Autor Wątek: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku  (Przeczytany 31488 razy)

Offline dominik9166

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 329
  • Reputacja: 31
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko C&R!
  • Lokalizacja: Podkarpacie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #60 dnia: 02.08.2015, 10:56 »
Co to za kołowrotek co był używany przy zestawie co była najwięcej brań w pierwszej częsci ?
Ten z niebieskimi wstawkami.
~Dominik

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 028
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #61 dnia: 02.08.2015, 11:02 »
 [/quote] sztuka popuszczania zrobi na was wrazenie [/quote]

Największe wrażenie robi taka sztuka na osoba stojących obok, najlepiej w autobusie. Taki żarcik na rozluźnienie atmosfery :P
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 623
  • Reputacja: 938
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #62 dnia: 02.08.2015, 11:08 »
sztuka popuszczania zrobi na was wrazenie [/quote]

Największe wrażenie robi taka sztuka na osoba stojących obok, najlepiej w autobusie. Taki żarcik na rozluźnienie atmosfery :P
[/quote]

no wiesz nie rob z nas starych tetrykow ktorzy cos popuszczaja na widok laski
lepiej by brzmialo np. Cos naprezalo ....... :P 8)
Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 028
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #63 dnia: 02.08.2015, 11:16 »
;D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 796
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #64 dnia: 02.08.2015, 14:16 »
To co napiszę albo zostanie zlekceważone albo wywoła dyskursie mam kolegę byłego reprezentanta polskiej kadry w spławiku on zawsze twierdzi że ryba nie pływa brzuchem po dnie to my ją do tego zmuszamy. Jeżeli koszyk Luka byłby klasycznym druciakiem przewaga pomiędzy zestawem helikopterowym a medodą była by jeszcze większa, zobaczcie to na filmach z podwody Czecha i Anglika z działu ciekawe filmy smużąca zanęta z koszyka ściąga ryby do dna         
 
Siatka była na samym początku. Chmura miała  tylko zwabić rybę w łowisko, a w przypadku helikoptera to w grę wchodzą same brania z dna i to aby koszyk wysypał się koło przynęty. 

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #66 dnia: 02.08.2015, 17:46 »
I wymyslili ze na malych zbiornikach nie ma zadnego sensu uzywac wedzisk 3,90 m do feedera tylko zauwazyli ze na zawodach (tak w Anglii sa zawody feederowe) szybciej I lepiej lowi sie ( I wygryw zawody wynikami) krotkimi pickerami.  Jezeli ktos mi mowi ze lowilby na takim zbiorniku feederem 3,90 m to ja sie tylko usmiecham pod nosem.

Dwa proste pytania:

-Ktorzy Anglicy lowia pickerami na komercji i na zawodach?
-Jestes pewien,ze na wedce 2,7m szybciej wyholujesz rybe? Ja zrobie jeden ruch i zwijam, Ty musisz zrobic 3 ruchy i 3x musisz zwinac zeby uzyskac ta sama odleglosc.

Jesli pickerem jestes w stanie doholowac rybe pod nogi, to dluzszym kijem jestes w stanie wyholowac ja nawet za plecy.

co do holowania ryb nierozumiem dlaczego niektore twoje wypowiedzi sa wysmiewne moze ty wyholowywujesz rybe za plecy nie rozumiem dlaczego niby dluzszy kij jest lepszy do wyholowania ryb pod nogi
idac twoim tokiem myslenia to tyczka 15m jeszcze bedzie lepsza tylko ze w praktyce rozpinaja tyke i operuja 3mb
takze bez urazy ale jak dla mnie piszesz fanaberie......

taka sama sytuacja sie ma do szybkosci holowanej ryby panowie nie kazdy znas lowi na szybkosc
dla mnie osobiscie kij 3,9m ma inne zastosowanie niz szybkosc zwijania ryby czy podbieranie to niepowazne rozwazanie jak dla mnie i tyle
operowanie kijem 3m to bajka jezeli nie trzeba dlako smigac

Przy krotszym kiju moze zabraknac zeby prawidlowo ulokowac rybe w podbieraku dlatego niektorzy odkladaja trzymany juz w rece podbierak i wykonuja dodatkowe zwijanie. Czesto tez tuz przed podbierakiem "komecyjny karp" moze odjechac i nici z naszych obliczen. Mozna ratowac sie wtedy wyprostowaniem reki, przez co osiagniemy dluzsze ramie ale przewazie jest ono nadal za krtokie. W przypadku dluzszej wedki wystarczy wykonie ruchu nadgarstkiem.

Paweł ja nie rozwazam teoretycznego podejscia do tematu poprostu w praktyce kazdy hol jest inny
akweny gdzie ryba jest w zasiegu rzutu z kija 3 lub 3,3 takie kijki na takiej wodzie preferuje
co do samego podbierania wole gdy kazda z mych ryb jaka choluje jest wylozona i dotad ja choluje az bedzie gotowa do podebrania
co do odjazdow nabylem z lat lowienia dziwna umiejetnosc kontrolowania odjazdow ryb poprzez popuszczanie nie hamulca w kolowrotku a korby do tylu caly czas majac rybe pod kontrola
polecam ten sposob na poczatku dla mniej sprawnych wedkarsko moze przyniesc wiecej szkody niz pozytku ale z biegiem czasu panowie ta sztuka popuszczania zrobi na was wrazenie

Podobnie korbe "popuszczaja" Anglicy i kontroluja wszelkie odjazdy ryb opuszkami palcow na szpuli. Steve Ringer tez to uskutecznia.
Ja kontroluje hol ryby kijem dlatego preferuje dluzsze, sztywniejsze wedki. U mnie pracuje nadgarstek a hamulec odzywa sie w momencie gdy wedka zaczyna sie prostowac i osiaga kat mniejszy niz ~40*.

Ta Twoja technika "popuszczania" obrotow wstecznych to doskonaly sosob czucia ryby i precyzyjnej kontroli. Sam panujesz nad wszystkim a nie hamulec, ktory potrafi byc zawodny, w dodatku dzialanie, ktorego uzaleznione jest od kata paraboli wedki.

Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #67 dnia: 02.08.2015, 20:12 »
I wymyslili ze na malych zbiornikach nie ma zadnego sensu uzywac wedzisk 3,90 m do feedera tylko zauwazyli ze na zawodach (tak w Anglii sa zawody feederowe) szybciej I lepiej lowi sie ( I wygryw zawody wynikami) krotkimi pickerami.  Jezeli ktos mi mowi ze lowilby na takim zbiorniku feederem 3,90 m to ja sie tylko usmiecham pod nosem.

Dwa proste pytania:

-Ktorzy Anglicy lowia pickerami na komercji i na zawodach?
-Jestes pewien,ze na wedce 2,7m szybciej wyholujesz rybe? Ja zrobie jeden ruch i zwijam, Ty musisz zrobic 2 ruchy i 2x musisz zwinac zeby uzyskac ta sama odleglosc.

Jesli pickerem jestes w stanie doholowac rybe pod nogi, to dluzszym kijem jestes w stanie wyholowac ja nawet za plecy.
  odpowiedz na pierwsze pytanie : wszyscy angielscy wedkarze lowia na krotkie feedery na angielskich komercjach wiec wymienianie nazwisk uwazam za zbedne. Angole uzywaja dluzszych feederow na rzeki lub jak jada lowic na zbiorniki na kontynencie ( lubia holandie) - na te wyprawy maja dlugie feedery ktore nazywaja dutch feeder.  Odpowiedz na drugie pytanie : tak jestem pewien ze na komercji szybciej wycholuje rybe feederem 2.70m niz feederem 4.50m . Mam z 15 feederow od 2.70m do 4.50m I z twoich wypowiedzi nasuwaja mi sie dwa wnioski: 1) ty nigdy nie lowiles krotkim feederem (polecam sprobowac) , b) nie rozumiesz po co jest ,, dlugosc'' w feederze (zapewniam cie ze dlugosc nie ulatwia holu ani tym bardziej podbierania ryb). Po krotce: na rzeke jest potzebny dlugoi feeder zeby jak najmniej zylki bylo w wodzie, na wodach stojacych dlugi feeder jest potrzebny w jednym celu : dalekie rzuty na duzych zbiornikach. Dlugim kijem nigdy nie osiagniesz precyzji krotkiego feedera ani czucia ryby. Jezeli lubisz lowic na dlugie feedery to ok dla mnie ale prosze nie dorabiaj falszywej teorii do oczywistej praktyki.

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #68 dnia: 02.08.2015, 20:19 »
Więc nasze praktyki znacznie się różnią! ;)
+1

grzesiek76

  • Gość
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #69 dnia: 02.08.2015, 20:39 »
I wymyslili ze na malych zbiornikach nie ma zadnego sensu uzywac wedzisk 3,90 m do feedera tylko zauwazyli ze na zawodach (tak w Anglii sa zawody feederowe) szybciej I lepiej lowi sie ( I wygryw zawody wynikami) krotkimi pickerami.  Jezeli ktos mi mowi ze lowilby na takim zbiorniku feederem 3,90 m to ja sie tylko usmiecham pod nosem.

Dwa proste pytania:

-Ktorzy Anglicy lowia pickerami na komercji i na zawodach?
-Jestes pewien,ze na wedce 2,7m szybciej wyholujesz rybe? Ja zrobie jeden ruch i zwijam, Ty musisz zrobic 2 ruchy i 2x musisz zwinac zeby uzyskac ta sama odleglosc.

Jesli pickerem jestes w stanie doholowac rybe pod nogi, to dluzszym kijem jestes w stanie wyholowac ja nawet za plecy.
  odpowiedz na pierwsze pytanie : wszyscy angielscy wedkarze lowia na krotkie feedery na angielskich komercjach wiec wymienianie nazwisk uwazam za zbedne. Angole uzywaja dluzszych feederow na rzeki lub jak jada lowic na zbiorniki na kontynencie ( lubia holandie) - na te wyprawy maja dlugie feedery ktore nazywaja dutch feeder.  Odpowiedz na drugie pytanie : tak jestem pewien ze na komercji szybciej wycholuje rybe feederem 2.70m niz feederem 4.50m . Mam z 15 feederow od 2.70m do 4.50m I z twoich wypowiedzi nasuwaja mi sie dwa wnioski: 1) ty nigdy nie lowiles krotkim feederem (polecam sprobowac) , b) nie rozumiesz po co jest ,, dlugosc'' w feederze (zapewniam cie ze dlugosc nie ulatwia holu ani tym bardziej podbierania ryb). Po krotce: na rzeke jest potzebny dlugoi feeder zeby jak najmniej zylki bylo w wodzie, na wodach stojacych dlugi feeder jest potrzebny w jednym celu : dalekie rzuty na duzych zbiornikach. Dlugim kijem nigdy nie osiagniesz precyzji krotkiego feedera ani czucia ryby. Jezeli lubisz lowic na dlugie feedery to ok dla mnie ale prosze nie dorabiaj falszywej teorii do oczywistej praktyki.

Koks dobrze pisze.
Chłopaki, z pickerami mam do czynienia od około 10 lat. Moja pierwszą drgającą szczytówką z powodów ekonomicznych był teleskop 3,6 z wstawioną pickerową szczytówką. Wędka dość prymitywna, ale nawet fajnie pracowała. Jednak hol tym kijem to inna bajka. Pierwszego ponad dwukilowego klenia (dokładnie 2,05, i na marginesie był to ostatni kleń jakiego zabrałem) holowałem na 0,12 i gamakatsu 1810 r10 około 20 minut! Bodaj w kolejnym sezonie dostałem klenia około 3kg. Ten hol trwał już około pół godziny!!
Po przejściu na delikatne pickerki hol największego około 60cm +/-3kg (foto w galerii) trwał około 15minut.
Największego leszcza w tym sezonie 62cm minimum 3,5kg na słabej, zleżałej 0,12 Mavera, holowałem około 5minut. Jak na leszcza stawiał się porządnie. No i sama masa. A jeszcze nurt, łowiłem w rzece.

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #70 dnia: 02.08.2015, 20:51 »
I wymyslili ze na malych zbiornikach nie ma zadnego sensu uzywac wedzisk 3,90 m do feedera tylko zauwazyli ze na zawodach (tak w Anglii sa zawody feederowe) szybciej I lepiej lowi sie ( I wygryw zawody wynikami) krotkimi pickerami.  Jezeli ktos mi mowi ze lowilby na takim zbiorniku feederem 3,90 m to ja sie tylko usmiecham pod nosem.

Dwa proste pytania:

-Ktorzy Anglicy lowia pickerami na komercji i na zawodach?
-Jestes pewien,ze na wedce 2,7m szybciej wyholujesz rybe? Ja zrobie jeden ruch i zwijam, Ty musisz zrobic 2 ruchy i 2x musisz zwinac zeby uzyskac ta sama odleglosc.

Jesli pickerem jestes w stanie doholowac rybe pod nogi, to dluzszym kijem jestes w stanie wyholowac ja nawet za plecy.
  odpowiedz na pierwsze pytanie : wszyscy angielscy wedkarze lowia na krotkie feedery na angielskich komercjach wiec wymienianie nazwisk uwazam za zbedne. Angole uzywaja dluzszych feederow na rzeki lub jak jada lowic na zbiorniki na kontynencie ( lubia holandie) - na te wyprawy maja dlugie feedery ktore nazywaja dutch feeder.  Odpowiedz na drugie pytanie : tak jestem pewien ze na komercji szybciej wycholuje rybe feederem 2.70m niz feederem 4.50m . Mam z 15 feederow od 2.70m do 4.50m I z twoich wypowiedzi nasuwaja mi sie dwa wnioski: 1) ty nigdy nie lowiles krotkim feederem (polecam sprobowac) , b) nie rozumiesz po co jest ,, dlugosc'' w feederze (zapewniam cie ze dlugosc nie ulatwia holu ani tym bardziej podbierania ryb). Po krotce: na rzeke jest potzebny dlugoi feeder zeby jak najmniej zylki bylo w wodzie, na wodach stojacych dlugi feeder jest potrzebny w jednym celu : dalekie rzuty na duzych zbiornikach. Dlugim kijem nigdy nie osiagniesz precyzji krotkiego feedera ani czucia ryby. Jezeli lubisz lowic na dlugie feedery to ok dla mnie ale prosze nie dorabiaj falszywej teorii do oczywistej praktyki.

Prosilem Cie o nazwiska, ktorych niestety nie podales.
Teraz piszesz,ze lowia na krotkie feedery a mowa byla o krotkich pickerach.

Cytuj
Luk jak juz czesc ludzi tutaj zdazyla sie zorientowac dzieli sie wiedza wedkarska zdobyta w Anglii
Po taka wiedze warto tam wyjechac (y). Pewnie Ty poznajesz ja zapewne z takich wlasnie opowiesci.

Nie jest wazne to ile masz feederow i nie ma podstaw zeby tu o tym pisac, bo to nie casting do "Mody na sukces".

Ja komercyjne karpie lowie na dluzsze i mocniejsze wedki, pomimo,ze moge je lowic miekkimi pickerami. Po prostu lepiej mi sie nimi lowi a dlaczego to napisalem. -Moglem?
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #71 dnia: 02.08.2015, 21:04 »
I wymyslili ze na malych zbiornikach nie ma zadnego sensu uzywac wedzisk 3,90 m do feedera tylko zauwazyli ze na zawodach (tak w Anglii sa zawody feederowe) szybciej I lepiej lowi sie ( I wygryw zawody wynikami) krotkimi pickerami.  Jezeli ktos mi mowi ze lowilby na takim zbiorniku feederem 3,90 m to ja sie tylko usmiecham pod nosem.

Dwa proste pytania:

-Ktorzy Anglicy lowia pickerami na komercji i na zawodach?
-Jestes pewien,ze na wedce 2,7m szybciej wyholujesz rybe? Ja zrobie jeden ruch i zwijam, Ty musisz zrobic 2 ruchy i 2x musisz zwinac zeby uzyskac ta sama odleglosc.

Jesli pickerem jestes w stanie doholowac rybe pod nogi, to dluzszym kijem jestes w stanie wyholowac ja nawet za plecy.
  odpowiedz na pierwsze pytanie : wszyscy angielscy wedkarze lowia na krotkie feedery na angielskich komercjach wiec wymienianie nazwisk uwazam za zbedne. Angole uzywaja dluzszych feederow na rzeki lub jak jada lowic na zbiorniki na kontynencie ( lubia holandie) - na te wyprawy maja dlugie feedery ktore nazywaja dutch feeder.  Odpowiedz na drugie pytanie : tak jestem pewien ze na komercji szybciej wycholuje rybe feederem 2.70m niz feederem 4.50m . Mam z 15 feederow od 2.70m do 4.50m I z twoich wypowiedzi nasuwaja mi sie dwa wnioski: 1) ty nigdy nie lowiles krotkim feederem (polecam sprobowac) , b) nie rozumiesz po co jest ,, dlugosc'' w feederze (zapewniam cie ze dlugosc nie ulatwia holu ani tym bardziej podbierania ryb). Po krotce: na rzeke jest potzebny dlugoi feeder zeby jak najmniej zylki bylo w wodzie, na wodach stojacych dlugi feeder jest potrzebny w jednym celu : dalekie rzuty na duzych zbiornikach. Dlugim kijem nigdy nie osiagniesz precyzji krotkiego feedera ani czucia ryby. Jezeli lubisz lowic na dlugie feedery to ok dla mnie ale prosze nie dorabiaj falszywej teorii do oczywistej praktyki.

Największego leszcza w tym sezonie 62cm minimum 3,5kg na słabej, zleżałej 0,12 Mavera, holowałem około 5minut. Jak na leszcza stawiał się porządnie. No i sama masa. A jeszcze nurt, łowiłem w rzece.

Wiec wracamy do tego co pisalem wczesniej.
1.Miales dobra kontrole nad holem dzieki pickerowi dlatego udalo ci sie nie zerwac zlezalej 0,12 Mavera.
2.Dluzszym wedziskiem o podobnej akcji ta rybe holowalbys jeszcze krocej.

Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

grzesiek76

  • Gość
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #72 dnia: 02.08.2015, 21:08 »
Paweł, a co to za różnica jakimi wędkami łowią zawodowcy i ogólnie ten cały biznes. Tam się łowi tym za co bierze się kasę.
Wiem o tym aż zanadto dobrze. Słyszałem o kulisach kręcenia jednego filmiku o spiningu dla Mikado. Łamał jedną wędkę, brał kolejną...Najgorszy śmieć wepchali do tego filmiku. Tak to wygląda. Nie ujmuję bynajmniej Mikado. To było kilka lat temu.
Zawodowy sport to kasa.

Trochę z innej beczki. A dlaczego tak mało wyścigów F1 wygrał Jenson Button? Odpowiedź jest prosta. Bo nie jeździł najlepszymi bolidami. Ale dostawał górę pieniędzy od słabszych teamów, to nie marudził :)



Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #73 dnia: 02.08.2015, 23:07 »
I wymyslili ze na malych zbiornikach nie ma zadnego sensu uzywac wedzisk 3,90 m do feedera tylko zauwazyli ze na zawodach (tak w Anglii sa zawody feederowe) szybciej I lepiej lowi sie ( I wygryw zawody wynikami) krotkimi pickerami.  Jezeli ktos mi mowi ze lowilby na takim zbiorniku feederem 3,90 m to ja sie tylko usmiecham pod Dwa proste pytania:

-Ktorzy Anglicy lowia pickerami na komercji i na zawodach?
-Jestes pewien,ze na wedce 2,7m szybciej wyholujesz rybe? Ja zrobie jeden ruch i zwijam, Ty musisz zrobic 2 ruchy i 2x musisz zwinac zeby uzyskac ta sama odleglosc.

Jesli pickerem jestes w stanie doholowac rybe pod nogi, to dluzszym kijem jestes w stanie wyholowac ja nawet za plecy.
  odpowiedz na pierwsze pytanie : wszyscy angielscy wedkarze lowia na krotkie feedery na angielskich komercjach wiec wymienianie nazwisk uwazam za zbedne. Angole uzywaja dluzszych feederow na rzeki lub jak jada lowic na zbiorniki na kontynencie ( lubia holandie) - na te wyprawy maja dlugie feedery ktore nazywaja dutch feeder.  Odpowiedz na drugie pytanie : tak jestem pewien ze na komercji szybciej wycholuje rybe feederem 2.70m niz feederem 4.50m . Mam z 15 feederow od 2.70m do 4.50m I z twoich wypowiedzi nasuwaja mi sie dwa wnioski: 1) ty nigdy nie lowiles krotkim feederem (polecam sprobowac) , b) nie rozumiesz po co jest ,, dlugosc'' w feederze (zapewniam cie ze dlugosc nie ulatwia holu ani tym bardziej podbierania ryb). Po krotce: na rzeke jest potzebny dlugoi feeder zeby jak najmniej zylki bylo w wodzie, na wodach stojacych dlugi feeder jest potrzebny w jednym celu : dalekie rzuty na duzych zbiornikach. Dlugim kijem nigdy nie osiagniesz precyzji krotkiego feedera ani czucia ryby. Jezeli lubisz lowic na dlugie feedery to ok dla mnie ale prosze nie dorabiaj falszywej teorii do oczywistej praktyki.

Prosilem Cie o nazwiska, ktorych niestety nie podales.
Teraz piszesz,ze lowia na krotkie feedery a mowa byla o krotkich pickerach.

Cytuj
Luk jak juz czesc ludzi tutaj zdazyla sie zorientowac dzieli sie wiedza wedkarska zdobyta w Anglii
Po taka wiedze warto tam wyjechac (y). Pewnie Ty poznajesz ja zapewne z takich wlasnie opowiesci.

Nie jest wazne to ile masz feederow i nie ma podstaw zeby tu o tym pisac, bo to nie casting do "Mody na sukces".

Ja komercyjne karpie lowie na dluzsze i mocniejsze wedki, pomimo,ze moge je lowic miekkimi pickerami. Po prostu lepiej mi sie nimi lowi a dlaczego to napisalem. -Moglem?



mam nadzieje ze rozumiesz znaczenie slowa ,, wszyscy" - wiec nie widze sensu pisac nazwisk. Wygoogluj sobie relacje z eventow feederowych w anglii I przypatrz sie na co oni tam tyle ryb wyciagaja. Odnosnie mojej wiedzy odnosnie wedkarstwa w anglii to masz racje duzo czytalem angielskiej prasy wedkarskiej, bylem na paru show wedkarskich, sporo tez lowilem ... w koncu spedzilem tam 12 lat mojego zycia.  Odnosnie nazwy feeder / picker - juz to kiedys tu tlumaczylem, ze w anglii uzywa sie raczej nazwy feeder - to my Polacy staramy sie byc bardziej angielscy od anglikow z tym nazewnictwem. Znajdz mi wedzisko drennana czy prestona ktore ma w nazwie ,, picker" . Zazwyczaj to sa "method feeder" "carp feeder" "f1 feeder" etc. Zdaje sobie rowniez sprawe ze nie jest to casting do ,, mody na sukces" bo rozmowa z toba zaczyna przypominac raczej program drzyzgi gdzie jeden nie dostrzega ze wszyscy staraja mu sie wytlumaczyc ze jest w bledzie I ten jeden idzie w zaparte bo on przeciez karpie lowi :) a czy mozesz? Oczywiscie ze mozesz - toc przecie demokracja jest. Moj dziadek lowi na swojego bambusa bo tak lubi I nic nikomu do tego. Tylko moj dziadek w przeciwienstwie do ciebie nie opowiada herezji o wyzszosci bambusa nad wedziskiem weglowym.

Offline David89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 277
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kujawy
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Helikopter kontra Metoda - doświadczenia na dobrym łowisku
« Odpowiedź #74 dnia: 03.08.2015, 01:44 »
Dziś oglądałem filmik i jestem pod wrażeniem tyle linów i karasi to ja w życiu nie złowiłem ;)Ogólnie nie spodziewałem sie takiego wyniku helikoptera z metoda ;) Trzeba będzie spróbować helikoptera ;) :thumbup: