To państwowe zezwolenie na odstępstwo od zakazów, jest jednocześnie źródłem powszechnej patologii w Polsce. Większość ryb niewymiarowych, czy też odłowionych w okresach ochronnych (vide odłowy szczupaka na potrzeby zarybień w rzeczywistości w ilościach wręcz dowolnych), które pojawiają się w legalnym obrocie handlowym (np. w hipermarketach) pochodzą z łowisk, w których ryby zostały odłowione właśnie za państwowym zezwoleniem. Ustawa o rybactwie mówi bowiem, że "
W szczególnie uzasadnionych przypadkach, a zwłaszcza do celów zarybieniowych, hodowli, ochrony zdrowia ryb oraz do celów naukowo-badawczych, marszałek województwa może, w drodze decyzji administracyjnej, zezwalać na odstępstwo od zakazów". No to we wniosku wystarczy podać, że potrzebujesz pozyskać materiał zarybieniowy i można trzepać np. szczupaka, trocie w ilościach dowolnych, z czego ochoczo korzysta również PZW. Ba. Można to też robić w rezerwatach, a nawet w niektórych parkach narodowych. Polska

Przy braku tarła przeżyciowego ryby potem trafiają do sklepów i restauracji.