I wymyslili ze na malych zbiornikach nie ma zadnego sensu uzywac wedzisk 3,90 m do feedera tylko zauwazyli ze na zawodach (tak w Anglii sa zawody feederowe) szybciej I lepiej lowi sie ( I wygryw zawody wynikami) krotkimi pickerami. Jezeli ktos mi mowi ze lowilby na takim zbiorniku feederem 3,90 m to ja sie tylko usmiecham pod nosem.
Dwa proste pytania:
-Ktorzy Anglicy lowia pickerami na komercji i na zawodach?
-Jestes pewien,ze na wedce 2,7m szybciej wyholujesz rybe? Ja zrobie jeden ruch i zwijam, Ty musisz zrobic 2 ruchy i 2x musisz zwinac zeby uzyskac ta sama odleglosc.
Jesli pickerem jestes w stanie doholowac rybe pod nogi, to dluzszym kijem jestes w stanie wyholowac ja nawet za plecy.
odpowiedz na pierwsze pytanie : wszyscy angielscy wedkarze lowia na krotkie feedery na angielskich komercjach wiec wymienianie nazwisk uwazam za zbedne. Angole uzywaja dluzszych feederow na rzeki lub jak jada lowic na zbiorniki na kontynencie ( lubia holandie) - na te wyprawy maja dlugie feedery ktore nazywaja dutch feeder. Odpowiedz na drugie pytanie : tak jestem pewien ze na komercji szybciej wycholuje rybe feederem 2.70m niz feederem 4.50m . Mam z 15 feederow od 2.70m do 4.50m I z twoich wypowiedzi nasuwaja mi sie dwa wnioski: 1) ty nigdy nie lowiles krotkim feederem (polecam sprobowac) , b) nie rozumiesz po co jest ,, dlugosc'' w feederze (zapewniam cie ze dlugosc nie ulatwia holu ani tym bardziej podbierania ryb). Po krotce: na rzeke jest potzebny dlugoi feeder zeby jak najmniej zylki bylo w wodzie, na wodach stojacych dlugi feeder jest potrzebny w jednym celu : dalekie rzuty na duzych zbiornikach. Dlugim kijem nigdy nie osiagniesz precyzji krotkiego feedera ani czucia ryby. Jezeli lubisz lowic na dlugie feedery to ok dla mnie ale prosze nie dorabiaj falszywej teorii do oczywistej praktyki.
Koks dobrze pisze.
Chłopaki, z pickerami mam do czynienia od około 10 lat. Moja pierwszą drgającą szczytówką z powodów ekonomicznych był teleskop 3,6 z wstawioną pickerową szczytówką. Wędka dość prymitywna, ale nawet fajnie pracowała. Jednak hol tym kijem to inna bajka. Pierwszego ponad dwukilowego klenia (dokładnie 2,05, i na marginesie był to ostatni kleń jakiego zabrałem) holowałem na 0,12 i gamakatsu 1810 r10 około 20 minut! Bodaj w kolejnym sezonie dostałem klenia około 3kg. Ten hol trwał już około pół godziny!!
Po przejściu na delikatne pickerki hol największego około 60cm +/-3kg (foto w galerii) trwał około 15minut.
Największego leszcza w tym sezonie 62cm minimum 3,5kg na słabej, zleżałej 0,12 Mavera, holowałem około 5minut. Jak na leszcza stawiał się porządnie. No i sama masa. A jeszcze nurt, łowiłem w rzece.