Autor Wątek: Wędka dla siedmiolatka  (Przeczytany 5711 razy)

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 509
  • Reputacja: 185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #15 dnia: 03.11.2021, 15:04 »
Dzieciak ma dostać wędkę z kołowrotkiem i basta ;)
Nawet jak byście dali jemy najdroższe baty to nie jest wędka z kołowrotkiem >:O
Tatuś obiecał , młody zakodował i KONIEC :D :beer: :thumbup:

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 083
  • Reputacja: 218
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #16 dnia: 03.11.2021, 15:05 »
Ok. Sprawy techniczne typu gruntowanie, prowadzenie, budowa zestawu to jeszcze za wcześnie dla niego. Łowienie na koszyczek również. Obawiam się, że samo łowienie na spławik na wodzie stojącej mogłoby go zniechęcić jakby nie było brań. Chłopak jeszcze bardzo niecierpliwy, na miejscu nie usiedzi i lubi jak coś się dzieje. Póki co jedynie łowił ukleje na rzece na przeplywankę, blisko brzegu...w miejscu bezpiecznej, płytkiej plaży rzucając w wodę głębokości ok. 50cm. Faktycznie dobrym rozwiązaniem jest pogrubienie zestawu i kontynuacja zabawy z bacikiem. Może będzie miał szczęście  jak ostatnio, kiedy miał niespodziewane branie większej ryby, która go zaskoczyła bo widziałem jak mu wędkę z rąk przechyliła. Szarpnął wędkę szybko do góry jak to z ukeljakmi robił i zerwał najzwyczajniej żyłke na oporze ryby. Podekscytowany był na maksa po tym, bo od razu chciał rosowke na hak (też mu powiedziałem, że na rosówke większy ryby się łowi :p).

Wędka z kołowrotkiem wzięła się z tego, że widział jak świnki łowiłem na grunt i też chciał takie ryby. Obiecałem mu więc, że w przyszłym roku będzie miał wędkę z kołowrotkiem, na którą będzie mógł łowić większe ryby, bo tylko z kołowrotkiem można " rzucić tak daleko". Dlatego taką wedeczke i tak mu kupię nawet jeśli będzie za mały by umieć ją jeszcze obsługiwać. :)

Myślałem by w przyszłym roku zabrać go na niewielki staw, gdzie mógłby się pobawić z plotkami, ale tam będzie problem z bacikiem bo musiałby przerzucić pas roślin przy brzegu. Dlatego też myślałem o splawiku na kołowrotku.

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 116
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #17 dnia: 03.11.2021, 15:23 »
Hehe. Skąd ja to znam. Mój mały uważa, że najważniejsze w wędkarstwie jest żeby rzucać jak najdalej dlatego też mnie męczy o kołowrotek :)

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 731
  • Reputacja: 197
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #18 dnia: 03.11.2021, 15:27 »
Wędka z kołowrotkiem wzięła się z tego, że widział jak świnki łowiłem na grunt i też chciał takie ryby. Obiecałem mu więc, że w przyszłym roku będzie miał wędkę z kołowrotkiem, na którą będzie mógł łowić większe ryby, bo tylko z kołowrotkiem można " rzucić tak daleko". Dlatego taką wedeczke i tak mu kupię nawet jeśli będzie za mały by umieć ją jeszcze obsługiwać. :)

No to finito, kołowrotek i wędka musi być kupiona i nie ma przeproś :) A tata niech się cieszy że syn potrafi obserwować i z tych obserwacji wyciągać logiczne wnioski. I tutaj zaczyna się mały problem bo dzieciak jest bystry i nie będzie miał problemu z zauważeniem różnicy między sprzętem którego używa tata a którego używa on. Ta różnica będzie musiała zostać wytłumaczona tak żeby nie urazić małej "dumki" i jednocześnie tak żeby żadna inna alternatywa nie wchodziła w grę. A że z "płetfalami" ma niewyrównane rachunki to widać na zdjęciu powyżej - żaden siedmiolatek nie łowił by stojąc na bosaka na kamieniach gdyby nie rzeczny "zew krwi" :D :thumbup: :beer:

Co do "rzucania daleko" - najlepiej pokazać że to nie jest zawsze prawda ;) Tłumaczenia nie pomogą ale jak młody przedwieczny zobaczy jak tato ciągnie dużą rybę bezpośrednio spod nóg to natychmiast w małej głowie zaczną kręcić się kółeczka :)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 083
  • Reputacja: 218
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #19 dnia: 03.11.2021, 16:36 »
Wędka z kołowrotkiem wzięła się z tego, że widział jak świnki łowiłem na grunt i też chciał takie ryby. Obiecałem mu więc, że w przyszłym roku będzie miał wędkę z kołowrotkiem, na którą będzie mógł łowić większe ryby, bo tylko z kołowrotkiem można " rzucić tak daleko". Dlatego taką wedeczke i tak mu kupię nawet jeśli będzie za mały by umieć ją jeszcze obsługiwać. :)

No to finito, kołowrotek i wędka musi być kupiona i nie ma przeproś :) A tata niech się cieszy że syn potrafi obserwować i z tych obserwacji wyciągać logiczne wnioski. I tutaj zaczyna się mały problem bo dzieciak jest bystry i nie będzie miał problemu z zauważeniem różnicy między sprzętem którego używa tata a którego używa on. Ta różnica będzie musiała zostać wytłumaczona tak żeby nie urazić małej "dumki" i jednocześnie tak żeby żadna inna alternatywa nie wchodziła w grę. A że z "płetfalami" ma niewyrównane rachunki to widać na zdjęciu powyżej - żaden siedmiolatek nie łowił by stojąc na bosaka na kamieniach gdyby nie rzeczny "zew krwi" :D :thumbup: :beer:

Co do "rzucania daleko" - najlepiej pokazać że to nie jest zawsze prawda ;) Tłumaczenia nie pomogą ale jak młody przedwieczny zobaczy jak tato ciągnie dużą rybę bezpośrednio spod nóg to natychmiast w małej głowie zaczną kręcić się kółeczka :)

No ba...w końcu nie bez kozery jest synem ojca o takim nicku :P



Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 292
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #20 dnia: 03.11.2021, 17:22 »
Może tutaj jakiś wątek założymy o pisaniu Howarda Phillipsa ? Też jestem fanem.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 043
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #21 dnia: 03.11.2021, 17:51 »
Może tutaj jakiś wątek założymy o pisaniu Howarda Phillipsa ? Też jestem fanem.
Jest wątek o książkach ;)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Piotr Bogdanowicz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 347
  • Reputacja: 27
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ruda Śląska
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #22 dnia: 03.11.2021, 18:41 »
A może jakaś delikatna bolonka 4m plus kołowrotek taki 2000 🤔🤔🤔
Pozdrawiam Piotr

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #23 dnia: 03.11.2021, 20:02 »
Teleskop chłopak już ma. Może się już uczyć rzutów z kołowrotkiem. Jak się zniechęci danego dnia, może zawsze wrócić do łowienia uklejek na teleskopie.
Myślę, że optymalny byłby jakiś picker do 3 m o wadze poniżej 200 g. Da się tym łowić na spławik a młody prędzej, czy później będzie chciał spróbować łowienia z gruntu, jak tata.
Zaproponowałbym Robinson STINGER METHOD FEEDER 3.00m 10-45g, szczytówką węglową 2oz powinno dać się połowić na spławik, cena nieco powyżej stówki np. tu https://feedersklep.pl/robinson-stinger-method-feeder-3-00m-10-45g.html.
Jedyna wada, dla niektórych, to długość transportowa 158 cm ale myślę, że w każdy samochód się jakoś zmieści. Do tego jakiś budżetowy kołowrotek do 100 zł o wielkości 2000 - 3000 oraz wadze do 300 g i będzie zestaw uniwersalny na parę lat.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 731
  • Reputacja: 197
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #24 dnia: 04.11.2021, 07:45 »
Dobrze Tomba prawi :thumbup: :beer: Taką wędeczką dzieciak obskoczy i wody stojące i rzeki (jak tata powie gdzie rzucać) a wędzisko będzie służyć do matury albo i dłużej.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline a_men

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 126
  • Reputacja: 18
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #25 dnia: 04.04.2022, 19:42 »
Podłączę się pod wątek, bo jestem w podobnej sytuacji jak autor. 8 lat, bata już ma.

Wędka w sumie wybrana: Jaxon Float Academy Tele Bream 3,80 lub 4 m. Ma służyć pd spławik na wody stojące i na początek może przystawka na rzece. Z czasem poduczę go wypuszczanki.

Mam jednak problem z wyborem kołowrotka. Musi być niedrogi i niezbyt ciężki. Najpierw pomyślałem o Ryobi Ecusimie 2000, ew. Virtusie, bo sprawdzona konstrukcja, 5 lat gwarancji, jednak nie wiem czy nie za mały, a 3000 jednak dla dziecka za ciężki. Potem wypatrzyłem Okumę Alaris lub Altera 3000 i tu niewiele mogę powiedzieć, bo mało opinii (mam Okumę Travertine i w sumie jestem zadowolony). Dziś w sklepie miałem w rękach Robinsona Suzuka 208 i sprawiał dobre wrażenie, ale również opinii o nim nie znalazłem.

Proszę o poradę.

Offline katystopej

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 142
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rafał
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #26 dnia: 04.04.2022, 20:04 »
Musi być niedrogi i niezbyt ciężki. Najpierw pomyślałem o Ryobi Ecusimie 2000, ew. Virtusie, bo sprawdzona konstrukcja, 5 lat gwarancji, jednak nie wiem czy nie za mały, a 3000 jednak dla dziecka za ciężki.

Ecusima 2000 a 3000 to ledwo 50g różnicy, a 3000 dodatkowo lepiej wyważy kij i zestaw będzie "lżejszy" niż przy 2000 i lecącym na pysk.
Dzierżno uzależnia

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 587
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #27 dnia: 04.04.2022, 20:12 »
Ja bym się nie bał rozmiaru 2000 pod spławik, a Ryobi ma proste i sprawdzone kołowrotki. Moim ulubionym jest Amazon z tylnym hamulcem (rozmiar 2500), ale i Tresor daje radę. Ecusimę mam tylko ciężką, na gruntówce, ale mniejsze modele też pewnie są ok.
Jeśli jednak idziesz w rozmiar 3000 i zależy ci na wadze, to celuj w Okuma Ceymar. Okuma dość skutecznie schodzi z wagą w swoich modelach i naprawdę przyjemnie się tym kręci.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline a_men

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 126
  • Reputacja: 18
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #28 dnia: 04.04.2022, 22:00 »
To widzę, że w miarę dobrze kombinuję. Ceymar niestety jest poza budżetem, bo to już  prawie 2 razy tyle co Ecusima Virtus czy Alaris/Altera. Gdzieś trzeba postawić granicę.
Może ktoś jeszcze ma jakąś propozycję?

Offline vckat

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 145
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowieckie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wędka dla siedmiolatka
« Odpowiedź #29 dnia: 04.04.2022, 22:15 »
Też to kiedyś przechodziłem, dlatego teraz wziąłbym jakiegoś pickera pod siebie, bo jak to w tych czasach bywa szybko może się okazać że wędkowanie jednak przegra z komputerem ;)
GDZIE JEST RTĘĆ! GDZIE SĄ DZIECI Z MICHAŁOWA?! PINIĘDZY NIE MA I NIE BĘDZIE! JA WAM WÓJTA NIE WYBIERAŁEM.