Opierając się na założeniu, że te ryby bólu nie odczuwają, to niebawem powinny pojawić się postulaty, że siatka na ryby jest zbędna, gdy ktoś planuje ryby zabierać i zjadać. Wszak ryby te mogą sobie w suchym wiaderku leżakować, lub swobodnie do lodu przymarzać.
Wbrew pozorom mówię to poważnie.
Bo ekonawiedzeni też muszą mieć jakieś badania które sugerują, że nie należy ryb nosić w plastikowych workach bez wody (i raczej nie myślą o psuciu się mięsa, bo mogliby zaproponować koszyki wiklinowe, jak w przypadku grzybiarzy).
Co zabawne, wyjdzie też na to, że rybacy wcale ryb nie męczą, bo one bezboleśnie dokonać żywota mogą.
Skoro wędkarz dla własnej uciechy rybę łowi i wypuszcza, to nic dziwnego w tym, gdy rybak rybę zabija, bo zarobić chce.
Toć wszystko bezboleśnie idzie? Czy się mylę?
Same zaczepki tylko wkoło Macieju...
Nie wiem do czego pijesz Kotwic, ale jeżeli chodzi o złap i wypuść, to jako wędkarze chcemy pokazać, że ryby nie czują bólu tak jak myślą o tym niektórzy, argumentujący - ' a jak Ty byś się czuł gdyby Ciebie tak ktoś holował'. Nie jesteśmy więc sadystami, co zresztą już kiedyś chciałeś pokazać. Inaczej jest jeżeli ryba zdycha (jak ja holuję ryby, to te nie zdychają, wracają ochoczo do wody) - tutaj co niektórzy chcą aby skrócić jej cierpienie, skoro wiadomo, że jej los jest przesądzony.
Nie wiem czy duszenie się ryby na skutek braku tlenu jest dla niej cierpieniem czy nie. Wolałbym raczej tego nie sprawdzać. Nie czepiam się rybaków, że łowią jak łowią.
Co do samych badań, to mam nadzieję, że poczytałeś co nie co, a nie tylko hejtujesz. Ryby łapane przez wędkarzy i wypuszczane,potrafiły żerować ponownie w krókim okresie czasu, często były łapane ponownie w kilka minut póxniej, wielu wędkarzy zresztą ma takie spostrzeżenia. Nie słyszałem natomiast, aby ryba która się dusi, żerowała w chwilę później bez problemu. Takie muszą dojść do siebie, chyba coś czują wtedy...
Co do poprzeczek, to chodziło mi o to, że pokazujecie pewne badania i sugerujecie jakoby wnioski pochodzące z nich były jedynymi słusznymi. Modus pokazał kilka razy, że są inne badania, mówiące co innego. Tak więc Wy musicie się bardziej starać, my oczywiście również! To co jest fajne, to, że nie łykamy wszystkiego jak pelikany
Mnie to cieszy...