Autor Wątek: Zakleszczona i zapieczona wędka  (Przeczytany 3459 razy)

Offline Mikon

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 753
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #15 dnia: 01.11.2022, 17:40 »

W rozpatrywanym przez nas przypadku zakleszczenia wędki mamy natomast do czynienia ze zjawiskiem rozszerzalności temperaturowej.
Dokładnie o to mi chodziło. Bywa że w maszynach łożysko zakładane jest " na gorąco " na piastę lub czop.  Podgrzewa się wtedy całe łożysko lub bieżnie wewnętrzną żeby dało się założyć. Po wystygnięciu trzyma to jak diabli. Wydawać by się mogło (tak jak twierdzisz) , że po rozszerzeniu pod wpływem temperatury bieżnia łożyska zmniejszy swoją średnicę wewnętrzną ale tak nie jest. Łożysko przy odpowiednim podgrzaniu wpada z luzem. Nic Ci nie poradzę że tak jest.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #16 dnia: 01.11.2022, 17:46 »
I już rozumiem.
Z tą płytką metalową to jest doskonały przykład eksperymentu myślowego :thumbup:
Jednak w tym przypadku mamy do czynienia nie z płytką, lecz z czymś o bardzo cienkich ściankach. A te ścianki przy podgrzewaniu i rozszerzaniu się sprawią, że powiększy się także średnica otworu. Właśnie takie zjawisko wykorzystują mechanicy, nakładając różne obejmy itp. na inne elementy. Po wystygnięciu już się tego nie da ruszyć. Mikon właśnie wykorzystuje to zjawisko w pracy.

Do tego - gdyby potraktować oba elementy tą samą temperaturą, to w ogólnym rozrachunku nic by się nie zmieniło.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #17 dnia: 01.11.2022, 17:58 »
No proszę!
Nawet wynik Twojego eksperymentu myślowego jest błędny!
Tutaj babka pokazuje to czarno na białym:

Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Rafallub900

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
  • Reputacja: 146
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #18 dnia: 01.11.2022, 18:00 »
Powiem z praktyki chłodzenie sprayem i ogrzewanie drugiego elementu nic nie dało. Oba wystawiłem na noc na balkon jak się schlodzily to rano bardzo lekko się rozczepily 🤣

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #19 dnia: 01.11.2022, 18:02 »
Powiem z praktyki chłodzenie sprayem i ogrzewanie drugiego elementu nic nie dało. Oba wystawiłem na noc na balkon jak się schlodzily to rano bardzo lekko się rozczepily 🤣
Hmm, ciekawe dlaczego.
Na pewno nie dlatego, jak zakładał kolega ma1234. Bo już mamy udowodnione na filmie, że podgrzewanie otwór w płytce poszerza. Więc ochładzanie będzie go analogicznie zmniejszać. Być może element żeński nie był w Twojej wędce zrobiony z tego samego materiału, co męski, więc w trakcie kurczenia się obydwu elementów nastąpiło ich rozklejenie. Lub współczynnik kurczliwości (czy jak to się tam zowie - rozszerzalności termicznej?) elementu męskiego był większy...
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Rafallub900

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
  • Reputacja: 146
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #20 dnia: 01.11.2022, 18:07 »
Moim zdaniem to bardziej może zależeć od stopnia skurczenie elementów może były ścianki różnej grubości lub ma znaczenie średnica czopów . Trzeba by 2 inżynierów i kilka tygodni prób 🤣u mnie się zakleszczylo w deszczową pogodę to pewnie było kluczowe 😎

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 041
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #21 dnia: 01.11.2022, 18:09 »
Jak tam wlazła woda, to ona w trakcie zamarzania się rozszerza. Zagadka rozwiązana.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Rafallub900

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
  • Reputacja: 146
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #22 dnia: 01.11.2022, 18:13 »
Woda i bród , trzeba czasami umyć sprzęt 🤣

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 587
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #23 dnia: 01.11.2022, 18:52 »
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Zakleszczona i zapieczona wędka
« Odpowiedź #24 dnia: 01.11.2022, 19:40 »
Powiem z praktyki chłodzenie sprayem i ogrzewanie drugiego elementu nic nie dało. Oba wystawiłem na noc na balkon jak się schlodzily to rano bardzo lekko się rozczepily 🤣
Prosta sprawa. Po wstawieniu do ciepłego pomieszczenia szybciej ogrzała się część zewnętrza, ciepła ręka też robi swoje. Jakbyś odczekał kilka godzin to powróciłbyś do sytuacji wyjściowej.

Krótkie chłodzenie sprayem z zewnątrz schładza głównie zewnętrzny element. Sytuacja więc się pogarsza. Ogrzanie go na chwilę niewiele daje, bo wewnętrzny element niedostatecznie się schłodził.

Fizyka jest prosta ale trzeba wiedzieć, jak ją zastosować w praktyce.

Pozdrawiam,
Tomek