Autor Wątek: Przelotka startowa a średnica szpuli  (Przeczytany 12328 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #45 dnia: 20.01.2021, 19:28 »
Chciałbym jeszcze wspomnieć o pewnej kwestii, która dotyczy osiąganych odległości, czyli o sposobie układania linki na kołowrotku. Kiedyś wszystkie kołowrotki miały podobną prędkość posuwu szpuli, a uzyskiwany nawój nazywało się "krzyżowym" - ponieważ zwoje prowadzone w górę i w dół przecinały się pod sporym kątem. Przełomem były kołowrotki ze spowolnionym posuwem szpuli, które układały z zasadzie zwój pod zwojem. Współczesne kołowrotki Shimano (od Ultegry "w górę") mają właśnie taki nawój.

Wydaje się, że nie bez powodu Shimano zrezygnowało z klasycznego rozwiązania. Tak się składa, że mam kołowrotek tej firmy, który ma ekstremalnie krzyżowy układ nawoju, bo na jeden obrót korby przypadają tylko trzy nawoje w górę ruchu szpuli i cztery na dół (specjalnie nacięty wałek "worma"), więc poczyniłem pewne obserwacje. Zaletą takiego układu jest całkowita odporność kołowrotka na "brodzenie", nawet jeśli nawinie się sporo za dużo jakiejkolwiek linki. Wada takiego rozwiązania jest niestety taka, że ruch linki w czasie rzutu jest bardzo niespokojny, co w efekcie tłumi rzuty. Biorąc pod uwagę osiągane odległości, idealnym rozwiązaniem jest nawijanie linki zwój pod zwojem, co w efekcie sprawia, że schodzi ona ze szpuli bardzo spokojnie, nie skacząc co chwilę w pozycje ekstremalne. Kiedyś bardzo popularne były szpule "long cast", które miały mały stosunek średnicy do wysokości, jednak producenci poszli inną drogą, nie wiadomo czemu. Okazuje się, że historia zatacza na naszych oczach koło, bo Shimano zwiększyło wysokość szpul w swoich nowych modelach kołowrotków, np. w Stradicu FL (lub w Twin Powerze), którego szpula jest sporo wyższa niż w poprzednim modelu, czyli FK (i CI4+).

Gdybym składał zestaw do dalekich rzutów, na pewno sięgnąłbym po kołowrotek ze spowolnionym posuwem i wysoką szpulą. Trzeba jednak pamiętać, że są wyjątki od reguły, bo pewnych spraw nie można wyliczyć, przewidzieć. Na całość składają się pojedyncze elementy, które łącząc się, dają efekty.
Jacek

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 283
  • Reputacja: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #46 dnia: 20.01.2021, 21:28 »
Rozumiem Syborg że w bardzo zawoalowany sposób poleciłeś mi Stradica do żyłek :P

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 574
  • Reputacja: 682
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #47 dnia: 20.01.2021, 22:09 »
Moje doświadczenia są takie:
Przelotka startowa ma kluczowe znaczenie. Im dalej osadzona od kołowrotka i wyżej nad blankiem, tym rzuty dłuższe. Ma to większe znaczenie niż średnica pierwszej przelotki. Akcja wędki ma tu oczywiście też niebagatelne znaczenie.
W przypadku kołowrotka z kolei kluczowa jest wysokość nawoju linki, ma większe znaczenie niż średnica szpuli.
Z wysokiej szpuli mniej jej ubywa na średnicy niż z szerszej ale niskiej, mniejsze jest więc haczenie wysuwania w miarę ubywania linki a i mniejsze zwoje są lepiej "przyswajane" przez przelotki. Nawet te mniejsze, czy bliżej/ niżej osadzone.
Wiadomo, że kołowrotek Long Cast to wysoka szpula i duża średnica ale do tego musi być wędka o dużych przelotkach, wysoko osadzonych i w sporej odległości od kołowrotka.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #48 dnia: 20.01.2021, 22:59 »
Rozumiem Syborg że w bardzo zawoalowany sposób poleciłeś mi Stradica do żyłek :P

To naprawdę udany kołowrotek, więc wiesz ;) Co by nie mówić, to wyszedł im ten nowy Stradic, w przeciwieństwie do niektórych sprzed lat... Można nawet przełknąć brak "białej perły" na nadwoziu.
Jacek

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 283
  • Reputacja: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #49 dnia: 20.01.2021, 23:33 »
Rozumiem Syborg że w bardzo zawoalowany sposób poleciłeś mi Stradica do żyłek :P

To naprawdę udany kołowrotek, więc wiesz ;) Co by nie mówić, to wyszedł im ten nowy Stradic, w przeciwieństwie do niektórych sprzed lat... Można nawet przełknąć brak "białej perły" na nadwoziu.

TDR też zły nie jest, rozumiem przesłanie, Daiwa będzie do 10ft. Dzięki :beer:

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 669
  • Reputacja: 723
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #50 dnia: 21.01.2021, 19:14 »
........Całą zimę na przełomie roków 2019 i 2020 spędziłem na dworze, rzucając różnymi zestawami - i spinningowymi, i castingowymi. ............
............

Szacunek dla Jacka za wykonanie czasochłonnych testów  i do tego w warunkach zimowych przez dwa sezony. :thumbup:

Na zasięg zarzucanych zestawów mają wpływ różne ograniczające oddziaływania. Do nich należą opory powietrza działające na część lecącą oraz opory tarcia wysnuwającej się żyłki w obszarze wędziska i kołowrotka.

Wszelkie opory tarcia żyłki wpływają hamująco na prędkość lotu zestawu i w efekcie na skrócenie zasięgu. W zakresie wędziska siła oporów stawianych lince zależy od jej gładkości, średnicy i sprężystości oraz od jakości, wielkości i ilości przelotek. Większe przelotki, cieńsze oraz mniej sprężyste i  mniej zniekształcone linki, to mniejsze tarcia.
Tarcie na przelotkach zmniejszymy kiedy z kierunkiem wędziska będziemy nadążali za kierunkiem opuszczającej je żyłki podczas lotu zestawu.

Z punktu widzenia zmniejszenie oporu żyłki na przelotkach byłoby najlepiej gdyby środki przelotek oraz oś szpuli kołowrotka leżały na jednej prostej. Spełnienie tego wymogu wymuszałoby bardzo wysokie przelotki lub/i nisko osadzony kołowrotek. W praktyce jest to niemożliwe do uzyskania i na przelotce startowej ma miejsce największa zmiana kierunku żyłki, tym większa i powodująca tym samym większe opory im niższa i bliżej kołowrotka osadzona jest przelotka. Dalej i wyżej osadzona zmienia z kolei bardziej kierunek żyłki do następnej przelotki. Potrzebny jest kompromis.
 
W zakresie kołowrotka tarcie linki występuje głównie na krawędzi szpuli. Zależy więc od gładkości i kształtu tej krawędzi i rośnie wraz ze wzrostem średniego kąta nachylenia odcinka żyłki od powierzchni zwoju do krawędzi szpuli względem osi szpuli. Średniego, bo kąt ten zmienia się także wraz z aktualnym położeniem na szpuli schodzącej żyłki i jest największy kiedy znajduje się ona z przodu. Najmniejsze tarcie jest przy małej wartości średniego kąta, czyli wtedy kiedy szpula jest pełna.
Szpule płytkie i szerokie ( wysokie) zapewnią więc z uwagi na ten kąt większy zasięg zarzutów niż głębokie i wąskie (niskie).

Linka schodząc ze szpuli ma spiralny kształt i szczególnie dla sztywnych i grubych żyłek jest on zapamiętany. Spirala ta uderza w najbliższą przelotkę. Im większa średnica szpuli, mniejsza przelotka oraz bliżej kołowrotka tym stawiany opór na  przelotce jest większy. Większy jest także opór dla bardziej sprężystych i/lub grubszych żyłek.
 
Przy większych średnicach szpuli i płytkich szpulach powstaje mniej spiral, ale są większe i każdy zwój stawia większy opór na przelotce. Szpula o mniejszej średnicy lub przy tej samej średnicy, ale z głęboką i wąską (niską) szpulą , to więcej mniejszych spiral, ale jednocześnie mniejszy opór każdego zwoju.
 Jak z testów Jacka wynika dla grubych żyłek korzystniejsza jest opcja z większą szpulą.

Trudno ocenić jaki jest względny udział poszczególnych elementów ograniczających odległość zarzucania. Być może, że niektóre są bardzo mało znaczące. Niewątpliwie bardzo widoczny w praktyce jest wpływ głębokości szpuli. Nawijamy więc zawsze do pełna aby mieć większy zasięg.

Chciałbym zwrócić uwagę, że najbardziej zauważalny wpływ wielkości i umieszczenia przelotek, rodzaju  kołowrotka oraz żyłki na odległość zarzucenia będzie dla małej masy zestawu. Przy tej samej prędkości początkowej zestawu występujące siły tarcia nie zależą od tej masy i straty energii z tego powodu będą procentowo większe w stosunku do energii zestawu w momencie jego startu niż dla masy dużej.
Te większe procentowe straty energii powodują szybszy spadek prędkości lecącego zestawu i zmalenie odległości zarzucenia.  Przy dużej masie pewnych zależności omówionych wyżej możemy nie zauważyć z uwagi na mały ich wpływ na zasięg.
 :)
Marian

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 992
  • Reputacja: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #51 dnia: 21.01.2021, 19:51 »
Bravo Marian jak zwykle cenna lektura :bravo: :thumbup: :beer:

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 574
  • Reputacja: 682
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #52 dnia: 21.01.2021, 21:10 »
Całkiem zgadza się to z moimi obserwacjami.
Może tylko
... na przelotce startowej ma miejsce największa zmiana kierunku żyłki, tym większa i powodująca tym samym większe opory im niższa i bliżej kołowrotka osadzona jest przelotka. Dalej i wyżej osadzona zmienia z kolei bardziej kierunek żyłki do następnej przelotki. Potrzebny jest kompromis.
Reszta przelotek poza startową musi być też odpowiednio rozmieszczona i tak zwykle jest. Druga przelotka i kolejne muszą już stanowić linię nie zmieniającej już kierunku linki.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #53 dnia: 10.05.2022, 13:10 »
Koledzy, jest tak a wędka dystansowa- Drennan Acolyte Distance. Ona ma pierwszą przelotkę o niewielkiej średnicy (jak wiele innych modeli Drennana) i położoną dość blisko mocowania kołowrotka. Czy do takiej wędki jest sens montować kołowrotek tzw. Dystansowy np. Daiwa Castizm ze średnicą szpuli, jak doczytałem 65 mm? Z drugiej strony - przecież chłopaki z Drennana raczej wiedzą co robią montując takie a nie inne przelotki w wędce dystansowej. A może nie wiedzą ? :) Sam się obecnie zastanawiam czy średnica szpuli takiej Daiwy castizm czy TDR Distance da nam lepsze odległości (przy dobrej technice rzut) niż średnica 57 mm jaką oferuje zwykła Daiwa TDR 4012.

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 151
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #54 dnia: 10.05.2022, 13:49 »
Drennan wypuścił 2 nowe wędki acolyte commercial z poprawionymi przelotkami, które są znacząco większe od starych.
To są ogólnie dość stare wędki typowo pod brytyjskie wody, czyli oczka wodne 50x50 metrów.
Jak mogę polecić to ja do dystansu wziąłem browninga sphere 14ft 145g i jestem mega zadowolony.
A zwykłe aco to polecam raczej krótsze modele 10ft i 11ft. 12ft to już pewnie kłopot z transportem.

Offline Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Przelotka startowa a średnica szpuli
« Odpowiedź #55 dnia: 10.05.2022, 13:56 »
Ano właśnie szukam kijka do dystansu. Przyglądam się np. Garbolino Distance 420, ale tego Browninga wezmę pod uwagę. Dzięki :)