Autor Wątek: Kołowrotki do metody do 350 zł  (Przeczytany 12099 razy)

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 573
  • Reputacja: 682
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #30 dnia: 27.06.2021, 00:20 »
Klips ACS to patent MAPa ale nie wiadomo dlaczego nie produkuje już dobrych kołowrotków z tym klipsem.
Gumowy klips Flagmana oferowany fabrycznie w kilku, słabych kołowrotkach tego producenta jest obecnie dostępny na stronie Gliny Natura https://www.glinywedkarskie.pl/shop/kolowrotki-flagman/2999-flagman-line-clip-klipsy-do-szpuli.html i mozna go zamontować do większości kołowrotków.
Ja do prawie każdego kołowrotka montuję bezpieczny klips z drutu Dental, doszedłem do pewnej wprawy i działa mi bezbłędnie.
Mam By Döme TEAM FEEDER Fine Carp 5000 i mogę go polecić z czystym sumieniem. ByDomek Team Feeder Fine Carp 4000 to chyba jakaś nowość. Wygląda podobnie, parametry przyzwoite, producent niby ten sam. Tylko ta z polska brzmiąca nazwa ByDomek zamiast By Döme budzi moje obawy. Chociaż, zaraz, sprawdziłem na Haldorado.hu to chyba spolszczona nazwa oryginalnego (czytaj made by China  for By Döme) kołowrotka https://www.haldorado.hu/items/orso-c2/feeder-match-c162/by-dome-team-feeder-fine-carp-4000-i34661. Szpule mają po dwa metalowe klipsy do łatwej wymiany na gumowe Flagmana.

Mam dwa kołowrotki Daiwa LT Fuego. Bardzo dobre kołowrotki. Nie mają QD, jak By Döme ale to mi nie przeszkadza, inne podejście do łowienia, klips faktycznie wąski, trapezowaty, raczej ciężko zamontować w jego miejsce gumowy. Jak pisałem montuję bezpieczny klips z drutu i nie stanowi to dla mnie problemu.
Czytałem negatywne opinie o Daiwa Nijna LT albo raczej o dużo lepszej jakości wersji Exceler lub Fluego ale to od fachowców, nie widziałem złych opinii użytkowników Daiwa Nijna LT.

Tylko wersja 4000 ma przełożenie 5.2:1, a 5000 4.6:1. Pytanie, czy 5000 nie będzie za duże do kija 3.3..
To zależy, jakie masz przelotki w kiju. Ostatnio używam FEEDER Fine Carp 5000 do kija 3,3 m o średnicy pierwszej przelotki 15,4 mm. oddalonej od kołowrotka o 580 mm i nie widzę problemu. Ale generalnie wersja 4000 z przełożeniem 5.2:1 do wędki 3,3 m bardziej do mnie przemawia. Nie wiem, jak często i jak ciężko łowisz ale według mnie po 5 latach kołowrotek i tak warto wymienić, bo jest przestarzały technologicznie.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 281
  • Reputacja: 315
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #31 dnia: 27.06.2021, 00:24 »
I tu się z Tobą nie zgodzę. Daiwa LT mają naprawdę duże i mocne przekładnie i nie należy się obawiać u nich wyższych przełożeń. Nie można stosować jedynie kryterium przełożenia do oceny przydatności kołowrotka do ciężkiej orki.

Takie opinie może głosić ktoś kto zna się na rzeczy. Mechanika to nie moja dziedzina i przy wyborze kołowrotka do feedera kieruje się przede wszystkim przełożeniem.

Ale to nie ma sensu jakiegokolwiek. Masz jakieś błędne przekonania które chcesz zaszczepić innym ...

Offline Dziok

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 114
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #32 dnia: 27.06.2021, 00:44 »
Klips ACS to patent MAPa ale nie wiadomo dlaczego nie produkuje już dobrych kołowrotków z tym klipsem.
Gumowy klips Flagmana oferowany fabrycznie w kilku, słabych kołowrotkach tego producenta jest obecnie dostępny na stronie Gliny Natura https://www.glinywedkarskie.pl/shop/kolowrotki-flagman/2999-flagman-line-clip-klipsy-do-szpuli.html i mozna go zamontować do większości kołowrotków.
Ja do prawie każdego kołowrotka montuję bezpieczny klips z drutu Dental, doszedłem do pewnej wprawy i działa mi bezbłędnie.
Mam By Döme TEAM FEEDER Fine Carp 5000 i mogę go polecić z czystym sumieniem. ByDomek Team Feeder Fine Carp 4000 to chyba jakaś nowość. Wygląda podobnie, parametry przyzwoite, producent niby ten sam. Tylko ta z polska brzmiąca nazwa ByDomek zamiast By Döme budzi moje obawy. Chociaż, zaraz, sprawdziłem na Haldorado.hu to chyba spolszczona nazwa oryginalnego (czytaj made by China  for By Döme) kołowrotka https://www.haldorado.hu/items/orso-c2/feeder-match-c162/by-dome-team-feeder-fine-carp-4000-i34661. Szpule mają po dwa metalowe klipsy do łatwej wymiany na gumowe Flagmana.

Mam dwa kołowrotki Daiwa LT Fuego. Bardzo dobre kołowrotki. Nie mają QD, jak By Döme ale to mi nie przeszkadza, inne podejście do łowienia, klips faktycznie wąski, trapezowaty, raczej ciężko zamontować w jego miejsce gumowy. Jak pisałem montuję bezpieczny klips z drutu i nie stanowi to dla mnie problemu.
Czytałem negatywne opinie o Daiwa Nijna LT albo raczej o dużo lepszej jakości wersji Exceler lub Fluego ale to od fachowców, nie widziałem złych opinii użytkowników Daiwa Nijna LT.

Tylko wersja 4000 ma przełożenie 5.2:1, a 5000 4.6:1. Pytanie, czy 5000 nie będzie za duże do kija 3.3..
To zależy, jakie masz przelotki w kiju. Ostatnio używam FEEDER Fine Carp 5000 do kija 3,3 m o średnicy pierwszej przelotki 15,4 mm. oddalonej od kołowrotka o 580 mm i nie widzę problemu. Ale generalnie wersja 4000 z przełożeniem 5.2:1 do wędki 3,3 m bardziej do mnie przemawia. Nie wiem, jak często i jak ciężko łowisz ale według mnie po 5 latach kołowrotek i tak warto wymienić, bo jest przestarzały technologicznie.


Przy krótszym kiju pierwsza przelotka około 15 mm, przy 3.6 mamy około 19mm, przy krótszym kiju pierwsze przelotka oddalona o ponad 55 cm od środka mocowania na kołowrotek, przy dłuższej nie chce mi się już mierzyć, bo nie mam metrówki pod ręką, więc odległość i średnica dość spore

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 778
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #33 dnia: 27.06.2021, 01:10 »
I tu się z Tobą nie zgodzę. Daiwa LT mają naprawdę duże i mocne przekładnie i nie należy się obawiać u nich wyższych przełożeń. Nie można stosować jedynie kryterium przełożenia do oceny przydatności kołowrotka do ciężkiej orki.

Takie opinie może głosić ktoś kto zna się na rzeczy. Mechanika to nie moja dziedzina i przy wyborze kołowrotka do feedera kieruje się przede wszystkim przełożeniem.

Ale to nie ma sensu jakiegokolwiek. Masz jakieś błędne przekonania które chcesz zaszczepić innym ...

Obiecuje poprawę. Nie będę głosił więcej herezji! :)

Zaszczepić to chyba za dużo powiedziane. Od tego jest forum żeby dyskutować więc wyraziłem swoje zdanie. Miło że zwracacie na to uwagę i dowiedziałem się czegoś nowego :beer:

Offline operator

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 77
  • Reputacja: 8
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #34 dnia: 27.06.2021, 01:21 »
Dlaczego byDome jest (moim zdaniem) lepszy?
Mam daiwę z serii lt i już 3 razy była na serwisie, ponieważ się rozsypała...
Przy delikatnym spinningu do 7g...
Od czego?
Od holi szczupaków i sandaczy jako przyłów?
Od okoni 30cm?
Nie wiem co z nią jest nie tak, ale szybko pada...
Hol normalny, nie holuję na chama (tak jak zresztą wspominałem).

Moim zdaniem te stare daiwy (bez lt) były lepsze.
Kolega ma daiwę ninję lt i też już zaliczyła gwarancję, bo zaczęła śrutować...
Znajomy ma daiwę starą (ninja z dopiskiem a) i przy methodzie wytrzymuje mu już bardzo długo. Jedyne co w niej robi to ją czyści od czasu do czasu i przesmaruje.
To samo robiłem ze swoją daiwą, kolega także.
Dbam o maszynki, mają zapewniony serwis.

To samo z daiwami black widow lt...
Starsze modele były o niebo lepsze (według opinii, sam nie posiadam).

Nie krytykuję daiwy.
Mają mega kołowrotki i kije (tdr, td feeder, tdm, itournament, slr, itd), ale ta seria lt (przynajmniej w niektórych młynkach) to jakieś nieporozumienie.

Wrzuć fotkę z druków reklamacyjnych tych Daiw, mam wrażenie ze to historia wyssana z palca a co chwile widzę Twoje wpisy w różnych tematach jakbyś chciał nabić sztucznie liczbę postów.

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 281
  • Reputacja: 315
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #35 dnia: 27.06.2021, 09:19 »
Tutaj może być trochę prawdy. Jeśli byDome sprzeda 100 kołowrotków i feralnych będzie 10, a Daiwa 1000 a feralnych 40 to naganiacze powiedzą że Daiwy wraca dużo więcej do serwisu. Nikt nie spojrzy przy tym na jakąkolwiek proporcję. Osobiście nie rozumiem jak przy zakupie standardowego kołowrotka (powiedzmy rozmiar 4000) można iść w Chińskie klony zamiast kupić coś sprawdzonego producenta.

Btw ByDome to fajna firma, robi niezły sprzęt ale januszowy marketing właściciela sklepu na A robi tej firmie ogromną krzywdę. Gabor chyba powinien poszukać nowego pośrednika w Polsce.

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 778
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #36 dnia: 27.06.2021, 09:31 »
Naganiacze napiszą co zechcą bo nikt nie jest w stanie tego sprawdzić.

Offline Dziok

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 114
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #37 dnia: 27.06.2021, 10:52 »
Tutaj może być trochę prawdy. Jeśli byDome sprzeda 100 kołowrotków i feralnych będzie 10, a Daiwa 1000 a feralnych 40 to naganiacze powiedzą że Daiwy wraca dużo więcej do serwisu. Nikt nie spojrzy przy tym na jakąkolwiek proporcję. Osobiście nie rozumiem jak przy zakupie standardowego kołowrotka (powiedzmy rozmiar 4000) można iść w Chińskie klony zamiast kupić coś sprawdzonego producenta.

Btw ByDome to fajna firma, robi niezły sprzęt ale januszowy marketing właściciela sklepu na A robi tej firmie ogromną krzywdę. Gabor chyba powinien poszukać nowego pośrednika w Polsce.

To byDome jest chiński w ostateczności? Bo już się w sumie pogubiłem, mówimy cały czas o haldorado by dome?

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 281
  • Reputacja: 315
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #38 dnia: 27.06.2021, 11:04 »
ByDome jest oficjalnie Węgierskie, nie wiem gdzie wędki produkują ale wychodzi im to całkiem dobrze. Kołowrotki jak w większości firm są kupowane od Chińskich dostawców po uwczensym ustaleniu, sprawdzeniu, przetestowaniu itp. Kołowrotki z CRP są produkowane przez kilka fabryk i w większości konstrukcje są dość podobna stąd określenie klony.

Offline Dziok

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 114
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #39 dnia: 27.06.2021, 11:34 »
ByDome jest oficjalnie Węgierskie, nie wiem gdzie wędki produkują ale wychodzi im to całkiem dobrze. Kołowrotki jak w większości firm są kupowane od Chińskich dostawców po uwczensym ustaleniu, sprawdzeniu, przetestowaniu itp. Kołowrotki z CRP są produkowane przez kilka fabryk i w większości konstrukcje są dość podobna stąd określenie klony.

Czyli teoretycznie wszystkie klony idą z jednej fabryki i są tylko dostosowane pod producenta? A te flagman mantaray, to czemu mają takie płytkie szpule? Wizualnie są dla mnie najlepsze, ale 160 metrów 0.148 na 5500 to trochę żart

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 281
  • Reputacja: 315
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #40 dnia: 27.06.2021, 11:44 »
Nie z jednej fabryki, fabryk jest kilka/wiele. Flagman też tam klepie, jak jesteś duża firma to możesz sobie negocjować pojemność szpuli czy kolor wszystko zależy od MOQ. Ja Flagmana po prostu nie lubię ale jak Ci pasuje to kupuj.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 573
  • Reputacja: 682
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #41 dnia: 27.06.2021, 11:58 »
Większość sprzętu wędkarskiego dla marek europejskich i japońskich jest produkowane przez podwykonawców w Chinach. Wiem, że Okuma, jako jedna z nielicznych ma własne fabryki. Podwykonawca produkuje pod zlecenie firmy, która daje markę i według jego specyfikacji. Chińczyk zapytany, czy może to zrobić znacznie taniej, powie, że może ale da gorsze materiały, mniej łożysk albo dużo łożysk bardzo słabej jakości. Daiwa też jest, zdaje się produkowana w Chinach i w Szkocji. Ma jednak własny Technology Development Department i dba, jak i większość zleceniodawców, żeby produkcja przebiegała zgodnie z wymaganiami.
Blanki do wędek, z tego, co słyszałem ale osobiście nie dam sobie za to nic uciąć, są produkowane wyłącznie przez kilka fabryk w Chinach.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 778
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #42 dnia: 27.06.2021, 12:11 »
Czyli teoretycznie wszystkie klony idą z jednej fabryki i są tylko dostosowane pod producenta? A te flagman mantaray, to czemu mają takie płytkie szpule? Wizualnie są dla mnie najlepsze, ale 160 metrów 0.148 na 5500 to trochę żart

Mniejsza o rozmiar ale pojemność szpuli sugeruje kołowrotek do odległościówki ale przełożenie powinno być dużo wyższe.
Chyba, że ma jakieś niszowe zastosowanie?

Offline Dziok

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 114
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #43 dnia: 27.06.2021, 12:16 »
Czyli teoretycznie wszystkie klony idą z jednej fabryki i są tylko dostosowane pod producenta? A te flagman mantaray, to czemu mają takie płytkie szpule? Wizualnie są dla mnie najlepsze, ale 160 metrów 0.148 na 5500 to trochę żart

Mniejsza o rozmiar ale pojemność szpuli sugeruje kołowrotek do odległościówki ale przełożenie powinno być dużo wyższe.
Chyba, że ma jakieś niszowe zastosowanie?

Nie mam pojecia, a szkoda, bo bardzo mi leżały wizualnie. Biała wersja na głęboka szpule, taka, która by mi wystarczyła, ale nie podobają mi się jasne / białe kolory, a już na pewno nie na kokowrotkach

Offline Dziok

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 114
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotki do metody do 350 zł
« Odpowiedź #44 dnia: 27.06.2021, 12:20 »
Większość sprzętu wędkarskiego dla marek europejskich i japońskich jest produkowane przez podwykonawców w Chinach. Wiem, że Okuma, jako jedna z nielicznych ma własne fabryki. Podwykonawca produkuje pod zlecenie firmy, która daje markę i według jego specyfikacji. Chińczyk zapytany, czy może to zrobić znacznie taniej, powie, że może ale da gorsze materiały, mniej łożysk albo dużo łożysk bardzo słabej jakości. Daiwa też jest, zdaje się produkowana w Chinach i w Szkocji. Ma jednak własny Technology Development Department i dba, jak i większość zleceniodawców, żeby produkcja przebiegała zgodnie z wymaganiami.
Blanki do wędek, z tego, co słyszałem ale osobiście nie dam sobie za to nic uciąć, są produkowane wyłącznie przez kilka fabryk w Chinach.

Mam dwie wędki daiwy, kupione w Niemczech, kupowałem jeszcze jedna dla szwagra, czyli ogółem 3 kije. Później zamówiłem w Polsce spinning dama. Dam wykonany jak za 140zl super, w daiwach było pełno skaz, niedoróbek, może małych, może nieistotnych, ale jednak było. Koniec końców Niemiec pomylił się i wysłał mi zła sekcje, o którą zrobiłem zadymę, później dosłał mi kolejna, czyli stracił 14 euro na wysyłkach w wędce na promocji za 40 euro i finalnie mamy 3 i 2/3 wędki. Zmierzam do tego, że nie wiem jak tam jest z tą kontrola jakości