Autor Wątek: 330 czy 360 metod feeder?  (Przeczytany 7742 razy)

Offline Łowca42

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 170
  • Reputacja: 5
330 czy 360 metod feeder?
« dnia: 18.11.2020, 12:18 »
Cześć.
Na typową metod feder łowię od 2 lat, do tej pory moja przygoda z wędkarstwem opierała się na łowiskach prywatnych i na tych chcę pozostać.
Do tej pory łowiłem kijami 330cm bo najbardziej mi odpowiadają jednak kolega sprzedał mi w dobrej cenie 360 Browninga black viper 3 , wędka jest naprawdę fajna jednak nie mogę przyzwyczaić się do jej długości, niby 30cm niedużo ale jednak.
Sporo się naczytałem i rozmawiałem z wędkarzami którzy twierdzą że wędka 360 daje większe możliwości w holowaniu ryby, tzn jest mniej spinek i większy komfort niż 330, jakoś tego nie zauważyłem, więc może Wy mi pomożecie co mam robić? Czy zostać przy 360 czy 330? Dodam że drugi kij mam 330.
Sezon już zakończyłem, pora przygotowań do kolejnego zatem jest czas na przemyślenia...

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 161
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #1 dnia: 18.11.2020, 12:25 »
Ja łowię na 3.6 ale potwierdzam. 3.3 jest wygodniejsze i lepsze.

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 578
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #2 dnia: 18.11.2020, 12:28 »
Wiec wg logiki Twoich kolegów wędkarzy na pickery 3,0 albo 2,7 jest najwięcej spinek? 8)


Głupot nie słuchaj a wędkę kup sobie w długości.. 3,0 :)
Krótki, miękki picker to esencja feederowania, smukłe, czułe, świetnie czuje się rybę w trakcie holu :)

3,6 to wędki dedykowane do odległości w granicach 50 metrów i więcej, a o komforcie łowienia nawet nie ma co się rozpisywać bo widocznie te eksperty pickera w ręce nie trzymali a nie mówiąc już o regularnym łowieniu różczkami :D
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Darek_Darek1968

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 538
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Działdowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #3 dnia: 18.11.2020, 12:30 »
Używam, w zależności od łowiska, 3,00, 3,30 oraz 3,60.
Wiadomo, że jak dłuższy kij, to można łowić komfortowo na dalszych odległościach.
Co do ilości spinek, to długość wędziska ma raczej minimalne znaczenie.

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 292
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #4 dnia: 18.11.2020, 12:35 »
Zależy wszystko gdzie i na jakich odległościach chcesz łowić.
Ja akurat używam tylko 3.00m i bardzo sobie chwalę.

Ogólnie zauważyłem tendencję w Polsce do kupowania kijów znacznie dłuższych i z większym c.w. niż powinno, ludzie na małe komercje kupują 3,60 do 100g.

Offline Laur77

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 357
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #5 dnia: 18.11.2020, 12:36 »
Ja również łowię głównie na feedery o długości 3,3 a jeśli chce połowić bardziej na dystansie to zmieniam na 3,6. Nie mniej jednak i te 3,3 dają radę a co do spinek i holu ryby to 3,3 sprawiają mi mega frajdę podczas holu takich sztuk powyżej 5 kg :) a spinek to nawet nie zauważyłem różnicy ;)
Wawrzyn

Offline JaroW

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #6 dnia: 18.11.2020, 12:37 »
Witaj
moje zdanie na ten temat to kije dwuelementowe są wygodniejsze i lepsze wiec 3,3m takie mają
są i do małych i do średnich  dystansów  :narybki:  wiec są uniwersalne.

ps: po co kupować rożne długości jak można skupić się na jednej.. chyba ze ktoś rzuca po 100m to wtedy 3,9m i więcej...

Pozdrawiam.

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #7 dnia: 18.11.2020, 12:40 »
Trzeba mieć 3.3 metra a i 3,6 też się przyda, jak jest potrzeba dalszych rzutów. Krótsze wędki wygodniejsze w obsłudze i łatwiej ustawić ale 3,6 czasem się przydaję zależy na jakich łowiskach się łowi. Ja osobiście planuje nabyć 3,9 metra na przyszły sezon. Jak już masz fajną wedkę 3,6 to nie sprzedawaj przyda się.
Paweł

Offline Łowca42

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 170
  • Reputacja: 5
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #8 dnia: 18.11.2020, 12:43 »
Dzięki Panowie, też wydawało mi się że długość kija nie ma za wiele wspólnego z holem i spinkami ale wolałem zapytać tutaj na forum aby się upewnić.
No właśnie, długość kija wiąże się bardziej z odległościami wyrzutu. Jeśli ja łowię na prywatach i wyrzucam max 25-40m to nie ma sensu męczyć się 3,60-tką, na takie odległości mogę spokojnie wyrzucić podajnik wędką 330cm.
Czyli trzeba sprzedać Browninga i popatrzeć na 330 jednak...chyba że ktoś mnie jeszcze przekona, no ale tak jak pisałem wygodnie jest mi na 330. Po prostu się chyba przyzwyczaiłem.

Offline boruta

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 592
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolice Ostrowca Św.
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #9 dnia: 18.11.2020, 12:51 »
Ja tam się nie męczę 3,6 może dla tego ze 20 lat już takimi łowię główne hehe. Jak pojedziesz kiedyś na inne łowisko albo na wodę naturalną gdzie trzeba będzie rzucić dalej to bez 3,6 może być cienko. W lipcu byłem z kumplem na Przystanku stawy on miał dwie 3,3 metra ja dwie 3,6 metra, ja rzucałem zdecydowanie dalej i złowiłem więcej ryb w tym karpie i jesiotry a kolega bliżej rzucał i miał same leszcze. Przemysł sprawę jakie tam męczenie z wędką3.6 metra nie rozumiem... parę wyjazdów i przywykniesz zobaczysz
Paweł

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 292
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #10 dnia: 18.11.2020, 12:56 »
Dzięki Panowie, też wydawało mi się że długość kija nie ma za wiele wspólnego z holem i spinkami ale wolałem zapytać tutaj na forum aby się upewnić.
No właśnie, długość kija wiąże się bardziej z odległościami wyrzutu. Jeśli ja łowię na prywatach i wyrzucam max 25-40m to nie ma sensu męczyć się 3,60-tką, na takie odległości mogę spokojnie wyrzucić podajnik wędką 330cm.
Czyli trzeba sprzedać Browninga i popatrzeć na 330 jednak...chyba że ktoś mnie jeszcze przekona, no ale tak jak pisałem wygodnie jest mi na 330. Po prostu się chyba przyzwyczaiłem.

40m to dobrą 3,0 ogarniesz. Ja osobiście na dalekie odległości wolę rzucić karpiówką i nie męczyć się z patrzeniem na szczytówkę, a do 40m ogarniać feederem.

Offline Łowca42

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 170
  • Reputacja: 5
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #11 dnia: 18.11.2020, 13:00 »
Zgadza się, 330 rzucisz dalej niż moje wspomniane 40m, ale na prywacie nie ma to większego sensu. Ja mam rod poda z sygnalizatorami więc nie patrzę na szczytówkę, przynajmniej na teraz.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 757
  • Reputacja: 343
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #12 dnia: 18.11.2020, 13:51 »
Używam, w zależności od łowiska, 3,00, 3,30 oraz 3,60.
Wiadomo, że jak dłuższy kij, to można łowić komfortowo na dalszych odległościach.
Co do ilości spinek, to długość wędziska ma raczej minimalne znaczenie.

Mam podobnie. 3.30 jest najbardziej uniwersalny jak dla mnie, obsłużę nim większość swoich łowisk, 3,6 jest fajny jak trzeba troszkę dalej posłać, a 3m robi robotę poręcznością na bliskich dystansach. Zazwyczaj na łowisko zabieram 3, 3.3 szt 2 i 3.6m wtedy jestem w stanie się dopasować. Niedawno jeszcze wjechała armata do zadań specjalnych 3,9m ale to pod 2-3 miejscówki, gdzie nie ma co szukać 50m od brzegu bo płycizna. Jeśli miałbym postawić tylko na jeden kijek to byłby to 3.3m

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 292
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #13 dnia: 18.11.2020, 13:59 »
Zgadza się, 330 rzucisz dalej niż moje wspomniane 40m, ale na prywacie nie ma to większego sensu. Ja mam rod poda z sygnalizatorami więc nie patrzę na szczytówkę, przynajmniej na teraz.

Sorry ale nie ma większej plagi na polskich łowiskach niż feeder z sygnalizatorem. co 10-15 minut piiiiiiiiii przerywane co 3 minuty krótszym pi.

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 005
  • Reputacja: 166
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: 330 czy 360 metod feeder?
« Odpowiedź #14 dnia: 18.11.2020, 14:14 »
A ja uważam że 3,60 to chyba będzie uniwersalna długość kija na wody komercyjne. Zbiorniki takie są różnej wielkości są małe sadzawki jak np. Piorunów i większe Rusiec, Okoń i jeszcze większe. Może być taka konieczność by posłać zestaw dalej i nie będzie to problemem dłuższym kijem natomiast takim samym kijem z pewnością poślesz zestaw na bliższą odległość bez żadnego problemu. Co do spinek rybek to uważam że dużo zależy od umiejętności a potem od sprzętu wędkującego. W przeszłości ponad 20 lat wędkowałem kijkami 3,30. Przez ostatnie pięć lat dł. 3,90. Teraz szykuję się  do 3,60 i wyskakuje do 4,20. I jeszcze jedno kijek dobieram do miejsc gdzie wędkuje ponad 90% czasu w sezonie.