Jak na rzeczne uciągi i z firmy Daiwa to bez zastanowienia bierz model BG 4000 mocarna przekładnia. Można teraz za dobrą cenę kupić.
Pan Wiesiek "Wiecho" używa Excelerów do ciężkiej orki na Wiśle na odcinku warszawskim, gdzie są piaski. Pokazywał mi te Daiwy, kompletnie zero zużycia, kręcą jak masełko. Fuego to półka wyżej więc tym bardziej da radę bez najmniejszego problemu.
Pomyłka Rafał, Wiesiu ora tam Fuego 6000 W piasku, ciężkich warunkach i już parę lat mu śmigają
Ja łowię drugi sezon Legalisem LT 6000 na Wiśle -koszyki od 85 do 100g -dystans 35-45m-nie widzę żadnego pogorszenia pracy od nowości. Kołowrotek pracuje na Wiśle od maja do października co najmniej raz w tygodniu.