Autor Wątek: Brexit, czyli co się stanie z cenami i dostępnością ich towarów  (Przeczytany 60682 razy)

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Nie wiem, jak to jest w przypadku paszy dla zwierząt. Ale wiem, jak to jest w farmacji.
Każda seria produktu musi być zwolniona do obrotu na rynki europejskie (certyfikowana) przez jednostkę na terenie UE, uprawnioną do tego typu działań. Takie uprawnienia mają fabryki produkujące leki na terenie UE i mające atest GMP (Good Manufacturing Practice). Atesty i certyfikaty brytyjskie są w tym momencie nieważne. Dlatego brytyjskie korporacje farmaceutyczne już prawie rok temu wprowadziły system zwalniania na rynki UE leków i produktów leczniczych importowanych z UK przez fabryki tych korporacji zlokalizowanych w UE.
Część tańszej produkcji z UK transferowano do fabryk w UE dla zmniejszenia kosztów.
Projekt rozpoczęto i zakończono na długo przed ostateczną decyzją o Brexicie. Koszty tego przedsięwzięcia były ogromne ale dzięki temu leki produkowane w UK można sprzedawać w EU.
Pozdrawiam,
Tomek


Online zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 782
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Poczytałem trochę i trzeba będzie żyć w nowej rzeczywistości. Można przewieźć niewielkie ilości na własny użytek np do 2kg żabich udek i ślimaków :)
https://www.gov.uk/guidance/personal-food-plant-and-animal-product-imports

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 605
  • Reputacja: 937
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
I sie zaczeło...

Maciek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 988
  • Reputacja: 2231
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Może wiekszość z tych firm klepie w europie...
I mają wszystko w pompie....

Pewnie tak jest. Zobaczcie jedno. Wszystko zaczęło się od tego https://anglingtrust.net/2021/01/15/anglers-to-challenge-brexit-bait-ban/

Mamy brytyjski odpowiednik PZW, firmy Dynamite, Mainline oraz wędkarzy z Wysp łowiących w UE, którzy się jednoczą w walce o zmianę unijnego prawa :)

I teraz mamy firmę Munch Baits, która ma na to wyrąbane i wyskakuje z oświadczeniem, że bardzo dobrze, iż do tego doszło, bo w końcu skończy się czas kowbojów na rynku i wszystko będzie pod ostrą kontrolą. Trzeba być totalnym debilem pisząc coś takiego....produkując w UK ;D To tak jakbym tu w Polsce robił kulki i cieszył się z ostrych kontroli weterynaryjnych, ograniczeń w eksporcie, podatków i ceł itp.

Ten kto pisał to oświadczenie to w ogóle wychodzi na strasznego dupka. Gdy bowiem wszyscy w UK się jednoczą i proszą rząd o interwencję, to firma Munch Baits wydaje oświadczenie "Keep calm. We're the best fuck the rest" ;)
:thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Powiem Wam, że z tego całego Brexitu, to ja już nic nie rozumiem, bo jak widać są brytyjskie firmy wędkarskie, które cieszą się z Brexitu, z tego powodu że zostanie przez to wyeliminowana konkurencja ich rodaków na kontynentalnym rynku - w Unii Europejskiej. A porównywanie brytyjskiego rynku do Dzikiego Zachodu i czasów kowbojów, to już niezła jazda ;D

Arek, mi sie wydaje, że oni się przygotowali do sprzedaży we Francji po prostu, wiele mniejszych firm nie miało pojęcia co nastąpi po 31 grudnia. Kto wie czy nie będą robić tak, że wędkarz jadący do Francji będzie mógł zamówić kule, które kurier dostarczy mu na miejsce, i to z wyprzedzeniem. Ja bym tak zrobił mając jakieś 'centrum dystrybucyjne' (czytaj mały magazyn - 50-100 m2). KCB zapewnia wszelkie certyfikaty i szafa gra. Więc mogli właśnie pomyśleć na zapas, może zbyt szybko ich osądziliśmy? :)

Rynek w UE jest co najmniej kilkanaście razy większy. Wędkarze brytyjscy zapłacą więcej ale po Brexicie będą mieli mnóstwo pieniędzy więc będzie ich stać :P

Są ustawieni do końca życia :) Zwłaszcza ci co przyklaskiwali Farage'owi i obwiniali o wszystko co złe nad wodami Polaków :)



Ale jest jeden problem, o którym nikt jeszcze nie wspomina. Ceny w UK wzrosną u co najmniej połowy firm. Teraz jest lockdown, firmy maja porobione stany magazynowe, sklepy są zamknięte. Ale jak otworzą to może być zonk :) Jeśli Dynamite robi kule w UK, to staje się dużo bardziej konkurencyjny niż Sonubaits. Więc brexit ma swoje plusy i minusy w tym przypadku (tej firmy). Na pewno jednak nie skorzysta na tym sam wędkarz, który będzie miał wyższe ceny.

Ich związek wędkarski nie zajął stanowiska w sprawie brexitu, co jest logiczne. Minusem było to, że wielu nie rozumiało co może brexit przynieść. A przypominam, że groziło wyjście bez umów, te podpisano w ostatniej chwili.

Lucjan

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 965
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Wychodzę z założenia, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ceny angielskich produktów na bank pójdą do góry i to jest pewne jak podatki w Polsce. :) Każdy potencjalny odbiorca musi zadać sobie pytanie czy go będzie na to stać i czy warto dopłacić. Ja wiem jedno, jeżeli przykładowo MMM przekroczy magiczne 50 zł to automatycznie wyleci z arsenału moich zanęt. Stać mnie, ale dla samej zasady nie wydam tyle kasy na paczkę zanęty.
Adam

Online zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 782
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method


Ale jest jeden problem, o którym nikt jeszcze nie wspomina. Ceny w UK wzrosną u co najmniej połowy firm. Teraz jest lockdown, firmy maja porobione stany magazynowe, sklepy są zamknięte. Ale jak otworzą to może być zonk :) Jeśli Dynamite robi kule w UK, to staje się dużo bardziej konkurencyjny niż Sonubaits. Więc brexit ma swoje plusy i minusy w tym przypadku (tej firmy). Na pewno jednak nie skorzysta na tym sam wędkarz, który będzie miał wyższe ceny.

Wszyscy podniosą ceny. Może nie od razu bo tak jest tak jak piszesz ale to chwilowe. Dostawcy podniosą ceny surowców, wzrosną koszty transportu i gdzieś muszą znaleźć te pieniądze.
Nakładają ograniczenia przy transporcie przez granicę. Jeśli chcesz kupić popcorn we Francji potrzebujesz certyfikat fitosanitarny. Pewnie to samo będzie ze wszystkimi surowcami pochodzenia roślinnego. Bez tego nie ma zanęty.

Nie wiem jak wygląda procedura wydania ale nie będzie za darmo. Czas pracy ludzi żeby to poskładać przed transportem. Większe firmy pewnie będą potrzebowały kogoś tylko do tego.

Offline MetiusMate

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 751
  • Reputacja: 129
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gronowo
  • Ulubione metody: podlodówka
Ponad 20 ciężarówek zostało zaparkowanych na drogach w pobliżu Brytyjskiego Parlamentu i rezydencji premiera Borisa Johnsona na Downing Street, aby zaprotestować przeciwko biurokracji po Brexicie, która ograniczyła eksport do Unii Europejskiej.

Zaczyna się ^^ 8) 8)

https://www.reuters.com/article/us-britain-eu-idUSKBN29N0UK?utm_medium=Social&utm_source=twitter

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 988
  • Reputacja: 2231
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Niech wśród kierowców zrobią ankietę, kto był za brexitem :D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 446
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
W BBC mówią, że szkocki łosoś i walijskie homary i ostrygi przez kolejki prze procedury nie dotarły na czas i sie popsuły, dostawcy sie wkurzają na maksa. Twierdzą, że przy takiej odprawie ciężarówek, nie mają szansy się utrzymać, bo nie mają jak dostarczyć towaru do klienta (np. W Hiszpanii). Teraz nie ma pobierania próbek ale trzeba otworzyć 'pakę' i jest szczegółowa kontrola.

Bez dwóch zdań brytyjski biznes ponosi olbrzymie straty związane z brexitem, i nie są to tylko firmy wędkarskie. Najgorzej, że uderza się w producentów podczas pandemii. Ogólnie brexiciarze siedzą cicho jak mysz pod miotłą, zniknęła już 'angielska buta'. Rząd też nie gra na tej populistycznej nucie (jak latem), bo nie ma za bardzo odbiorców.

'Brać' wędkarska na razie skupia się na zakazie wwozu przynęt wędkarskich do Europy, jeszcze nikt nie skumał, że będzie spory wzrost cen, bo sklepy zamknięte, jest lockdown i powodzie, mało kto łowi. Spodziewam się kolejnej fali 'oburzenia' na przełomie marca i kwietnia, jak wirusa sie opanuje w dużej mierze i wędkarze ruszą nad wody.
Lucjan

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 532
  • Reputacja: 1460
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Trochę to śmieszne, bo ostatnią rzeczą jaka dzieliła UE i UK od podpisania umowy handlowej był dostęp do brytyjskich łowisk. W Europie są to najlepsze łowiska. A dla premiera UK był to brytyjski symbol suwerenności. To właśnie przy rybactwo, o mały włos a skończyłoby się do rozejścia bez jakiejkolwiek umowy. Teraz jak UK może sobie zarządzać tymi łowiskami jak chce, to mają problem... ze zbytem. Kuriozum :) Pokazuje to też Polakom jak ważne są dziś umowy handlowe i sposób ich realizacji, bo łatwo jest dziś powiedzieć: "wychodzimy z Unii Europejskiej".

Online zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 782
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Unia Europejska będzie dbała przede wszystkim o własną flotę. Brytole muszą sobie radzić sami skoro tego chcieli. Nie minęły 3 tygodnie a już urządzają pikiety ;D Co będzie kiedy zobaczą wzrost cen i utrudnienia w wyjazdach zagranicznych. Na razie granice są zamknięte ale kiedyś je otworzą.

Pamiętam jak kilka lat temu któryś z polityków mówił, że wyjście bez umowy będzie oznaczało rozpoczęcie negocjacji następnego dnia z samego rana. Był przekonany że Unia ich potrzebuje i podpisywanie umów to kwestia dni.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 643
  • Reputacja: 149
  • Lokalizacja: UK
Czytam na Facebooku komentarze moich znajomych brexiciarzy pod artykułami, że wszystko drożeje. Więc ci wybitni znawcy globalnej ekonomii piszą, że wystarczy żeby wszyscy przestali pić niemieckie czy belgijskie piwo i UK dostanie nowe, niższe ceny. :facepalm: Nie każdy musi się znać się na ekonomii, ale jak sobie pomyślę, że te całe zamieszanie jest zrobione bo właśnie takim "dżentelmenom" tak się podobało, to aż dostaje dreszczy. Coś mi się wydaje, że przy okazji następnych wyborów opozycyjna partia będzie obiecywać nową, lepszą umowę z UE.
I teraz najlepsze. Wiecie, że brexit kosztował już więcej jak UK wpłaciła do budżetu UE przez całą swoją karierę w tej organizacji?
Trzeba o tym mówić w Polsce, ku przestrodze bo oszołomów u nas też nie brakuje.

Offline pewu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 546
  • Reputacja: 77
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowe Miasto nad Pilicą
  • Ulubione metody: waggler method
Przeliczacie suwerenność na pieniądze.
Jeśli kłócisz się z idiotą, to on najprawdopodobniej robi właśnie to samo.