Autor Wątek: A może coś o nożach?  (Przeczytany 28860 razy)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #45 dnia: 27.08.2015, 23:15 »
Jeśli rozsądna cena jakość to jednak polecam Condor! (bez osełki) Choć dla potrzeb wędkarskich starczy Frost, najlepiel laminat (trudny do dostania) Stal przednia i nie trudna w utrzymaniu! Surviwal to już wyższa pólka noży!
Arek

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #46 dnia: 27.08.2015, 23:18 »
Ale mówimy o nożach składanych.
Condor to jednak ciut toporny.
W kwestiach tanich fixedów czyli noży o stałej głowni w kategorii cena/jakość nic nie przebije Mory. Jest najlepsza/najtańsza i najbardziej użytkowa.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline ps

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #47 dnia: 27.08.2015, 23:22 »
A jakaś niedroga i dobra ostrzałka do Mory Compagnion ze stali węglowej?
Paweł

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #48 dnia: 27.08.2015, 23:24 »
Jutro wrzuce kilka propozycji tanich nozy skladanych. Kilka z ostrzem stałym i kilka tanich a dobrych ostrzałek.
Teraz już w zasadzie śpię.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #49 dnia: 27.08.2015, 23:30 »
Jutro wrzuce kilka propozycji tanich nozy skladanych. Kilka z ostrzem stałym i kilka tanich a dobrych ostrzałek.
Teraz już w zasadzie śpię.
O tak właśnie. Mogą być też używane w dobrym stanie.  Z góry dzięki




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #50 dnia: 28.08.2015, 01:35 »
Mariuszu (MarioG). Świetny temat. Nawet nie wiedziałem, że ktoś może mieć takie hobby. Nóż, jak nóż. Ma być ostry, poręczy i... lekki. A tu proszę, czego się dowiaduję...
Mi odpowiada sprężynowy i taki używam, czyli otwierany jedną ręką.

Ale, zainteresowałem się maczetą. Rzeczywiście często na rybach była by przydatna (cięcie szczególnie trzciny). Chyba sobie sprawię... Ciekawe i bardzo przydatne narzędzie.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #51 dnia: 28.08.2015, 06:59 »
Panowie, generalnie jestem szoku. Czuję się jak niewiasta, co weszła do wędkarskiego, a tam wędki i kołowrotki po kilka tysięcy. A ona na targu widziała. "takie same" za 50 zł  :P
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #52 dnia: 28.08.2015, 08:22 »
Jest cala masa pięknych i artystycznie wykonanych noży ja jednak w swoim "zbieractwie" skupiłem siè na nożach taktycznych i zwykłych użytkowych.
Jednak uwierzcie ze wièkszość dostępnych wszędzie noży to takie badziewne "pały" bądź "kluchy". A za niewielkie pieniądze można mieć naprawdę fajne narzędzia.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #53 dnia: 28.08.2015, 08:25 »
Myślę że ze swoją wiedzą mógł byś jakieś sensowne propozycje w rozsądnych pieniążkach zapodać w temacie. Nie jeden kolega pewnie skorzysta. ; :)
Arek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #55 dnia: 28.08.2015, 08:36 »
Bardzo fajny.
Zreszta zdaje się ze na edcforum.pl jest jego opis pisane przez mojego przyjaciela. Jednak odradzalbym wersje z ząbkowanym ostrzem głownym tym bardziej ze w zestawie masz piłę.
Zabkowane ostrze dłuzej utrzyma ostrosc i swietnie sprawdzi sie w cięciu włóknistych materiałów czy lin ale potem w zasadzie dużo ciężej naostrzyć ząbki niż gładka krawędz.
Jesli zaś chodzi o mnie to jeśli mam mieć już stałe ostrze to chcę by naprawdę było stałe.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #56 dnia: 28.08.2015, 08:46 »
Właśnie miałem się spytać, do czego służy ząbkowane ostrze na samym ostrzu od strony rękojeści. Już wiem, do cięcia lin. Proste.

Mam jeden taki nóż w swoim "burdeliku", bardzo ostry mimo że używam go już... no długo. Świetny, kiedy robię zestawy z plecionki. Pięknie tnie plecionkę nie pozostawiając drobnych włókien. Tylko trochę przeszkadzają mi te ząbki...
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 342
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #57 dnia: 28.08.2015, 12:43 »
MarioG, chciałem Ci podziękować za założenie tego wątku. Bardzo przydatny dla każdego wędkarza. Widzę, że jesteś fachowcem w tej dziedzinie. Masz za to u mnie :thumbup:

Ja podchodzę do tego w ten sposób - wstawie zdjęcia noży które posiadam i najczęściej używam - sa proste i nie drogie. Nie wstydzę się tego, wstawiam i po prostu opisuję to co mam. a co do noży bardzo drogich, wiem że są kosztowne i dobre ale pomyślcie koledzy, który z Was by taki nóż, nie raz uderzył o kamień czy inną twardą rzecz niechcący... Moje noże są używane często i staram się dbać o nie jak najlepiej. Szkoda wydać sporą sumę pieniędzy jeśli ten nóż ma leżeć i tylko ładnie wyglądać w naszym asortymencie...

1. pierwszy z noży klasyk. Kupił mi go tata ponad 30 lat temu. Zakupił go w kiosku (wziął mi i sobie). Typowo wędkarski nóż, z piłą i wypychaczem do haczyków.


2. Nóż dobrej jakości, mocny. Z blokadą z tyłu. Najczęściej zabieram go do lasu, gdy jeżdżę na grzyby.


3. Sprężynowy nóż, nie drogi był. Najczęściej przeze mnie używany do smarowania kanapek, przygotowania ich oraz otwierania konserw i puszek. Taki podręczny i wygodny nóż. W jednej ręce można go otworzyć, ma również blokadę, żeby przypadkowo w kieszeni się nie otworzył.


4. Niezbędnik - większość starszych kolegów to zna, bo wszak odbywali służbę wojskową i znają ten sprzęt.

Rozłożony: łyżka, widelec, nóż z otwieraczem do konserw. Klasyk. Bardzo przydatna rzecz, bardzo mocny, zabieram go najczęściej na dłuższe wyprawy. Nad wodą można w menażce można coś ugotować, usmażyć na ognisku a wtedy taki niezbędnik jest bardzo przydatny


5. Nóż wędkarski Robinson to obierania i filetowania ryb. Długość najdłuższego ostrza - 25 cm, mniejszego -20 cm, najmniejszego -17 cm.

Ładnie to się składa i trzyma w rękojeści

A tak wygląda w pokrowcu - ładnie wszystko i pod ręką. najcześciej używany na grilla, do krojenia chleba, przyrządzania kiełbasek na grilla.


6. Duży nóż myśliwski Kandar. Masywny i ciężki na stałej klindze o konstrukcji hidden tang. Sprawdzi się jako nóż survivalowy, turystyczny oraz taktyczny.
Głownia o profilu clip point wykonana została ze stali 420 i dodatkowo pokryta czarną powłoką o właściwościach antyodblaskowych.
Rękojeść jest drewnopodobna ze złotymi wykończeniami.
Nóż jest dobrze wyważony.
wymiary
Długość całkowita: 310mm
Długość ostrza: 190mm
Grubość ostrza: 3,8mm
Waga: 296g
Stal: 420
Rękojeść: drewnopodobna
Pokrowiec: nylon



7. Grubość główna - 0,26cm. Długość ostrza - 15,5 cm. Długość całkowita 28 cm. Naostrzyłem go w pracy na szlifierce. Jest bardzo ostry. Można go potraktować kamieniem, wbijać nim, nie dozdarcia.

Ma do tego twardy plastikowy pokrowiec. Ciężko go traktuje do ekstremalnych rzeczy.


8. No i maczeta. Każdy wędkarz sądze, że powinien posiadać ją. Całkowita długość 45 cm. Długość ostrrza 32 cm. Maczeta firmy KA-BAR wykonana ze stali wysokowęglowej 1085, pokrytej czarną powłoką epoksydową. Idealnie nadaje się do ciężkich prac w lesie lub ogrodzie. Rękojeść wykonana z Kratonu zapobiega wyślizgiwaniu z dłoni. W komlecie pokrowiec.

mam już ją kilka lat. Już zdarta, ale oczywiście to farba a nie ostrze. Dodam kiedyś zdjęcie co ona potrafi. Każde drzewo zetnie, wymaga to wielkiego wysiłku i siły, ale ta maczeta daje radę. Jestem bardzo z niej zadowolony.


9. Ostrzałka diamentowa. Reklamowana przez Bear Grylls. Ostrze nią wszystkie swoje noże i także te domowe.



10. Oraz coś w temacie nie związanego z nożami. Używam także krzesiwa. Lubię pojechać nad wodę czy z dziećmi na ognisko i samodzielnie rozpalić ognicho. Taka radocha z samodzielnego rozpalenia ognia.



Widać, że już jest zdarta. trochę ognisk tym rozpaliłem, używana ponoć kiedyś przez wojsko USA.
Jak stosuję się krzesiwo. Można wrzucić do wody, wsadzić pod ogień i się nie zapali, a gdy tylko zetrzemy trochę magnesu, damy iskrę to odrazu robi się temperatura i zapala się płomień. Bardzo fajna rzecz.


11. No i zwykłe krzesiwo, dzięki któremu też rozpaliłem dużo ognisk.


Wiem, że trochę odbiegłem od tematu. Na tym kończę swoją wypowiedź :) Pokazałem, czego używam i co mam :) Wiem, że jest bardzo dużo lepszych produktów ale nie na moją kieszeń.
Pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 658
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #58 dnia: 28.08.2015, 13:02 »
Ach, pierwszy nóż mam do tej pory gdzieś w szufladzie :) Drugi miałem identyczny, ale gdzieś mi wsiąkł...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: A może coś o nożach?
« Odpowiedź #59 dnia: 28.08.2015, 13:03 »
Super.
Widzę, że doskonale zabezpieczony jesteś i masz wszystko co Ci trzeba.
W kwestii jakości noży zwłaszcza skladanych to jednak mocno lobbuję za renomowanymi firmami. Chińskie wytwory mogą przy pracy odbić i złożyć się na palce. Pewna blokada to jednak podstwa.
Do tego kupując dobry nóż nawet z najniższej półki za 100zl od razu odczuć można różnicę.
Lepszy nóż to większa przyjemność z używania, większe bezpieczeństwo i komfort pracy.

Mario
Mazovia Fishing Team