Odkopię trochę temat

np. w moim okręgu to dziadki mięsiarze to by chcieli takiego zakazu, "opłaty wzrastajo Panie, a ryba nie bierze" , "tylko ten przeklęty koluch... na wszystko bierze... pusty hak bym wrzucił i też by brał"
z tym sumikiem karłowatym to akurat tak w sumie prawda
co nie zmienia faktu, że dziwi mnie postawa (pewnie nie wszystkich, ale części na pewno) Panów co wrzucają tonami zanętę do wody i pakować do wiadra na którym siedzą wszystko co z niej wyciągną, że jednak chcą by taki zakaz obowiązywał
Chociaż z drugiej strony ... faktycznie koszta wędkarstwa będą mniejsze, kupi jeden z drugim siatę wrzuci do wody i lepiej na tym wyjdzie ... w tym roku to totalna plaga... ile dużych linów czy szczupaków w takich siatach widywałem ... a Panowie z PSR tylko sprawdzą raz na jakiś czas czy wpis jest czy go nie ma ... raz w tygodniu z rana zrobią przelot po większych wodach i fajrant.
trudne czasy są, ale jeszcze trudniejsze nadchodzą ... narzekamy na PZW, ale WP wcale lepsze nie będzie, a największe zagrożenie stanowią nasi okręgowi towarzysze po kiju