Dobra Panowie bo widzę że idziemy w złą stronę, a ja tym młynkiem mam zamiar machać przy Pellet Wagglerze więc 450g to dobre 150-200 za dużo. Zaraz się nasłucham że do PW wolny bieg nie potrzebny, ale ja tak sobie wymarzyłem, bo oprócz PW stawiam też karpiową metodę w oczekiwaniu na życiówkę, a w międzyczasie bawię się PW. Wolny bieg jest mi potrzebny by w razie brania na metodę nie stracić kija od PW. Przy strzelaniu też pomaga wolny bieg, bo brania jak wiadomo są atomowe, więc musi on być i koniec. Quick drag to jakieś tam rozwiązanie, ale nie tak wygodne jak wolny bieg. Mam Shimano Saharę z hamulcem walki i pasowała mi ona do PW bo jednym ruchem kciuka miałem luz lub beton i mogłem sobie majstrować, natomiast jest to młynek za słaby na ryby powyżej 5kg, nie wspominając o 10+ , dlatego szukam czegoś innego. Oczywiście mam mocną podpórkę pod dolnik i solidną z przodu, teoretycznie ryba powinna wyjeżdżać przy dobrze ustawionym hamulcu, ale amur sam się przy tym dobrze nie zatnie, a ja chcąć go dociąć musiałbym najpierw dokręcać hamulec.
Podsumowując: jak ktoś ma pomysł na młynek to stawiam piwo, jeśli nie znajdzie się nic do 400zł to może być coś ponad budżet