Tu już Ci nie pomogę, bo nie czytałem akurat o tym kołowrotku
Musisz coś poszperać.
Ja też ostatnio zgłupiałem, ale zgłebiłem tajniki i wybrałem kołowrotek i kij, więc to już za mną 
Z kijami poszło mi dużo lepiej, ale to jak totalnie nic nie ogarniałem prawie i posłuchałem po prostu opinii ludzi i trafiłem daiwy po 180 zł za sztukę

Teraz jednak trochę bardziej przywiązuję do tego wagę, bo wiem, że mi sie nie znudzi, a obawiałem się tego na początku, dlatego też nie chciałem inwestować jakoś w sprzęt i brałem co tanie i dobre. A największym problemem jest to, że zastanawiam się nad dwoma różnymi, to podwójnie dużo szukania