Tak, Niemcy to potężna gospodarka i bardzo dbają o to żeby tak pozostało. Sprytnie naganiają nam "zieloną" energię i duszą kosztami emisji CO2.
Pamiętajmy, że Polska po tylu latach komuny nie może być na tym samym etapie rozwoju co państwa europy zachodniej. Nie powinniśmy stosować tych samych rozwiązań, które stosują państwa od nas bogatsze bo po prostu nimi nie jesteśmy.
To jest trochę taka sytuacja jakbyśmy pracowali na kasie w sklepie, a mieli znajomych, którzy jeżdżą luksusowymi samochodami i chcieli im za wszelką cenę dorównać. Może zastawiając wszystko moglibyśmy sobie taki samochód kupić ale potem nie byłoby się za co ubrać i zjeść.
Sorry, ale nie kupuję tego co piszesz

Kto mówi o tym aby Polska była na etapie rozwoju Niemców? Czy to oznacza w ogóle, że musimy polegać na węglu i mieć fatalną jakość powietrza, która wpływa na długość życia i liczbę schorzeń? I co to znaczy, że nie powinniśmy stosować tych samych rozwiązań? Musimy iść w populizm i sami sobie strzelać samobóje, jeden za drugim? Musimy mieć państwową gospodarkę, gdzie przeżera się miliardy, a straty i koszta utrzymania aparatczyków wrzuca obywatelom w cenę energii?
Ja rozumiem bronić racji stanu, ale wtedy, gdy działamy dobrze. A tu widzę przede wszystkim udowadnianie, że musimy bazować na węglu. I co dalej? Mamy się truć w imię korzystania z 'naszego' paliwa? Kolejna rzecz to kolejna odkrywka węgla brunatnego. Przecież to masakra dla całej okolicy, i to w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Mamy notoryczną suszę prawie w pewnych okresach roku, i co, mamy się pogrążać bo prąd ma być tani?
Nie mam zamiaru bronić UE pod względem biurokracji czy idiotycznych przepisów jakie mają europosłowie. Jednak ogólne kierunki są wg mnie słuszne, zwłaszcza, że mamy zapewnić dobry poziom życia i zdrowia kolejnym pokoleniom. A nie tylko myśleć o sobie. Zielona energia to właśnie najlepszy z kierunków, gdyż wiąże się z niskimi opłatami i niezależnością, rosnącą z każdym rokiem. Nie dość, że sami stajemy się coraz bardziej samowystarczalni, to jeszcze chronimy środowisko i samych siebie. Bo smog to nie tylko efekt wizualny, to cichy zabójca. Więc jak najbardziej warto kombinować aby było jak najlepiej, myślmy 10-20 lat naprzód. Niestety, myślenie o przyszłości jest w naszym kraju czymś rzadkim. Poznać to po wygranych partii populistycznych, które święcą triumfy.