Zazwyczaj łowię dwiema, więc właśnie porównuję i analizuję w miarę na bieżąco. Ogólnie oba kijki mi się bardzo podobają. Garbolino podejrzewam bardziej podchodzi z własnego widzimisię, bo to pierwszy kij jaki miałem po budżetówkach i tutaj fajerwerki były. Fajna praca, szczytówki gasną dosłownie w sekundę, kijek szybki, leży mi fajnie w ręce i ma zapas mocy. Kilka sztuk w przedziale między 5 a 10 wyholował szybko i bez problemów. 10+ jeszcze nie miał okazji poczuć. W MAPie też liczyłem na takie WOW, ale wiadome, że aż tak mocno już nie przeskakuje względem Garbolino. Jednak podoba mi się wykończenie, połączenie gumy w formie plastra miodu z korkiem, kijek też ma swój pazur i moc. Ogólnie bardzo fajne kije. Kupiłem w dobrej kasie, więc tym bardziej się cieszę.