Tomasz, kormoran to ptak, więc kręgowiec stałocieplny, który potrzebuje stałego dopływu pokarmu, jak człowiek. Więc jeśli zamarzają jeziora na północy Polski i nie tylko w naszym kraju, ten ptak przemieszcza się tam, gdzie nie ma pokrywy lodowej. Dlatego będzie wtedy siadał na wodzie nie zamarzniętej i tej gdzie jest ryba. Dlatego stanowi problem na Opolszczyźnie, Czechach. Więc my jesteśmy jednym z największych eksporterów tego problemu
W UK spustoszenia robią zimujące kormorany z terenów Niemiec i Danii. Normalnie tek ptak nie ma kolonii wielkich w takim województwie opolskim, to imigrant zazwyczaj.
I żebyśmy się rozumieli. Wg mnie populacja kormorana w Polsce jest stanowczo zbyt duża. Ale to nie wina tego, że się do niego nie strzela, ale że się tak szybko rozmnaża i trafia na idealne warunki do rozwoju. Rybactwo śródlądowe nie chce pokazać, że zajechało wody, dlatego kormorana przedstawia jako szkodnika. Ale z pewnego punktu widzenia to nie jest szkodnik, to samoregulacja w ekosystemie. Wybili szczupaka? To mają kormorana. Sami sobie więc piłują gałąź na której siedzą. Najgorsze jest to, że i my siedzimy na tej gałęzi, do tego tez pomagamy ją piłować