Mam Mikado 2,7, a kolega z którym jeżdżę Trabucco. Mikado bardzo mi pasuje, mocne ugięcie (progresywne), przelotki u mnie są całe chociaż czytałem o tym, że padają. Jak na razie największa ryba, którą wyjął to karp koło 4kg.
Trabucco nieco sztywniejszy i z mniejszym ugięciem. Jakoś wykonania chyba lepsza.
Jak dla mnie Mikado można stosować też do połowu mniejszych ryb jak płocie, Trabucco do trochę większych.
Jednak oba Kije są podobne więc tutaj nie ma dużej różnicy i cokolwiek weźmiesz będzie łowić i będziesz zadowolony. Przy Mikado jest chyba większa szansa na problemy z trwałością.