widziałem kilka flagmanow w akcji i w tych wedkach pracuje tylko szczytówka 
Wytykasz kolego innym naganiaczy po forach czy FB, a niestety takimi wpisami sam się zachowujesz. Czemu ma to służyć? Można mieć niechęć do marki i wyrazić ją w inny sposób, bo budżetowe flagmany pozbawione wad nie są i i agresywna reklama swoje robi. Można się czepiać nierówno czy niedbale wklejonych przelotek, niczym nie wyróżniającego się dolnika, czasami nie najwyższych lotów uchwytu kołowrotka i paru innych detali. Swoim wpisem pokazałeś że nie widziałeś pracy żadnego flagmana, bo akurat praca tych patyków, z resztą większości w budżecie do 400zł jest lepiej niż poprawna w stosunku jakość-cena, a często nie odbiega od droższych modeli uznanych marek, albo inaczej to te uznane spoczywają na laurach.
Do założyciela wątku, mam squadrona i póki co największe ryby to karp pod 5 kg i metrowy jesiotr, obie ryby ze zbiornika bez zaczepów więc hole bezproblemowe a i większe by ogarnął, ale jak lubisz wędki extra wykonane, czułe pod drobnicą a jednocześnie ogarną większy przyłów to polecę Ci kijek, który również posiadam, ale dostępny jest tylko z drugiej ręki, czyli Daiwa Windcast Picker niebieski.
Trochę ten wędkarski świat się kieruje ku modzie i nowościom, ale ta Daiwa to przykład, że ładnych parę lat wstecz udało się stworzyć wędkę nie odbiegającą od dzisiejszych standardów, a jakością wykonania pewnie przewyższa.