Infinity carp, obecnie CarpHero

[Enzo]

 Pierwsze słysze o takim sklepie po sprawdzeniu że spółka tak na prawdę ma wkład zakładowy 5 tys zł to faktycznie.................,śmierdzi na odległość
 do tego drugi sklep aqua,

[Piotr Bogdanowicz]

Pierwsze słysze o takim sklepie po sprawdzeniu że spółka tak na prawdę ma wkład zakładowy 5 tys zł to faktycznie.................,śmierdzi na odległość
 do tego drugi sklep aqua,

jeden sklep mieli w Chorzowie a teraz drugi w Gliwicach z jednym z pracowników rozmawiałem nawet do Rudy mnie autem podrzucał bo trafiłem na zamknięcie sklepu ... zmiana nazwy i ... siedziby miało niby być lepiej a jest tak samo co widzę

[Imar]

Aktualizacja.
Selektor dzięki za przygotowany wzór pisma. Wysłałem to pismo mailem.
Moderatora bardzo proszę o dopisanie do tytułu wątku "carphero". Żeby każdy miał pogląd z kim ma do czynienia.
Wcześniej sklep nazywał się InfinityCarp, zmienili nazwę sklepu ze względu na bardzo zszarpaną reputację swoimi działaniami. Aktualnie sklep nazywa się CarpHero.
Złożyłem zamówienie 14.01.25 na kołowrotek, który widniał na stronie jako dostępny.
Po dwóch dniach otrzymałem informacje że nie posiadają towaru na stanie, i oczekują na dostawę. Ze względu że nikt nie odbiera telefonu wysłałem wiadomość. Wysłałem maila z informacją że kołowrotek potrzebuję najpóźniej na 24.01.25. Z adnotacją że jeśli nie są pewni że kołowrotek dojdzie na czas, to mają natychmiast anulować zamówienie.
27.01.25. Otrzymałem odpowiedź na moją wiadomość, z informacją że nie wiadomo czy kołowrotek dojdzie w styczniu. I że mam prawo do anulowania zamówienia.
Po niespełna dwóch godzinach odpowiedziałem że proszę o anulowanie zamówienia i natychmiastowy zwrot gotówki.
Maili z prośbą o anulowanie zamówienia i zwrot środków wykonałem 3. O dziwo dwa razy udało mi się dodzwonić, na wykonanych 51 połączeń.
30.01.25 otrzymałem potwierdzenie że moje zamówienie zostanie anulowane i zostaną zwrócone środki.
Na dzień 4.02.25 moje zamówienie cały czas widnieje jako "W trakcie realizacji"
Cały czas nie odzyskałem gotówki.
Jutro będę starać się ponownie dodzwonić. Dzisiaj wysłałem maila do Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Gliwicach.

[hobby]

Aktualizacja.
Selektor dzięki za przygotowany wzór pisma. Wysłałem to pismo mailem.
Moderatora bardzo proszę o dopisanie do tytułu wątku "carphero". Żeby każdy miał pogląd z kim ma do czynienia.
Wcześniej sklep nazywał się InfinityCarp, zmienili nazwę sklepu ze względu na bardzo zszarpaną reputację swoimi działaniami. Aktualnie sklep nazywa się CarpHero.
Złożyłem zamówienie 14.01.25 na kołowrotek, który widniał na stronie jako dostępny.
Po dwóch dniach otrzymałem informacje że nie posiadają towaru na stanie, i oczekują na dostawę. Ze względu że nikt nie odbiera telefonu wysłałem wiadomość. Wysłałem maila z informacją że kołowrotek potrzebuję najpóźniej na 24.01.25. Z adnotacją że jeśli nie są pewni że kołowrotek dojdzie na czas, to mają natychmiast anulować zamówienie.
27.01.25. Otrzymałem odpowiedź na moją wiadomość, z informacją że nie wiadomo czy kołowrotek dojdzie w styczniu. I że mam prawo do anulowania zamówienia.
Po niespełna dwóch godzinach odpowiedziałem że proszę o anulowanie zamówienia i natychmiastowy zwrot gotówki.
Maili z prośbą o anulowanie zamówienia i zwrot środków wykonałem 3. O dziwo dwa razy udało mi się dodzwonić, na wykonanych 51 połączeń.
30.01.25 otrzymałem potwierdzenie że moje zamówienie zostanie anulowane i zostaną zwrócone środki.
Na dzień 4.02.25 moje zamówienie cały czas widnieje jako "W trakcie realizacji"
Cały czas nie odzyskałem gotówki.
Jutro będę starać się ponownie dodzwonić. Dzisiaj wysłałem maila do Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Gliwicach.

Pismo, czy mail do Rzecznika w Gliwicach nic nie pomoże. Wydrukuj swoje zamówienie, potwierdzenie przelewu, jeżeli masz inną korespondencje ze sklepem i udaj się do Rzecznika w swojej miejscowości. Tylko miejscowy Rzecznik jest umocowany w prawie aby zając się Twoim przypadkiem. W Twoim imieniu wysyła pismo do sklepu powołując się na stosowne przepisy i paragrafy. Przerabiałem z tym sklepem ten temat i po piśmie Rzecznika za trzy dni sprawa była załatwiona. Warunek: Rzecznik Konsumentów z Twojej miejscowości.

[Imar]

W końcu po 37 dniach odzyskałem gotówkę. Pomogło dopiero przedsądowe wezwanie do zapłaty.
Jeszcze raz nie polecam. Kontakt i podejście do klienta tragiczne.

[stefan-k]

Wystawiają też sporo sprzętu na Allegro. Raz się nadziałem, oczywiście jest to sprzęt którego nie mają ani nie ma w żadnych hurtowniach, często starsze modele które już jakiś czas nie są nigdzie dostępne. Na szczęście to Allegro więc szybko odzyskałem kasę

[fishunter1990]

Z obawami złożyłem zamówienie na początku października, na nieprodukowane już brzanówki Shimano, które mieli w 45% promocji. Niby na stanie 3szt, ale otrzymałem powiadomienie, że muszą jednak sprowadzić z magazynu z (pewnie z Europy Zachodniej). Po chyba 5 dniach kije do mnie jadą kurierem. Otrzymałem, rozpakowałem i zauważyłem, że w jednym kiju jest wykruszona porcelanka na głównej przelotce. Telefon do sklepu i umawiamy się na reklamację z wysyłką do serwisu Shimano w PL. W przeciągu 1,5 tygodnia kij jest naprawiony i wędruje do mnie. Tym razem oddycham z ulgą. W sumie operacja sprowadzenia kijków z zagranicy, wysyłka do mnie, rewysyłka do sklepu, a następnie od nich na serwis, no i finalnie do mnie trwała ok. 20 dni. Nie jest źle, bo raczej nigdzie już tych brzanówek nie dostanę (do tego w tej cenie), no i biorąc pod uwagę powyższe "przygody" forumowiczów. Czytałem gdzieś, że w pierwszym kwartale roku został zmieniony zarząd sklepu, co dało się odczuć po kontakcie telefonicznym (brak olewki) i pozytywnym załatwieniem sprawy do końca. Ciekawe czy już tak zostanie ...