Nasze ogrody

[katmay]

Nie. Korzenie najwyżej mogą wrosnąć w miejsce kroplowania, lecz jedynie w bardzo konkretnym przypadku, jeśli byś w suszy w bardzo ograniczony sposób dawkował wodę. W każdym normalnym przypadku korzenie pójdą z kierunkiem grawitacji i co najwyżej przez rozrost poprzeczny korzeni mogą ograniczyć przepływ. To też w specyficznym przypadku i nie dotyczy to raczej gatunków, które w jaki sposób, na żywopłot się nadają.

[Mosteque]

Rozwój sytuacji zadowalający

[Drapichrust]

Super patent z tymi rynnami. Żebym ja miał to zacięcie do ogrodnictwa co kilka lat temu... Czym masz na dole wyściółkowaną cebulę, to igliwe?

[Mosteque]

To skoszona trawa.
Tak, to cebula. Na szczypiorek do jajecznicy

[Tetley]

Rozwój sytuacji zadowalający

Świetne rozwiązanie

Prośba o detaliczne rozpisanie co użyte zostało do budowy takiego stanowiska:)

Daj proszę jeszcze zdjęcie takie z perspektywy...

[Mosteque]

Kilka postów wyżej masz link do osobnego wątku o tym projekcie;)

[Jareek]

Ktoś ma może jakiś pomysł czy da się jakoś uratować mój trawnik ze specjalistów ogrodnictwa? Trawnik założyłem wrzesień/październik 2020. W kwietniu tego roku pierwsza wertykulacja i aeracja (jakieś 2- 3 tygodnie temu). Część jak widać odżyła i ładnie się zazieleniła. W niektórych jednak miejscach jak widać na zdjęciach robi się siano i trawa usycha. Oczywiście po koszeniu i innych zabiegach trawnik został nawieziony.

[katmay]

Ktoś ma może jakiś pomysł czy da się jakoś uratować mój trawnik ze specjalistów ogrodnictwa? Trawnik założyłem wrzesień/październik 2020. W kwietniu tego roku pierwsza wertykulacja i aeracja (jakieś 2- 3 tygodnie temu). Część jak widać odżyła i ładnie się zazieleniła. W niektórych jednak miejscach jak widać na zdjęciach robi się siano i trawa usycha. Oczywiście po koszeniu i innych zabiegach trawnik został nawieziony.

Przyczyn może być kilka. Nierównomierne nawożenie. Jeśli w danym miejscu jest zbyt dużo nawozu, to te miejsca powinieś co 2-3 dni intensywnie podlewać, aby wypłukać nadmiar nawozu.
Inną przyczyną może być zbyt niskie koszenie, lub koszenie w nie odpowiednich warunkach (zbyt dużo słońca, zbyt rozgrzaną trawa, za mało podlane po koszeniu), lub większe użytkowanie tego miejsca po koszeniu zbyt niskim.
O braku deszczu nie muszę wspominać.

[Jareek]

Ktoś ma może jakiś pomysł czy da się jakoś uratować mój trawnik ze specjalistów ogrodnictwa? Trawnik założyłem wrzesień/październik 2020. W kwietniu tego roku pierwsza wertykulacja i aeracja (jakieś 2- 3 tygodnie temu). Część jak widać odżyła i ładnie się zazieleniła. W niektórych jednak miejscach jak widać na zdjęciach robi się siano i trawa usycha. Oczywiście po koszeniu i innych zabiegach trawnik został nawieziony.

Przyczyn może być kilka. Nierównomierne nawożenie. Jeśli w danym miejscu jest zbyt dużo nawozu, to te miejsca powinieś co 2-3 dni intensywnie podlewać, aby wypłukać nadmiar nawozu.
Inną przyczyną może być zbyt niskie koszenie, lub koszenie w nie odpowiednich warunkach (zbyt dużo słońca, zbyt rozgrzaną trawa, za mało podlane po koszeniu), lub większe użytkowanie tego miejsca po koszeniu zbyt niskim.
O braku deszczu nie muszę wspominać.

No właśnie wszystko to odpada. Nawiezione siewnikiem wszędzie tak samo. Koszone regularnie o 1/3 wysokości.. Podlewane regularnie co 2/3 dni (także po koszeniu) - fakt, że nie rano a wieczorem po zmierzchu około godziny 21~. Czy to jakaś choroba? Czy na jesień wysiać może nową trawę w tych pożółkłych miejscach? Ta suchość występuje nie tylko w tych miejscach narażonych na dreptanie ale także w miejscach, w których dosłownie tylko koszę i nikt tam nie chodzi prócz kotów/jeżyków. Rozumiem, że po zabiegach przetrzebiłem trawnik ale duża jego część już się zagęściła i wróciła do formy.

[Mosteque]

Ciężko stwierdzić. Naprawdę.
Też pomyślałem, że się tam sypnęło za dużo nawozu. Raz mi się taki w płynie wylał, to wypalił tam gołą plamę. Rok później wokół tej plamy trawa super rosła, a po dwóch latach już jest normalnie wszędzie.

Nie wiem, ile masz ten trawnik, ale mi po 3 latach przestało się chcieć bawić. Teraz tylko często koszę, bo to po prostu ładnie wygląda. I w najgorsze susze podlewam. A tak, to nic nie robię.

A i czasem spryskam na chwasty, jak za dużo koniczyny się pojawiać zaczyna.

[katmay]

No właśnie wszystko to odpada. Nawiezione siewnikiem wszędzie tak samo. Koszone regularnie o 1/3 wysokości.. Podlewane regularnie co 2/3 dni (także po koszeniu) - fakt, że nie rano a wieczorem po zmierzchu około godziny 21~. Czy to jakaś choroba? Czy na jesień wysiać może nową trawę w tych pożółkłych miejscach? Ta suchość występuje nie tylko w tych miejscach narażonych na dreptanie ale także w miejscach, w których dosłownie tylko koszę i nikt tam nie chodzi prócz kotów/jeżyków. Rozumiem, że po zabiegach przetrzebiłem trawnik ale duża jego część już się zagęściła i wróciła do formy.

A sprawdź w jakimś miejscu, jaką jest wigotność. Tak po całym dniu przed podlewaniem.

Pewnym pomysłem, jest też różnica w podłożu, jego równomierność wymieszania, jeśli jest specjalnie pod trawnik tworzona mieszanka, lub jakość samej ziemi, jeśli jest poprostu nałożone podłoże.

[Jareek]

No właśnie wszystko to odpada. Nawiezione siewnikiem wszędzie tak samo. Koszone regularnie o 1/3 wysokości.. Podlewane regularnie co 2/3 dni (także po koszeniu) - fakt, że nie rano a wieczorem po zmierzchu około godziny 21~. Czy to jakaś choroba? Czy na jesień wysiać może nową trawę w tych pożółkłych miejscach? Ta suchość występuje nie tylko w tych miejscach narażonych na dreptanie ale także w miejscach, w których dosłownie tylko koszę i nikt tam nie chodzi prócz kotów/jeżyków. Rozumiem, że po zabiegach przetrzebiłem trawnik ale duża jego część już się zagęściła i wróciła do formy.

A sprawdź w jakimś miejscu, jaką jest wigotność. Tak po całym dniu przed podlewaniem.

Właśnie wczoraj niektóre żółte place w barbarzyński sposób ponakłuwałem widłami bo też wpadłem na ten pomysł, że może woda się nie wchłania zbyt dobrze. Zobaczę czy coś się za parę dni będzie działo.

Ciężko stwierdzić. Naprawdę.
Też pomyślałem, że się tam sypnęło za dużo nawozu. Raz mi się taki w płynie wylał, to wypalił tam gołą plamę. Rok później wokół tej plamy trawa super rosła, a po dwóch latach już jest normalnie wszędzie.

Nie wiem, ile masz ten trawnik, ale mi po 3 latach przestało się chcieć bawić. Teraz tylko często koszę, bo to po prostu ładnie wygląda. I w najgorsze susze podlewam. A tak, to nic nie robię.

A i czasem spryskam na chwasty, jak za dużo koniczyny się pojawiać zaczyna.

Trawnik ma dwa lata i właśnie w tym roku zacząłem się nim trochę więcej interesować jako, że dołączyła do nas mała osóbka pod koniec września. Co prawda na razie tylko pełza ale jak zacznie "latać" to chciałbym żeby miała gdzie się bawić na podwórku

[katmay]

Dodam jeszcze, że mieszanka glebowa pod trawnik, może mieć nierównomiernie wymieszanie proporcje.
Nawet spece od takich ziem mieszając torf, kompost i ziemię potrafią zrobić to źle.
Wygląda wtedy takie podłoże na równomierne, a w jednym miejscu bardziej przepuszcza, gdy w innym utrzymuje wilgoć. U mnie trawa trzyma się tylko tam, gdzie zasłaniają ją przed słońcem tuje. Ja już się poddałem.

[Jareek]

Dodam jeszcze, że mieszanka glebowa pod trawnik, może mieć nierównomiernie wymieszanie proporcje.
Nawet spece od takich ziem mieszając torf, kompost i ziemię potrafią zrobić to źle.
Wygląda wtedy takie podłoże na równomierne, a w jednym miejscu bardziej przepuszcza, gdy w innym utrzymuje wilgoć. U mnie trawa trzyma się tylko tam, gdzie zasłaniają ją przed słońcem tuje. Ja już się poddałem.

No właśnie jeżeli chodzi o mieszankę to dosłownie byłem przy mieszaniu tego wszystkiego (torf itd.). U mnie jest glina więc najpierw nawiozłem jakieś 60 ton czarnoziemu (musiałem się też lekko podnieść) a na to 40 ton tej mieszanki torfowej, które ze względów na małe gabaryty działki rozwiozłem w taczkach...Oj plecy bolały. Akurat z tujami nie mam żadnych problemów - zasadziłem październik 2020 sto-dwie sztuki. Wszystko się przyjęło. Faktem jest, że trawa wygląda najładniej od wschodu gdzie słońce jest w zasadzie tylko do godziny 12:00..  Może po prostu nasiona traw wymieszam z torfem i wyrzucę to w miejsca gdzie żółknie i zobaczę jak ta świeża będzie wyglądała.. Nie chce mi się ściągać całego trawnika w tych miejscach, wole jechać na ryby
p.s. co do tui to bardzo mnie to zastanawia...mam geowłókninę dziury tylko na tuję i wszystko dookoła w kamieniu z obrzeżami. Część kamienia płukałem ale jednak nie całość i troche pyłu zostało... i zastanawia mnie jak trawa wyrasta w tym pyle? Żeby mi kuźwa tak na trawniku rosła pięknie jak miejscami w tym pyle.. to pewnie dlatego, że wilgoć tam się trzyma...

[Mosteque]

Witaj w klubie.
Pewnie agro dałeś tą z takich plastikowych wstążek? Ja mam pod tujami korę i trawa pięknie przez to przerasta. Szlag mnie jasny trafia z tym, bo można cały dzień wyrywać spod tuj i po tygodniu od nowa (też mam ich sto). A korzenie pięknie się w to wgryzają.
Trawa nie rośnie na agro z materiału, przeważnie sprzedawany w rolkach takich czarno-brązowych.

W każdym razie w tamtym roku część kory zamieniłem na kamienie i jest o niebo lepiej. Nie ma porównania. Czasem coś tam mizernego wyrośnie, pyk i gotowe. W tym roku zamieniam całą korę na kamienie.