No i obydwa kołowrotki wracają do sprzedawców,
X Aero 2500, tak jak kolega wyżej pisał, może być problem z brakiem mocy przy tej korbce,
swoją drogą to ciekawe dlaczego fabrycznie ten kołowrotek nie jest wyposażony w pojedyncza korbkę, praca kołowrotka płynna i przyjemna, niestety czuć, że nie da się tym kołowrotkiem mocniej pociągnąć.
Shimano 4000 D, tu już czuć moc, od razu ma się pewność, że ten kołowrotek nie złapie zadyszki przy byle obciążeniu, niestety praca kołowrotka mniej płynna, czuć złe wyważenie, trzymając kołowrotek w ręce mocno kołysze się na boki przy kręceniu korbką (może trafiłem taki egzemplarz), praca podobna do okumy travertine 4500, które użytkuję już od kilku lat, a kosztowały 1/3 ceny Shimano 4000D, hamulec w Shimano bardzo dobry i dużo lepszy niż w okumie:), wolny bieg tez działa bardzo dobrze.
Może w nowym roku pojawią się jakieś nowości z małych baitrunnerów.