Autor Wątek: Nasze ogrody  (Przeczytany 48974 razy)

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 514
  • Reputacja: 355
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #375 dnia: 01.04.2023, 15:43 »
Dzięki :thumbup:
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 683
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #376 dnia: 01.04.2023, 17:59 »
Posiałem nowe egzotyczne pomidorki. Będzie około 60 sadzonek.

Takie:
https://pomidorowadolina.pl/?115,blue-fruit
https://pomidorowadolina.pl/?156,black-from-tula
https://pomidorowadolina.pl/?401,alices-dream
https://pomidorowadolina.pl/?897,marshas-starfighter-beefsteak
https://pomidorowadolina.pl/?787,rebel-starfighter-prime
https://pomidorowadolina.pl/?775,brads-atomic-grape
https://pomidorowadolina.pl/?745,yellow-fire
https://pomidorowadolina.pl/?438,gigant-limonnyi
https://pomidorowadolina.pl/?111,gukers-special
https://pomidorowadolina.pl/?277,bosque-blue-bumblebee

Będziesz trzymał te pomidory potem pod folią czy na świeżym powietrzu? Wyglądają przednio te odmiany. Szczególnie malinówki. Zrobiłeś mi smaka bu spróbować po raz kolejny z pomidorami, ale jak do tej pory u mnie poza koktajlowymi zawsze je jakaś zaraza dopadała.
Póki co mam wysiane papryki. Słodkie,  żółte i czerwone

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 685
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #377 dnia: 01.04.2023, 18:29 »
I tak, i tak. Zobacz pierwszy wpis w tym wątku.
Trzeba pryskać miedzianem. I się go nie bać,  bo jest dopuszczony nawet do upraw ekologicznych.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Ashaki Takado

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 260
  • Reputacja: 41
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #378 dnia: 01.04.2023, 19:27 »
Miedzianem i mlekiem. A z łatwych w obsłudze i wydajnych odmian polecam bawole serca. :thumbup:

Offline muzzy123

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 412
  • Reputacja: 50
  • Tomek
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #379 dnia: 02.04.2023, 09:48 »

"Zrobiłeś mi smaka bu spróbować po raz kolejny z pomidorami, ale jak do tej pory u mnie poza koktajlowymi zawsze je jakaś zaraza dopadała."


Zarazy ziemniaczanej inaczej niż chemią całkowicie nie unikniesz, ale możesz próbować:

1. Wybierz odmiany na nia odporniejsze.
2. Trzymaj się terminu sadzenia w gruncie, pomidor poniżej 8 stopni źle sie czuje i odchorowuje to i oslabiony jest podatniejszy na choroby. Ja swoje nawet dopiero po 20.5 wysadzam (nie dotyczy uprawianych pod osłonami).
3. Odstępy i przewiew, grzyby lubią wilgotne i ciepłe środowisko, pomidory powinny mieć odstępy między sobą, aby latwo obsychały po deszczu. Usuwaj wilki, prowadź max na 1 lub dwa pędy. Pozbywaj sie dolnych i słabych liści. Nie podlewaj lejąc wodę na liście.
4. Jeśli uprawiasz ziemniaki odsuń je jak najdalej od pomidorów lub z nich rezygnuj.
5. Spróbuj urozmaicić uprawę, jeśli masz tylko pomidory i trawę w około to będą się gorzej czuły niż przy marchewce czy cebuli (alleopatia).
6. Ściółkuj, wszystkie warzywa to lubią, najlepiej kompostem.
7. Nawożenie, na poczatku azot dla liści, potem potas dla owoców. Czyli najpierw gnojówka z pokrzyw potem z żywokostu jeśli chcesz eko.
8. Sa okresy ze zaraza sie pojawia są ze nie ma, próbuj nie poddawaj się, pomidor z własnego krzaczka, choćby maly i tak cieszy



Sent from my ELE-L29 using Tapatalk
Tomek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 685
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #380 dnia: 02.04.2023, 10:10 »
Mnie w tamtym roku pomimo oprysków w foliaku i tak zaraza dopadła. Ale mimo to wszystkie pomidory spokojnie na krzewach dorosły. A dlaczego dopadła? Bo zawsze rano jak wchodziłem, to wszystko było mokre, jakby tam deszcz spadł. W tym roku robię więc nawodnienie bezpośrednio pod każdy krzaczek (a nie ogólnie całej gleby). Dodaję też wentylację solarną.
Coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/zewnetrzny-panel-solarny-wentylator-10w-12v-2a-13446122993
Zrobię otwór też z drugiej strony foliaka. Zamontuję taki na górze przy wejściu i po drugiej stronie przy nowym otworze. Wstaje słońce, wentylacja się włącza. Powinno pomóc :)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #381 dnia: 02.04.2023, 10:21 »
Trzeba pryskać miedzianem. I się go nie bać,  bo jest dopuszczony nawet do upraw ekologicznych.

A jak komuś bardzo opryskiwacz z powodów ideologicznych bardzo śmierdzi to wystarczy wbić w łodygę pomidora kawałek miedzianego drutu. Na jedno wyjdzie ;)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 685
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #382 dnia: 02.04.2023, 10:22 »
Trzeba pryskać miedzianem. I się go nie bać,  bo jest dopuszczony nawet do upraw ekologicznych.

A jak komuś bardzo opryskiwacz z powodów ideologicznych bardzo śmierdzi to wystarczy wbić w łodygę pomidora kawałek miedzianego drutu. Na jedno wyjdzie ;)

Powiem Ci, że słyszałem o tym, ale jakoś nie jestem przekonany, czy na to samo wyjdzie. Trzeba by włożyć miedziany drut do wody i po paru dniach sprawdzić, ile tej miedzi do wody się przedostało. Jakoś tak. Chemikiem nie jestem, ale intuicja mi podpowiada, że to tak nie działa.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #383 dnia: 02.04.2023, 10:32 »
Powiem Ci, że słyszałem o tym, ale jakoś nie jestem przekonany, czy na to samo wyjdzie. Trzeba by włożyć miedziany drut do wody i po paru dniach sprawdzić, ile tej miedzi do wody się przedostało. Jakoś tak. Chemikiem nie jestem, ale intuicja mi podpowiada, że to tak nie działa.

Działa - oczywiście z wyjątkiem sytuacji podbramkowych bo w takich nawet najsilniejsza "chemia" nie pomoże. Natomiast miedziany drut ma tą przewagę nad opryskiem że jony miedzi przedostają się do rośliny non-stop piątek, świątek i niedziela. No i to co "płynie" przez łodygę jest "trochu" bardziej aktywne chemicznie niż czysta woda.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 685
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #384 dnia: 02.04.2023, 10:34 »
Hmm. Spróbować wszak nie zaszkodzi.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline ObraFMI

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 277
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mariusz
    • Próbnik
  • Lokalizacja: FMI
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #385 dnia: 02.04.2023, 18:56 »
Eeee tam: nigdy nie widziałem żeby przed operacją ciało obficie smarowali miedzianem- i chyba nikt?
Za to jodyna jest super zarypiasta: zabija wszystko-grzyby, bakterie, wirusy- na śmierć   :o
Nie płacę Pazernym Zabójcom Wód.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 685
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #386 dnia: 02.04.2023, 20:17 »
Może rośliny też... :D

Operacja się udała, pacjent zmarł.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 256
  • Reputacja: 257
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #387 dnia: 02.04.2023, 20:45 »
Taka ciekawostka dotycząca pomidorów, w świecie ultradźwięków są to bardzo głośne rośliny :D Usłyszałem gdzieś w radio ostatnio.

https://www.telepolis.pl/tech/nauka/mikrofon-rosliny-odwodnienie-przyroda

W przyszłości jak ludzie nauczą się języka roślin, będzie można używać przy diagnozowaniu co im dolega :)
Plum

Offline ObraFMI

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 277
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mariusz
    • Próbnik
  • Lokalizacja: FMI
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #388 dnia: 02.04.2023, 22:34 »
Nie płacę Pazernym Zabójcom Wód.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Nasze ogrody
« Odpowiedź #389 dnia: 03.04.2023, 08:47 »
Eeee tam: nigdy nie widziałem żeby przed operacją ciało obficie smarowali miedzianem- i chyba nikt?
Za to jodyna jest super zarypiasta: zabija wszystko-grzyby, bakterie, wirusy- na śmierć   :o

Kwestia stosunku koszt/efekt moim zdaniem. Miedź jest mimo wszystko tańsza niż jod. A z tym zabijaniem na śmierć wirusów... jak można zabić coś co techniczne nie żyje?
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.