatego tak ważne jest aby mieć prowadzącego kadrę z odpowiednią wizją. 4-4-2 było dobre dawniej teraz trzeba umieć kombinować. Polscy trenerzy to potrafią? Wątpię, bo nasza liga jest słaba i mamy problemy z zakwalifikowaniem się do LM czy LE, ogrywają nas drużyny z małych krajów nawet. To więc wskazuję, że trzeba nam kogoś lepszego, do tego mającego siłę aby okiełznać naszych zawodników.

Tak taktyka ktora gramy czyli 3-5-2 to jest obled bonka, bo on gdy byl selekcjonerem gral tak. I znalazl sobie jako prezes trenera ktory bedzie realizowal jego wizje ! Gdy nawalka osiagal sukces gralismy 4-4-2. Gdy na MS dal sie namowic na bonkowe 3-5-2 wygladalo to tragicznie. Jesli nie widzisz kto kieruje ta kadra za plecow trenera to nie mamy o czym dyskutowac...Myslisz ze jesli kozminski  bedzie prezesem pzpn to bdzie lepiej ? Przeciez to bedzie przedluzenie reki bonka skoro sobie go namascil na prezesa... uklady ukladziki. Wierzysz w souse i masz prawo do tego ja nie widze w dluzszej perspektywie niczego dobrego z tym trenerem. jesli nie bedzie awansu do MS to sousy juz nie bedzie a zaczal eliminacje slabo. Nie mam zamiaru umierac za brzeczka ze on by podolal na euro bo tez nie bylo na to szans. Ta grupa pilkarzy jaka dysponujemy to w jakims sensie zgnilizna. A jak to czesto mawia jedno powiedzenie ryba psuje sie od glowy...

[robson]

Błędy Sousy są oczywiste: jeśli się nie ma ludzi do najlepszej nawet taktyki (na papierze), to należy niestety wybrać taktykę pod ludzi, których się ma.
Można grać 3 obrońców, jeśli się ich ma. My chyba nie mieliśmy, skoro półprawego grał Bereszyński, ewidentnie czujący się lepiej po prostu na bocznej obronie. I nie ma się co z tym kłócić, bo wystarczy popatrzeć na liczby: 1 gol ze Słowacją, 1 z Hiszpanią to jego "zasługa", a ze Szwecją 2 gole po akcjach przez jego pozycję. Do taktyki 3-5-2 trzeba mieć też wahadłowych. Jóźwiak w obronie jest cienki jak duda węża, z przodu różnie - może wygrać mecz, a może całkiem rozwalić grę. Puchacz to w ogóle poziom młodzieżówki. Do środka pola nie ma się co przyczepić, nic lepszego nie mamy. W ataku raczej też niewiele dało się zrobić.
Ja bym jednak trenera nie zmieniał - z polskich nie ma na kogo, a czy kolejny trener z zagranicy potrafi na szybko coś zmienić i uratować eliminacje MŚ? Raczej nie. Sousa może coś w końcu w tej obronie zestawi, chyba że jest uparty jak osioł. Dodajmy, że na tych mistrzostwach w ogóle gra obronna wielu reprezentacji to w sumie padaka, ale mało kto traci takie frajerskie gole zupełnie z niczego, jak nasze gagatki.

[Opos]

Błędy Sousy są oczywiste: jeśli się nie ma ludzi do najlepszej nawet taktyki (na papierze), to należy niestety wybrać taktykę pod ludzi, których się ma.
Można grać 3 obrońców, jeśli się ich ma. My chyba nie mieliśmy, skoro półprawego grał Bereszyński, ewidentnie czujący się lepiej po prostu na bocznej obronie. I nie ma się co z tym kłócić, bo wystarczy popatrzeć na liczby: 1 gol ze Słowacją, 1 z Hiszpanią to jego "zasługa", a ze Szwecją 2 gole po akcjach przez jego pozycję. Do taktyki 3-5-2 trzeba mieć też wahadłowych. Jóźwiak w obronie jest cienki jak duda węża, z przodu różnie - może wygrać mecz, a może całkiem rozwalić grę. Puchacz to w ogóle poziom młodzieżówki. Do środka pola nie ma się co przyczepić, nic lepszego nie mamy. W ataku raczej też niewiele dało się zrobić.
Ja bym jednak trenera nie zmieniał - z polskich nie ma na kogo, a czy kolejny trener z zagranicy potrafi na szybko coś zmienić i uratować eliminacje MŚ? Raczej nie. Sousa może coś w końcu w tej obronie zestawi, chyba że jest uparty jak osioł. Dodajmy, że na tych mistrzostwach w ogóle gra obronna wielu reprezentacji to w sumie padaka, ale mało kto traci takie frajerskie gole zupełnie z niczego, jak nasze gagatki.

Jesli wybieramy taktyke gdzie o sukcesie jej stanowi jakosc a my jej nie mamy i przez indywidualne bledy tracimy glupie bramki i gonimy wynik za kazdym razem to trener chyba pomylil odwage z odwaznikiem Kontynuowanie tego stylu skonczy sie zle. A jesli slysze ze swiezosc miala przyjsc na mecz z hiszpania a najwazniejszy dla nas mecz byl ze slowacja to ja nie wiem dokad nasza pilka zmierza...nie robmy kurtyzany z logiki

[paparoach]

 Panowie , wydaje mi się że błądzimy . Po pierwsze wydaje mi się że na tym forum nie ma sensu rozmawiać o taktyce , ustawieniu , składzie , zmianach .
Z całym szacunkiem dla wszystkich kolegów , czy jest tu ktoś kto ma o tym pojęcie inne niż kibicowskie ?
 W wielu postach wyżej pisze o konieczności zmian , nie chodzi mi jednak o to kto ma grać na lewej pomocy a kto w bramce , w jakim ustawieniu itd .
Szczerze ? Guzik mnie to obchodzi . Interesuje mnie wynik .Ważne jest to jak drużyna , która jest dotowana z budżetu państwa ( tak ,PZPN jak każdy związek sportowy w PL dostaje z budżetu kasę ) prezentuje się sportowo .
Czy jest to na miarę naszych możliwości , czy wszystko zostało zrobione co mogło przynieść wynik ?
 To jest temat na długi referat ,można by pisać o setkach rzeczy . Rzucę tu 2 niezwiązane ze sobą tematy byście mieli pojęcie jak szerokie to jest .
1. Prezes PZPN pisze że posiłkował się trenerem z zagranicy bo nie ma w kraju odpowiedniej klasy specjalistów . Ok , a wiecie kto jest za to odpowiedzialny ? Tak prezes Boniek , PZPN wprowadzając system licencjonowania wziął na siebie odpowiedzialność za szkolenie trenerów (szkolenia egzaminy ) Wiecie ile kosztuje licencja UEFA pro ? Wiecie gdzie jest ośrodek szkoleniowy ?
Wiecie co pan prezes Boniek chce wam powiedzieć ? "PZPN nie jest za nic odpowiedzialny" Nie łykajcie tego , prezes Boniek jest osobiście odpowiedzialny za stan piłkarstwa w tym kraju .
2. Jestem gościem w sile wieku , pierwsza impreza która oglądałem w tv to MŚ w Meksyku w 1986 r , wiecie kto komentował mecze ? Tak pan Szpakowski .
Odpowiada wam ten pan przy mikrofonie ? Czy jego komentarz jest na poziomie nowoczesnej tv czy na poziomie gry naszej repry ? Dlaczego ten człowiek od 40 lat męczy nas swoimi wypocinami przed mikrofonem ? Panie Dariuszu kończ pan tę żenadę!

[robson]

Ja od kilku lat i tak wyłączam dźwięk, bo pieprzenie komentatorów psuje mecz. Czy to Szpakowski, czy inni.

[basp28]

Błędy Sousy są oczywiste: jeśli się nie ma ludzi do najlepszej nawet taktyki (na papierze), to należy niestety wybrać taktykę pod ludzi, których się ma.
Można grać 3 obrońców, jeśli się ich ma. My chyba nie mieliśmy, skoro półprawego grał Bereszyński, ewidentnie czujący się lepiej po prostu na bocznej obronie. I nie ma się co z tym kłócić, bo wystarczy popatrzeć na liczby: 1 gol ze Słowacją, 1 z Hiszpanią to jego "zasługa", a ze Szwecją 2 gole po akcjach przez jego pozycję. Do taktyki 3-5-2 trzeba mieć też wahadłowych. Jóźwiak w obronie jest cienki jak duda węża.

Dlatego twierdzę, że akwizytor olał pracę i nawet nie poznał polskich zawodników... Jóźwiak w derby gra forwarda - to chyba napastnik ?  Niekiedy na przedstawiany jest także jako prawy napastnik, rzadko jako ofensywny pomocnik. Jak można napastnika pchać na pozycję defa ? W meczu ze Słowacją pretensje do Jóźwiaka czy tego kto mu kazał grać na tej pozycji
Podobnie Bereszynski, Bednarek to nie ich pozycje z całej obrony jedynie Glik grał na swojej.
Nic dziwnego, że najgorszy turniej pl repry jaki pamiętam.
Szokiem jest że ktokolwiek broni akwizytora i szuka pozytywów w czym, co dobrego się stało ? Fakty są niepodważalne przegraliśmy z paskudnym dorobkiem.
A opinie że mogliśmy, że ładnie, że pozytywy - to opinie.
Akwizytor jak zostanie, zawali nam mundial i znów przyjdzie 25 lat posuchy z zawodnikami.

[motov8]

Konferencja Bońka to był niesmaczny żart
Niech on już idzie do UEFY robić kasę, bo Polsce tylko zaszkodził.
Myślałem, że Laty, który nie szanował pieniędzy i kibiców nic nie przebije... ale jednak się myliłem.

[Magellan]

Błędy Sousy są oczywiste: jeśli się nie ma ludzi do najlepszej nawet taktyki (na papierze), to należy niestety wybrać taktykę pod ludzi, których się ma.
Można grać 3 obrońców, jeśli się ich ma. My chyba nie mieliśmy, skoro półprawego grał Bereszyński, ewidentnie czujący się lepiej po prostu na bocznej obronie. I nie ma się co z tym kłócić, bo wystarczy popatrzeć na liczby: 1 gol ze Słowacją, 1 z Hiszpanią to jego "zasługa", a ze Szwecją 2 gole po akcjach przez jego pozycję. Do taktyki 3-5-2 trzeba mieć też wahadłowych. Jóźwiak w obronie jest cienki jak duda węża.

Nic dziwnego, że najgorszy turniej pl repry jaki pamiętam.
Szokiem jest że ktokolwiek broni akwizytora i szuka pozytywów w czym, co dobrego się stało ? Fakty są niepodważalne przegraliśmy z paskudnym dorobkiem.
A opinie że mogliśmy, że ładnie, że pozytywy - to opinie.
Akwizytor jak zostanie, zawali nam mundial i znów przyjdzie 25 lat posuchy z zawodnikami.

Korea Japonia 2002 to był lepszy turniej (4-0 z Portugalią, 2-0 z Koreą)? MŚ w Niemczech w 2006 za Janasa, gdzie jedyne dwie bramki jakie strzeliliśmy padły w meczu z Kostaryką i strzelił je nasz stoper? Euro 2012 u siebie i najprostsza grupa, jaka mogła być, a i tak nie wyszliśmy? Albo ostatnie MŚ w Rosji i pamiętny mecz z Japonią, kompromitacja z Senegalem? Chyba kpisz twierdząc, że to były złe mistrzostwa w naszym wykonaniu, w porównaniu do tamtych katastrof.

[basp28]

Błędy Sousy są oczywiste: jeśli się nie ma ludzi do najlepszej nawet taktyki (na papierze), to należy niestety wybrać taktykę pod ludzi, których się ma.
Można grać 3 obrońców, jeśli się ich ma. My chyba nie mieliśmy, skoro półprawego grał Bereszyński, ewidentnie czujący się lepiej po prostu na bocznej obronie. I nie ma się co z tym kłócić, bo wystarczy popatrzeć na liczby: 1 gol ze Słowacją, 1 z Hiszpanią to jego "zasługa", a ze Szwecją 2 gole po akcjach przez jego pozycję. Do taktyki 3-5-2 trzeba mieć też wahadłowych. Jóźwiak w obronie jest cienki jak duda węża.

Nic dziwnego, że najgorszy turniej pl repry jaki pamiętam.
Szokiem jest że ktokolwiek broni akwizytora i szuka pozytywów w czym, co dobrego się stało ? Fakty są niepodważalne przegraliśmy z paskudnym dorobkiem.
A opinie że mogliśmy, że ładnie, że pozytywy - to opinie.
Akwizytor jak zostanie, zawali nam mundial i znów przyjdzie 25 lat posuchy z zawodnikami.

Korea Japonia 2002 to był lepszy turniej (4-0 z Portugalią, 2-0 z Koreą)? MŚ w Niemczech w 2006 za Janasa, gdzie jedyne dwie bramki jakie strzeliliśmy padły w meczu z Kostaryką i strzelił je nasz stoper? Euro 2012 u siebie i najprostsza grupa, jaka mogła być, a i tak nie wyszliśmy? Albo ostatnie MŚ w Rosji i pamiętny mecz z Japonią, kompromitacja z Senegalem? Chyba kpisz twierdząc, że to były złe mistrzostwa w naszym wykonaniu, w porównaniu do tamtych katastrof.

Już mi się nie chce polemizować - masz racje Akwizytor jest świetnym kaznodzieją, a PL gra Świetnie i to był bardzo udany turniej, a tak dla Twojej wiedzy:
MŚ 2002 - PL  3 pkt
MŚ 2006 - PL - 3 pkt
ME - 2008 - PL - 1 pkt
ME 2012 - PL 2 pkt
ME 2020 - 2021 - 1 pkt -
2:1 ze Słowacją, 3:2 ze Szwedami, no w końcu z takimi potęgami przegrać nie wstyd
Faktycznie masz racje , teraz im pokazaliśmy , gramy pięknie i skutecznie tzn bramek dużo... jest świetnie

Myślę, że Akwizytor miał za mało czasu - od 21 stycznia to tylko 5 miesięcy, a na Eliminacje MS tez raczej nie zdąży, bo teraz wakacje i brak czasu, żeby nasi się zgrali i nauczyli taktyki ,
Zresztą  jego kuleś Bonieksa już powiedział, że akwizytor jest bardzo dobry bo jest, a najlepiej świadczą o tym nie wyniki, a to, że dużo ludzi tak mówi i choćbyśmy przegrali z San Marino, to fuchę ma pewną - kumpli w potrzebie się nie zostawia.