Autor Wątek: Metoda na bardzo zamulone łowisko  (Przeczytany 23446 razy)

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #15 dnia: 11.08.2015, 13:19 »
Z drucianym koszyczkiem, jasna sprawa! Pytający łowił na metodę.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #16 dnia: 11.08.2015, 13:30 »
Tak delikatne szczytowki jest sens uzywac przy zestawach przelotowych.
Metoda to samozaciecie a ono widoczne bedzie nawet na grubej szczytowce.
Ale ja nigdzie nie napisałem że wędkuję na sztywno,używam Quick Change Beads Drennana ,a i tak w jakichś 70% następuje samozacięcje .
Delikatne szczytówki używam bo lubię widzieć czy coś dzieje się przy podajniku.Jeżeli przez 30min. nie ma brania ,a są wskazania ,to zaczynam kombinować z przynętą.
Jeżeli ktoś lubi używać szczytówek 5 oz i więcej do podajników 15 gr ,to proszę bardzo nie widzę przeciwwskazań ,ja jednak wolę delikatniejsze :)
Maciek

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #17 dnia: 12.08.2015, 09:17 »
Tak delikatne szczytowki jest sens uzywac przy zestawach przelotowych.
Metoda to samozaciecie a ono widoczne bedzie nawet na grubej szczytowce.
Ale ja nigdzie nie napisałem że wędkuję na sztywno,używam Quick Change Beads Drennana ,a i tak w jakichś 70% następuje samozacięcje .
Delikatne szczytówki używam bo lubię widzieć czy coś dzieje się przy podajniku.Jeżeli przez 30min. nie ma brania ,a są wskazania ,to zaczynam kombinować z przynętą.
Jeżeli ktoś lubi używać szczytówek 5 oz i więcej do podajników 15 gr ,to proszę bardzo nie widzę przeciwwskazań ,ja jednak wolę delikatniejsze :)

Nie napisales rowniez,ze montujesz zestaw przelotowo. A klasyczna metoda to samozaciecie, wiec zasugerowalem sie tytulem.

Tu nie chodzi o to co kto lubi, a po drugie nikt nie uzywa 5oz do koszykow 15g.
Zasugerowalem jedynie,ze przy mulistym dnie jestes w stanie napiac o wiele sztywniejsza szczytowke.

Oczywiscie, wtedy warto eksperymentowac =przyneta, dl. przyponu, wielkosc haczyka, etc...

Cytuj
Ale ja nigdzie nie napisałem że wędkuję na sztywno,używam Quick Change Beads Drennana ,a i tak w jakichś 70% następuje samozacięcje .

Dziwne, bo przy delikatnej szczytowce to Ty powinienes decydowac o momencie, w  ktorym zacinasz rybe...no chyba,ze przespisz branie.
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #18 dnia: 12.08.2015, 09:39 »
Ja swój miks do Metody wzbogaciłem o konopie, ponieważ łowiłem na mulistym dnie, i wolałem aby była jakaś praca, naprowadzająca ryby na podajnik.

Co do samego mułu, to musimy sobie zdawać sprawę, że muł ma swoja budowę. Górna warstwa to lekki osad, i tu wszystko się zapada. Ryba natomiast, wyczuwa pokarm, i nie musi mieć go na samym mule oczywiście. Rzucany do wody koszyk wprowadza ilość zanęty, każdy zarzut to kolejna jej porcja. To sprawia, że ryba znajduje przynętę, ma na to swoje sposoby.

Łowiąc w kilku miejscach na mule, miałem lepsze wyniki na Metodę, podajniki 15 g z Prestona dobrze się sprawdzały. Mając określoną celność, można sprawić, że powstanie strefa, w której ryba będzie 'ryć'. I oto chodzi. Podejście karpiarzy często jest inne - walą towar, a na to zestaw i czekają i czekają. Tutaj bazujemy na powtarzalności zarzutów, które naprowadzają rybę. Nie twierdzę, że Metoda jest najlepsza, zwykłe zestawy koszykowe z dłuższym przyponem tez będą działać.

Co do samozacięcia i grubości szczytówek. Wielu producentów nie dodaje do wędzisk 'metodowych' szczytówek, bo bazuje się na silnym samozacięciu. Jednak jest to spore uproszczenie. Komercje w UK to zazwyczaj glina i brak problemów z mułem, a na takie okazje są szykowane takie kije, i na karpia. Nie oznacza to wcale, że gorzej będzie z czułą szczytówką! Ja sam używam 3/4 oz (20 g) i dobrze mi z tym.
Co do Metody, czy montowana przelotowo czy nie, działa na zasadzie samozacięcia. Zaś po zarzucie, nie możemy przesuwać podajnika. Czy to na mule, piachu, czy też kamieniach. Dlatego trzeba ostrożnie napinać żyłkę. Dedykowana zazwyczaj Metodzie szczytówka 2 oz jest miękka na tyle, że podajnika nie przesunie. Kwestia cierpliwości - bo możemy dłużej czekać aż żyłka zatonie, leciutko naprężając ją, bądź też szybciej wymusić szybkie zatonięcie poprzez mocny 'nacisk'. Problemem są większe odległości, gdzie rozciągliwość żyłki sprawia, że nie czuć zestawu. Wtedy właśnie czuła szczytówka jest idealna.
Lucjan

Offline p^k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: dolnośląskie
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #19 dnia: 12.08.2015, 10:54 »
Cytuj
Co do Metody, czy montowana przelotowo czy nie, działa na zasadzie samozacięcia.

Samozaciecie to samozaciecie- krotki, sztywny przypon, odpowiedni hak, szybkie zaciecie od momentu zassania przynety o koszyk [ciezarek] a nie o szczytowke -takie stereotypy.
Skoro zestaw przelotowy jest samozacinajacy, to rownie dobrze mozna by swierdzic,ze lowienie na splawik tez polega na samozacieciu.
Z wędkarskim pozdrowieniem, 
- Paweł :fish:

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #20 dnia: 12.08.2015, 11:41 »
Metoda to używanie haka z włosem. A ten potrzebuje bardzo mało aby się wbić w wargę ryby. Zassanie przynęty nie sprawia, że podajnik spoczywa dalej na dnie, niczym przybity do deski, a ryba wybiera żyłkę. Podnosi się on, działając na hak ciągnąc go z powrotem w stronę dna. Poderwanie lekkie podajnika to już 'bolt effect' - a później to już odjazd, lub radzenie sobie z problemem przez rybę.
Jeżeli zaś chodzi o inne techniki, to też może być samozacięcie, trzeba jednak odpowiednio dobrać zestaw. Inaczej jest z hakiem bez włosa. Tutaj przynęta przeszkadza w skutecznej penetracji rybiego pyska, trzeba więc pomóc. Jakby nie było spora część brań to samozacięcia. Ostatnio łowiłem na pikniku PAA na wodzie należącej do pola, z dużą ilością leszczyków i płoci. Łowiły tam dzieciaki. Zestaw odjeżdżał, a one leciutko ciągnęły, nie mając doświadczenia - w wielu przypadkach ryba była na haku, mowa o spławiku.

Tak więc w wielu przypadkach zestawy są w mniejszym lub większym stopniu samozacinające. Haki włosowe są najskuteczniejsze - i w gruncie ustępują pola czasem zwykłym tylko dlatego, że wielu przynęt nie ma jak szybko założyć na włos, lub się w ogóle nie da. Jednak łowiąc większe ryby, skutecznością biją na głowę zwykłe modele. Oczywiście trzeba rozróżnić pewne typy łowienia z gruntu, takie jak szybkościowe łowienie płoci i leszczyków, a połów dużych leszczy lub linów. Na wielu wodach łowiłem zestawem z koszykiem i miałem masę samozacięć (80%). Po prostu nie ma drobnicy szarpiącej za przynetę, są tylko ryby ją połykającą. I tutaj następowało samozacięcie. Zmieniając przypon na włosowy w zestawie spławikowym, ilość brań samozacinających się znacznie zwiększy, oczywiście mowa o większych rybach, mogących połknąć przynętę i hak. Inaczej jest przy tyczce, jednak przy zestawach wagglerowych lub odległościowych, ryb samozaciętych jest już sporo. I tak pomiędzy braniem a wskazaniem go na spławiku mija czasami nawet kilka sekund. Rybie na pewno łatwiej się pozbyć zwykłego haka, nie ma też problemu, że ucieczka powoduje wbicie się haka jeszcze głębiej.
Lucjan

Online flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 672
  • Reputacja: 233
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #21 dnia: 13.04.2023, 19:58 »
Odgrzewam kotleta ;) W tym roku planuję spróbować łowić na method feeder na dzikiej gliniance, na której do tej pory łowiłem przeważnie na spławik. Glinianka ma wielkość ok. 1-2 ha, ok. 2m głębokości, mętną wodę oraz grubą warstwę mułu na dnie. Głębokość jest mniej więcej jednakowa na całym jeziorku. Zapoznałem się z całym tym wątkiem no i wynika, że najlepiej podczas łowienia na metodę jest stosować podajnik Preston L 15 g (taki jaki jest w worku z MMM), delikatną szczytówkę. Do tego zestaw powinien być zarzucany w jeden punkt. W związku z tym, że ryby się dopiero budzą przed rozpoczęciem łowienia planuję rozbić dwa podajniki MMM o powierzchnię wody, aby zanęta zrobiła trochę zapachu w wodzie i osiadła na mule na dnie. Do tego planuje rozbić o powierzchnię wody jeden podajnik z pelletem, aby pellet spadł na dno i aby działał zapachem w wodzie na ryby. Na włos planuje stosować waftersy. Zestaw planuje początkowo przerzucać co 20-30 minut, a później reagować w zależności od tego co się będzie działo. Do podajnika będzie szedł sam MMM, same pellety albo mieszanka MMM i pelletów., ewentualnie jeszcze zalewajka. W związku z tym, że sam wątek jest stary może macie coś jeszcze do dodania? Coś byście dodali, zmienili w moim podejściu do łowienia? Warto spróbować łowić na pop-upy?
Marcin

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 013
  • Reputacja: 84
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #22 dnia: 14.04.2023, 07:49 »
Spróbuj zostawić przynętę poza podajnikiem bo jak podajnik zapadnie się w mule to hak z przynętą zostaną na wierzchu. Ryjąca w dnie ryba może bardzo łatwo zasypać mułem podajnik z przynętą .
FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Ben

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #23 dnia: 14.04.2023, 07:57 »
Też łowię na małym jeziorku, też zamulonym. Używam podajników do metody z usuniętym obciążeniem. Nie zarzucam daleko, pod grążele ~ 15-20m - sprawdza się :)

Ps. jak się zdecydujesz na przeróbkę to szukaj podajnika z pełnym dnem. Ja przerabiałem podajnik Drennan'a i po usunięciu obciążenia musiałem dorobić wstawkę z plastiku.
pozdrawiam Benon

Online Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 578
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #24 dnia: 14.04.2023, 08:41 »
Marcin,

w sprawie łowienia w mule możesz spróbować po prostu innych zestawów. W przypadku metody możesz tylko zejść z wagą podajnika, do minimum 15 gram.

Dużo skuteczniejsze będzie łowienie bombką, z dłuższym przyponem (ok. 50 cm) oddalonym od ciężarka. W miejsce łowienia posyłasz towar procą (w przypadku bliższych odległości) lub koszykiem z dużym oczkiem/spombem tak by towar uwolnił się w momencie uderzenia o taflę wody (w sytuacji gdy dystans łowienia nie pozwala efektywnie używać procy).

Inną opcją są torbki pva z pelletami założone bezpośrednio na haczyk. Zestaw bliźniaczy jak wyżej, ale zastępujesz nęcenie dywanowe punktowym podaniem towaru (lepsza opcja pod ewentualne bonusy). Taki zestaw pozwoli Ci też zejść z wagi bo sama torebka w stosunku do podajnika to kilkanaście gram mniej, plus do tego towar w torebce jest suchy a więc lżejszy niż miks.

No i zostaje zestaw z koszyczkiem z dłuższym przyponem. Ja lubię pater noster, ważne tylko by koszyk był możliwie najlżejszy oraz posiadał duże oczka (towar łatwiej się uwalnia, a sam koszyk nie zapada się w muł głęboko), zanętę warto robić pulchną (poprzez słabsze jej nawilżenie, oraz przetarcie przez sito dwa czy trzy razy). :)
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #25 dnia: 14.04.2023, 10:26 »
Też łowię na małym jeziorku, też zamulonym. Używam podajników do metody z usuniętym obciążeniem. Nie zarzucam daleko, pod grążele ~ 15-20m - sprawdza się :)

Ps. jak się zdecydujesz na przeróbkę to szukaj podajnika z pełnym dnem. Ja przerabiałem podajnik Drennan'a i po usunięciu obciążenia musiałem dorobić wstawkę z plastiku.
Hmm... No ale jeśli usuniemy z podajnika obciążenie, to po zarzuceniu w trakcie opadania będzie on się obracał zanętą do dołu.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Ben

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #26 dnia: 14.04.2023, 10:55 »
{...}
Hmm... No ale jeśli usuniemy z podajnika obciążenie, to po zarzuceniu w trakcie opadania będzie on się obracał zanętą do dołu.

Na łowisku nie sprawdzałem, nie miałem jak, robiłem testy w 10l wiaderku i podajnik opadał podstawą do dołu. Jako podstawę/uszczelnianie dałem 2mm pleksi, akurat taka walała się w "klamotach" więc ją wykorzystałem. Ryba bierze, sądzę że wszystko jest OK ;) Wagowo ubyło 10g a przerabiałem podajnik 15g.
pozdrawiam Benon

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 036
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #27 dnia: 14.04.2023, 10:58 »
Jeśli działa w wiaderku, to... raczej działa :thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Ben

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 584
  • Reputacja: 72
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #28 dnia: 14.04.2023, 10:59 »
Jeśli działa w wiaderku, to... raczej działa :thumbup:

Też tak myślę ;)
pozdrawiam Benon

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 992
  • Reputacja: 552
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Metoda na bardzo zamulone łowisko
« Odpowiedź #29 dnia: 14.04.2023, 11:11 »
Warto też spróbować podajników lekkich o dużej powierzchni stare banjo Prestona robiły mi robotę oraz dłuższe przypony i użyć pop upp przynęty Marcin :beer: