Luk - nie odkryję Ameryki stwierdzeniem, że "masz na pieńku" z PZW. Naprawdę, nie dostrzegasz tego problemu, że to spółki skarbu państwa, kierowane przez polityków płacą grosze za zatruwanie? Nie widzisz, że Wody Polskie to twór, który ponoć musiał powstać - zostało nam to narzucone przez UE. I w tym tworze zasiadają politycy?
Wybacz, ale mieszkasz ładnych parę km od Polski i nie widzisz tego, co się dzieje tu na co dzień, nie doświadczasz tego na własnej skórze, a bazujesz jedynie na przekazie medialnym i od znajomych. A to są subiektywne opinie.
Azymut, ale chcesz załatwić problem, usuwać jego przyczynę czy 'tylko widzieć'? CO mi po narzekaniu, po pisaniu, ze wszyscy politycy są tacy? Mieszkam w kraju, gdzie jest o wiele więcej zanieczyszczeń (z racji większej ilości ludzi) i takich sytuacji nie ma. Więc to ni jest problem polagający na samych politykach, ale na naszym podejściu. Do tego w UK związek wędkarski mocno działa w sprawie zanieczyszczeń, walczy o to jak lew, ściga trucicieli, sądzi się z nimi, współpracuje ze służbami. A u nas niczego takiego nie ma.
Czy naprawdę uważasz, że piszę to bo mam na pieńku z PZW? Pliz :'( Ja pokazuję od lat, jak jesteśµy dymani przez tych gości, jak nie wywiązują się z tego co stoi jak byk w statucie. To oni mają walczyć, a ty chcesz czego, rozliczać polityków? Nie tędy droga! JA pokazuję jak należy działać aby przyniosło to efekt. A to co tu czytam, to lista zarzutów do ekologów (masakra!), polityków, tylko nie do PZW i samych wędkarzy. I żeby nie było, że mam pretensje do koła nr 29. Ci ludzie jak i inni co tam pomagają powinni mieć status bohaterów, powinni mieć odznaki z PZW. Ja mam zastrzeżenia do wierchuszki, że nie robi co trzeba. Jak w 2022 roku, gdzie okręgi zrobiły co trzeba, zawiódł ZG PZW. I jeszcze jedno.
Ja nie jestem za rozwiązaniem PZW, ale za jego utrzymaniem!I co z tego, że mieszkam w UK? Co WY, mieszkajacy w Polsce i wiedzący, takiego tu napisaliście? Gdzie są jakieś konkrety? Możemy powieszać psy na prezydentach miast, wojewodach, ministrach, premierach, ale co to da? Wielkie gie. Każda partia praktycznie zachowa się tak samo, no chyba oprócz lewicy, ale i tego nie jest pewien. Dlatego trzeba przynajmniej próbować walczyć z przyczynami, a nie płakać tylko nad rozlanym piwem. NIe zrozum mnie źle, ja nie mam do nikogo tutaj pretensji. Pokazuję że to my, wędkarze, popełniamy błędy. I też biorę to na swe barki, nie mam zamiaru strugać lepszego. Po prostu chciałbym sensownego działania. Mamy forum, fejsa, można to jakoś wykorzystać. ALe zwrócę ci uwagę, że ja mieszkam w UK. Więc skoro Wy macie wgląd i mieszkacie w Polsce, wykorzystajcie to co mamy, ja chętnie to poprę. ALe zróbmy coś a nie kłóćmy się. Spieranie się o to co zabiło ryby w Dzierżnie nie ma wg mnie żadnego sensu, niech naukowcy toczą tutaj dyskusje. My powinniśmy widzieć cel - rybne i w miarę czyste wody, a nie to kto ma rację. NIe da się niczego zrobić mając tak fatalnie działający związek. To jak z pięścią, palcem trudno mocno uderzyć, ale jak się zacisną w piąchę, to można znokautować. I dlatego PZW przy takiej frekwencji (największy związek hobbystyczny ze sporym budżetem) musi działać i może osiągać bardzo wiele.
Przywalanie się zaś do ekologów to dla mnie już odjazd, i Robert bardzo chyba dobrze wyjaśnił sprawę. To nic innego jak ' a u was murzynów biją'

Jeszcze raz, nie mam do nikogo tutaj pretensji, zrozumcie to. Pokazuję tylko, że narzekaniem i obrzucaniem winą polityków i innych naokoło, oprócz nas samych, niczego nie osiągniemy, zwłaszcza, że wybory za kilka lat. Tym bardziej, że nie ma alternatywy raczej, bo jak wygra PiS to raczej poprawy nie będzie, bo pokazali co 'potrafią'. To my dajemy ciała, z tak to wypieracie? Sama wysokość składek to żart, to jak chcieć zjeść dobrze w restauracji za 20 złotych.
Jestem gotowy pomóc jak mogę tutaj, na tyle ile to możliwe. Macie jakies pomysły? Wrzucajcie jakaś rozkminkę co możemy zrobić, bez jałowej moim zdaniem wymiany zdań.