DAIWA EMCAST BR LT 5000 był ze mną na ok. 10 wyjazdach (to są małe kołowrotki dlatego do wędek 3.60 i więcej zdecydowanie wersja 5000), pierwsze wrażenie taki plastikowy z cieniutką korbką ale na razie sprawuje sie dobrze, brak jakiś wyczuwalnych oporów podczas zwijania, myślę że mogę polecić choć na dość rzetelną opinię muszę jeszcze zaczekać. Jeśli chodzi o Shimano Baitrunner X-Aero FA 4000 to użytkownicy tego sprzętu wiedza, że się męczy przy zwijaniu cięższych koszyków, miałem, nie byłem zadowolony, sprzedany na forum. Posiadam 2 szt. Baitrunner DL, tu tez jest podwójna korbka (kwestia przyzwyczajenia) opory podczas zwijania również występują ale w znacznie mniejszym stopniu niż X-Aero, przynajmniej tak jest i było w moich modelach. Świetny i precyzyjny hamulec, kołowrotek swoje waży i sprawia solidne wrażenie, myśl że ten model mogę ci polecić, używam ich kilka lat. Posiadałem też Baitrunner OC, dość fajny kołowrotek z korbką wkręcaną bezpośrednio w napęd, ale miał jakiś dziwny hamulec, mało precyzyjny, sprzedałem. Tyle mojego doświadczenia z małymi baitrunnerami, może coś ci naświetliłem moim wpisem.