Autor Wątek: Co wolno SSR?  (Przeczytany 55381 razy)

Offline ju-rek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 342
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazury
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #165 dnia: 12.09.2017, 15:42 »
Cytuj
I raz na zawsze skończyć z społecznym działaniem w PZW i SSR
Też jestem tego zdania. Do takich kontroli ma być powołana służba z całym "arsenałem" uprawnień i wyposażeniem, aby mogła to wypełniać porządnie. Odpowiednio przeszkolona i opłacana. Howgh!

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #166 dnia: 12.09.2017, 15:44 »
Ale to kosztuje, a wyższych składek większość wędkarzy nie chce.
Marcin

Offline ju-rek

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 342
  • Reputacja: 65
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazury
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #167 dnia: 12.09.2017, 15:45 »
Cytuj
Ale to kosztuje, a wyższych składek większość wędkarzy nie chce.
To niech się wypiszą, będzie luźniej.

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #168 dnia: 12.09.2017, 15:46 »
Cytuj
Ale to kosztuje, a wyższych składek większość wędkarzy nie chce.
To niech się wypiszą, będzie luźniej.

To nie rozwiąże problemu, wręcz go powiększy, bo pieniędzy będzie jeszcze mniej.
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 744
  • Reputacja: 2004
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #169 dnia: 12.09.2017, 15:54 »
Wydaje mi się, że nie.

Jeśli wraz ze wzrostem składki pojawią się konkretne obostrzenia, liczniejsze kontrole, a przede wszystkim ryby - to w cholerę pójdą pazerne dziady i inni, co im się musi karta zwrócić. A wędkarze zostaną. Już teraz przecież wielu płaci dużo więcej za jeden zbiornik niż karta wędkarska kosztuje na cały okręg.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #170 dnia: 12.09.2017, 16:02 »
Wszystko zależy od tego, o ile mogą wzrosnąć składki. Wiadomo - ja też wolałbym, żeby był większy luz nad wodą (na jednej z bardziej atrakcyjnych wód PZW w okolicy trzeba czekać aż miejsce się zwolni), ale łatwo w tym przypadku przedobrzyć. Powyżej pewnej granicy wysokości składki (nie mam pojęcia, ile może ona wynosić), ubytek członków będzie tak duży, że to się przestanie opłacać, ale to już kompletnie inny temat niż SSR...
Marcin

Offline PeeJay

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Keep Calm And Go Fishing
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: bat
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #171 dnia: 12.09.2017, 16:12 »
Wydaje mi się, że nie.

Jeśli wraz ze wzrostem składki pojawią się konkretne obostrzenia, liczniejsze kontrole, a przede wszystkim ryby - to w cholerę pójdą pazerne dziady i inni, co im się musi karta zwrócić. A wędkarze zostaną. Już teraz przecież wielu płaci dużo więcej za jeden zbiornik niż karta wędkarska kosztuje na cały okręg.

Problemem jest cała instytucja PZW która dzięki niektórym ludziom siedzi głęboko w komunie. PZW to studnia bez dna gdzie nasze pieniądze idą tam gdzie nie powinny. Zarządzanie i marketing to pojęcie nieznane. Przykładem jest choćby to jak pięknie roz.... cały okręg łódzki. W Łodzi było ok bodajże 60 kół - zostało 5 a Łódź przeszła pod Warszawę. Ryba psuje się od głowy, tak jak nieudolne jest całe PZW tak nieudolne są kontrole z ramienia PZW (SSR) i zarybienia. Dlaczego takich problemów niema na komercjach. Tam rzadko ktoś niestosuje się do regulaminu.

Kadłubek

  • Gość
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #172 dnia: 12.09.2017, 16:18 »
Nie rozumiem, co grozi wędkarzowi, który da dokument strażnikowi SSR do ręki, bo część kolegów się strasznie przed tym wzbrania. Wolę wiedzieć, czy oni je pożerają, czy rzucają na nie klątwę? Bo jeśli tak, to też im nie dam... Wolę w sumie wiedzieć, zanim w sprawę niepotrzebnie zostanie zaangażowana policja, która mogłaby być akurat potrzebna gdzieś indziej.

Nic nie grozi jak da do ręki a czy trawią celulozę to nie wiem. Ja piszę co musisz a czego nie musisz.
Możesz mu dać do ręki ale nie musisz. Możesz być ojcem/matką ale nie musisz. ;)

Problemem jest cała instytucja PZW która dzięki niektórym ludziom siedzi głęboko w komunie. PZW to studnia bez dna gdzie nasze pieniądze idą tam gdzie nie powinny. Zarządzanie i marketing to pojęcie nieznane. Przykładem jest choćby to jak pięknie roz.... cały okręg łódzki. W Łodzi było ok bodajże 60 kół - zostało 5 a Łódź przeszła pod Warszawę. Ryba psuje się od głowy, tak jak nieudolne jest całe PZW tak nieudolne są kontrole z ramienia PZW (SSR) i zarybienia. Dlaczego takich problemów niema na komercjach. Tam rzadko ktoś niestosuje się do regulaminu.

Nie jestem bezstronny w przypadku PZW ale dlaczego nie ma problemów z komercjami? Bo są prywatne i zadbane, kontrolowane często z jasnymi przepisami.

Offline PeeJay

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Keep Calm And Go Fishing
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: bat
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #173 dnia: 12.09.2017, 16:36 »
Wniosek jest jeden i potrzebna jest rewolucja gdzie płaci się w sumie za nic. Począwszy od PZW które "prawie nic nie robi" po SSR które "prawie nic nie może".

MrProper

  • Gość
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #174 dnia: 12.09.2017, 17:47 »
Nad wodami w tym kraju nigdy nie będzie lepiej...

Dlaczego tak sądzisz?
Wystarczy powołać i wyposażyć odpowiednie służby a w sumie tylko doposażyć. I raz na zawsze skończyć z społecznym działaniem w PZW i SSR.
JK

A moze wystarczy poddać sie kontroli, bez zbędnego komentarza, wiedząc ze to dla naszego dobra, dobra wędkarzy.

Po postach które piszesz widze ze z prawem nie jesteś na bakier  i je stosujesz.
Wiec czego miał byś sie obawiać, wszak to tylko kontrola.
Oczywiście wiem ze taka kontrola  w wielu przypadkach kończy - wróć zaczyna sie od pyskówki kontrolowanego bo jakim prawem "mam"  mu pokazać plecak czy tez na co łowię wszak, jakiś tam paragraf pozwala mi nie pokazywać. I sie zaczyna jatka
A takim ze godziłeś sie na regulamin występując o pozwolenie. Godziłeś sie dla dobra wędkarstwa w Polsce, i nie wypada zakłamywać zeczywistosci popisując sie znajomością przepisów innych

Jeśli to nie dociera to ja pozdrawiam serdecznie

Offline PeeJay

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Keep Calm And Go Fishing
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: bat
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #175 dnia: 12.09.2017, 18:45 »
Nad wodami w tym kraju nigdy nie będzie lepiej...

Dlaczego tak sądzisz?
Wystarczy powołać i wyposażyć odpowiednie służby a w sumie tylko doposażyć. I raz na zawsze skończyć z społecznym działaniem w PZW i SSR.
JK


A może wystarczy poddać się kontroli, bez zbędnego komentarza, wiedząc ze to dla naszego dobra, dobra wędkarzy

Pod warunkiem, że kontrola też będzie zgodna z prawem.

Po postach które piszesz widze ze z prawem nie jesteś na bakier  i je stosujesz.
Wiec czego miał byś się obawiać, wszak to tylko kontrola.

Dla kontrolujących osoba znająca prawo jest niestety jak przysłowie "Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz". Wiem, że to boli jak kontrolowany wie więcej od kontrolującego i "nie da się przerobić".

Oczywiście wiem ze taka kontrola  w wielu przypadkach kończy - wróć zaczyna się od pyskówki kontrolowanego bo jakim prawem "mam"  mu pokazać plecak czy tez na co łowię wszak, jakiś tam paragraf pozwala mi nie pokazywać. I się zaczyna jatka

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć "pokarz ile masz w portfelu". Skoro nie masz uprawnień to tego nie robisz. Proste.

A takim ze godziłeś się na regulamin występując o pozwolenie. Godziłeś się dla dobra wędkarstwa w Polsce, i nie wypada zakłamywać rzeczywistości popisując się znajomością przepisów innych

To, że się zgodziłem mieszkać w Polsce znaczy, że mam się zgadzać na przypalanie mnie paralizatorem przez policję dla dobra porządku publicznego??

Jeśli to nie dociera to ja pozdrawiam serdecznie

Nie dociera to niestety do niektórych strażników SSR, że pilnując przestrzegania prawa sami je łamią. Żyjemy w państwie prawa i każdy jest zobowiązany do jego przestrzegania.

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #176 dnia: 12.09.2017, 18:51 »
Boziu, miejscami takie pieprzenie że się czytać nie da.
Jeśli tutaj na forum w gronie inteligentnych i wydawałoby się świadomych ludzi każdy patrzy jak tylko za przeproszeniem dojebać strażnikowi i przedłużyć sobie tym penisa to co się dziwić tym, którzy naprawdę mają za uszami sporo.
Strażnik nie musi być grzeczny i nie musi mnie przytulać. On ma tępić kłusoli i innych łamiących regulamin. Mam czyste konto i może mi naskoczyć i tyle. Robię o co prosi i nic więcej.
Jako wędkarza zrzeszonego w PZW obowiązują mnie pewne prawa i zasady choćby nie wiem jak mi się nie podobały. Mam wpisać łowisko, mam wykreskować, to kuźwa robię to bo to mój obowiązek.
Jak nie zrobię czegoś to kulę uszy po sobie i słucham wykładu. Bo tak ma być.

Jak komuś coś nie pasuje to proponuję wypisanie się z PZW.
A Ci którzy krytykują pracę strażników a jednocześnie martwią się o zasoby ryb w naszych wodach niech sami zgłoszą się do SSR i pokażą klasę przeprowadzając porządne i prawdziwe kontrole.

Zaś Panom z SSR pełen szacunek, że im się chce. Mimo tego, że to darmowa i niewdzięczna praca.

Sorry Panowie, ale takie kozakowanie jest typowe dla wirtualnych wojowników którzy szumią w necie oraz dla zakompleksionych impotentów którzy szukają tylko okazję by dowalić komuś kto musi wobec nich być miły. Wszystko po to by choć tak udowodnić swoją męskość i być choć chwilę górą. Szukanie dziury w całym... Słabe.... dla słabych ludzi.
Więc postarajcie się nie wpaść do którejś z tych grup.

Kiedyś w czasach gdy pracowałem jeszcze na obsłudze klienta, przyszedł jakiś nowobogacki impotent który strasznie na nas krzyczał i obrażał. Wykorzystałem okazję gdy nie słyszał nikt z innych klientów i zapytałem go grzecznie "czy mu nie jebnąć". Nie dość, że się nie skusił to jeszcze zamilkł i poszedł.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline MarcinD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 671
  • Reputacja: 279
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Swarzędz/Poznań/Augustów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #177 dnia: 12.09.2017, 19:00 »
Mario - Obawiam się że tu się kłócą* znawcy prawa a nie moralności ;-) Well said...


*dyskutują

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #178 dnia: 12.09.2017, 19:02 »
W wątku o Policji było podobnie.
Męczy mnie to.

My którzy powinniśmy pomagać chłopakom z SSR chcemy robić im problemy?
TO JEST CHORE !

A wpisywanie na publicznym forum jak bronić się przed kontrolą i jak się od niej migać zasługuje na potępienie.

Mario
Mazovia Fishing Team

Kadłubek

  • Gość
Odp: Co wolno SSR?
« Odpowiedź #179 dnia: 12.09.2017, 19:03 »
A wpisywanie na publicznym forum jak bronić się przed kontrolą i jak się od niej migać zasługuje na potępienie.

Kto takie rzeczy pisał?