Druid jednak się mylisz
Zasady połowu ryb w Niemczech
Polacy wędkujący sportowo w Niemczech powinni poznać najważniejsze przepisy związane z połowem ryb. Wszyscy łowiący muszą pamiętać, że nieprzestrzeganie prawa w tym zakresie grozi dużymi karami finansowymi, które w dodatku są bardzo rygorystycznie egzekwowane. Oto najważniejsze z nich:
Łowić można jedynie na obszarach, na które ma się wykupione zezwolenie posiadając jednocześnie ważną licencję turystyczną.
Pozyskiwać można jedynie ryby spełniające wymogi w zakresie wymiarów ochronnych oraz w okresach, kiedy nie przypada na dany gatunek sezonowy okres ochronny.
Łowić można jedynie do limitów dobowych wskazanych przez stowarzyszenie lub związek zarządzający wodami, na których chcemy łowić. O te informacje najlepiej pytać w sklepie, gdzie kupimy zezwolenie na połów.
Każda złowiona ryba spełniająca wymóg właściwego wymiaru powinna zostać zabita i zabrana z łowiska. Wszystkie gatunki, które nie mają okresów ochronnych i wymiarowych (np. okoń czy kleń) jeśli zostały złowione, także winny być zabite i zabrane z łowiska. Co więcej, jeśli złowiłeś niewymiarową rybkę, która jednocześnie uległa pokaleczeniu również należy ją zabić i zabrać ze sobą. Nieprzestrzeganie tego przepisu grozi odpowiedzialnością karną za dręczenie zwierząt. Na niektórych łowiskach koła wędkarskie dopuszczają wypuszczanie złowionych okazów – informacje o tym zamieszczane są na wykupionych na dany obszar zezwoleniach.
Pod żadnym pozorem w Niemczech nie wolno łowić „na żywca”! Zakaz używania żywych rybek obowiązuje na całym terytorium państwa. Oczywiście można łowić na trupka, albo na sztuczne przynęty, jednakże nie wolno wykorzystywać białych robaków barwionych chemicznie.
Pamiętać także należy, że do połowu białej ryby nie wolno stosować zanęt – taka działalność traktowana jest jako zanieczyszczanie wody i podlega surowym karom.
Z ciekawostek można dodać, że żywym rybom nie można robić zdjęć – znane są przypadki, że zrobienie sobie fotografii z pięknym okazem karpia, który następnie został z powrotem wpuszczony do wody kosztowało wędkarza 750 euro (czyn podlegał karze na podstawie naruszenia przepisów ustawy Prawo Ochrony nad Zwierzętami za zadawanie rybom niepotrzebnych cierpień(!)).
http://www.rtw.org.pl/portal/wedkarstwo-w-niemczech-warunki-i-przepisy-krotki-przewodnik_artykul,53.html