Nudziło mi się w domu, brakuje możliwości wyjazdu na ryby. Nie bawiłem się nigdy z helikopterem. Mam krętliki z zestawem do szybkiej wymiany, pomyślałem żeby wykorzystać je do takich zestawów. Dla krótszych przyponów (ok. 10, 15 cm) ze standardową rurką silikonową będącą częścią zestawu. Natomiast do dłuższych przyponów (ok. 30 cm) zastosowałem rurkę termokurczliwą. Ciekaw jestem efektów takiej "modernizacji".