NIe wiem po kim płakać bardziej czy po brazylijskim slamsiarzu czy po portugalskim płaczku
Mam nadzieję że będzie okazja "zapłakać" jeszcze po argentyńskim karle-sterydziarzu
- mam nadzieję, że jakiś admin to czyta i zareaguje na ten prymitywny wpis, jaki na tę stronę nie przystoi, ciekawe czy ten "Wielki Pan ... " odważył by się to powiedzieć przy kibicach tych "Małych Ludzi" o których to napisał
ps: Araby zdobyły drugi raz Półwysep Pirenejski
... może nie trzeba będzie czekać aż do finału na Karola Młota lub Ryszarda Lwie Serce.