Autor Wątek: Po co nam SSR, skoro to patologia?  (Przeczytany 7812 razy)

Offline łowca

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 250
  • Reputacja: 26
Po co nam SSR, skoro to patologia?
« dnia: 20.02.2023, 12:44 »
Myślałem, że SSR to działalność społeczna a nie dorabianie sobie po godzinach.

https://www.facebook.com/photo?fbid=6106772136041814&set=a.1362194030499672

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #1 dnia: 20.02.2023, 13:04 »
Na podstawie tej informacji twierdzisz, że wszyscy strażnicy SSR są niepotrzebni i wszyscy są kłusownikami? Patologia?

Offline łowca

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 250
  • Reputacja: 26
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #2 dnia: 20.02.2023, 13:30 »
Na podstawie tej informacji twierdzisz, że wszyscy strażnicy SSR są niepotrzebni i wszyscy są kłusownikami? Patologia?

Na podstawie tej informacji twierdzę, ze to na pewno nie przypadek jednostkowy.

Offline Krzychu

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 84
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sulechów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #3 dnia: 20.02.2023, 13:44 »
Na moich wodach od lat się mówiło,że strażnicy to najwięksi kłusownicy ;) Jak widać coś w tym jest.
Odrzański wędkarz weekendowy.

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #4 dnia: 20.02.2023, 14:00 »
To tak jakby powiedziec ze wszyscy lekarze i policjanci biora lapowki, zgnilizna na pewno jest ale moze jak wymra dinozaury bedzie lepiej.


Pozdrawiam Łukasz

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 589
  • Reputacja: 61
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #5 dnia: 20.02.2023, 16:55 »
To tak jakby powiedziec ze wszyscy lekarze i policjanci biora lapowki, zgnilizna na pewno jest ale moze jak wymra dinozaury bedzie lepiej.

Tu byś się zdziwił jeśli chodzi o dinozaury
Ten doświadczony wiekowy lekarz niejednokrotnie jest lepszy od młodzianów (to są dopiero łapiduchy, brrrr..)

Co do samego wątku  w temacie to znam kilku prezesów (byłych) którzy zostali wydaleni z koła za kłusownictwo
"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 441
  • Reputacja: 633
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #6 dnia: 20.02.2023, 21:06 »
Co Wy macie z tymi dinozaurami i wymieraniem starych roczników? Gdyby tak było to złodziejstwo by wymarło wieki temu. Na miejsce starych złodziei wchodzą młodzi, czasem nawet bardziej kreatywni. To nie jest kwestia wieku tylko mentalności, która się nie zmienia od wieków. I czekanie aż starzy wymrą do niczego nie prowadzi, uspokaja tylko nasze sumienie, że nic w tym temacie nie robimy.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 23 409
  • Reputacja: 2048
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #7 dnia: 20.02.2023, 21:17 »
Myślałem, że SSR to działalność społeczna a nie dorabianie sobie po godzinach.


Można lepiej ułożyć tytuł tego wątku, bo jest ogólnie słaby jak nie kretyński, nie świadczy dobrze o jego autorze. To, że ktoś w SSR robi coś źle, nie znaczy, że SSR jest zła. Jeśli sędzia jest przekupiony, to nie znaczy, że sądy są niepotrzebne lub są patologią. Zły nauczyciel nie znaczy, że szkoły są złe i tak dalej i dalej.

Mierzi mnie też, jak ktoś pisze, że uważa iż 'SSR to działalność społeczna a nie dorabianie sobie po godzinach'. Ogólnie za to, ze ktoś tyra społecznie podziękowań wielu nie ma, ale jak jakaś jednostka da ciała, to pojawia się komentator który ma pretensje. Komuna wyszła z Polski ale nie z Polaków, dlatego mamy takie słabe wody, tak zaniedbane. Bo wielu uważa, że za 300 zeta składki mają mieć eldorado, i w ogóle ktoś ma im zapewnić super standard. Problem w tym, że PZW opiera się na pracy społecznej jego członków, jak mówi statut. Ponieważ tej pracy jest bardzo mało, dlatego jest tak kiepsko. W wielu krajach, jak w UK, nie ma żądania aby ktoś zasuwał społecznie ku chwale ojczyzny czy cholera wie czego i trzeba za wszystko zapłacić, a sprawy ogarnia klub. Czyli jest wolny rynek a nie 'komuna paryska', gdzie każdemu się należy. ALe to kosztuje 8)

Przykra sprawa z tym SSR-em z posta, jednak to jest wyjątek, rzecz bardzo rzadka, ja o czymś takim słyszę po raz pierwszy, i na pewno nie należy generalizować, gdyż tak głupie wpisy tylko podcinają skrzydłą tym, co zasuwają społecznie, do tego narażają się na szwank. Bo to nie czyn społeczny jak w PRL-u, gdzie podwieźli, dali sprzęt, nakarmili, tu można oberwać lub się nasłuchać złych rzeczy o swojej matce.
Lucjan

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 088
  • Reputacja: 1185
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #8 dnia: 20.02.2023, 21:43 »
Leśnik skłusował łosia, a leśniczy żubra:

https://www.facebook.com/MaslakRobert/posts/pfbid034qZcgVQhQdLZ9uZMvj7jzSagiNYHyHhURo4wtcEFzQQBtTcmVP33yPiAn4NMT6tcl

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-10/lesniczy-sklusowal-zubra-twierdzil-ze-pomylil-go-z-dzikiem/

Po co nam leśnicy/leśniczy, skoro to patologia? Myślałem, że Lasy Państwowe zatrudniają uczciwych zawodowców, a nie kłusowników. Na podstawie tych informacji twierdzę, że to na pewno nie przypadki jednostkowe (wszak są dwa, a nie jeden).

Offline Cost

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 136
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Marki
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #9 dnia: 20.02.2023, 22:00 »
W każdej grupie jest jakiś procent czarnych owiec. Strażnicy SSR kłusują, policjanci kradną, ratownicy zabijają pavulonem, księża gwałcą itd, itp. Jakiś procent społeczeństwa ma inklinacje do takich zachowań i nie zmienimy tego.
Ja osobiście podziwiam strażników SSR. Poświęcają swój czas i starania a w zamian nasłuchają się pretensji i wyzwisk.
Ja mam dużo kontroli PSR, SSR, policji i wszystkie dotychczasowe były w miłej atmosferze, bez jakichkolwiek pretensji z jednej czy drugiej strony. Często słucham komentarze, że już idą żeby się przyp...szyć a ja bym chciał żeby za każdym razem była kontrola, wyeliminowałoby to niektórych pseudowędkarzy.

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 285
  • Reputacja: 265
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #10 dnia: 20.02.2023, 22:14 »
Leśnik skłusował łosia, a leśniczy żubra:

https://www.facebook.com/MaslakRobert/posts/pfbid034qZcgVQhQdLZ9uZMvj7jzSagiNYHyHhURo4wtcEFzQQBtTcmVP33yPiAn4NMT6tcl

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-10/lesniczy-sklusowal-zubra-twierdzil-ze-pomylil-go-z-dzikiem/

Po co nam leśnicy i leśniczy, skoro to patologia? Myślałem, że Lasy Państwowe zatrudniają uczciwych zawodowców, a nie kłusowników. Na podstawie tych informacji twierdzę, że to na pewno nie przypadki jednostkowe (wszak są dwa, a nie jeden).

To akurat przykład z doopy lub celowe wprowadzanie w błąd. Leśnik i myśliwy to przecież różne profesje, mają tyle ze sobą wspólnego, że są wykonywane w lesie. Podanie jako przykładu kradzieży drewna, co również się zdarzało i będzie zdarzać, byłoby bardziej celne.  Nie każdy leśnik to myśliwy, a leśnicy w pracy nie zajmują się odstrzałami.
Plum

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 088
  • Reputacja: 1185
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Po co nam SSR skoro to patologia?
« Odpowiedź #11 dnia: 20.02.2023, 22:48 »
To akurat przykład z doopy lub celowe wprowadzanie w błąd. Leśnik i myśliwy to przecież różne profesje...

Myśliwy nie jest w Polsce żadną "profesją" (w przeciwieństwie do leśnika, w tym leśniczego). Nie chodzi o to, że wśród leśników są myśliwi, lecz o to, że wśród owych pracowników Służby Leśnej i Lasów Państwowych zdarzają się leśni kłusownicy (do tradycyjnych zadań leśnika-leśniczego należy przeciwdziałanie kłusownictwu). Kolega się łaskawie ogarnie i spróbuje jeszcze raz :)

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 285
  • Reputacja: 265
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #12 dnia: 21.02.2023, 07:04 »
To teraz ---> wpisujemy w przeglądarkę ----> www.google.pl ---> w pasku który nam się wyświetla wpisujemy ------> czy mysliwy to zawód ? -----> ta daaam znajdujemy odpowiedź zanim powiemy coś głupiego ponownie. Możesz myśliwym zostać zawodowo lub traktować jako hobby. Kłusownicy zdarzają się wśród myśliwych i czy mysliwy jest bankierem, policjantem, robotnikiem drogowym, leśnikiem to bez znaczenia, bo rozlicza ich w pierwszej kolejności PZŁ, a potem jeżeli przegiął mocniej sąd, bo złamał prawo.

Plum

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 088
  • Reputacja: 1185
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #13 dnia: 21.02.2023, 13:13 »
https://psz.praca.gov.pl/rynek-pracy/bazy-danych/klasyfikacja-zawodow-i-specjalnosci/wyszukiwarka-opisow-zawodow

http://www.klasyfikacje.gofin.pl/kzis2023/6,0.html

Ufam, że kolega wytropi tam zawód "myśliwy". Darz Bór! :)

Chodzi o to, że kłusownicy zdarzają się również wśród pracowników Służby Leśnej/Lasów Państwowych, do zadań których należy raczej przeciwdziałanie kłusownictwu niż jego uprawianie (analogicznie ma się sprawa z członkami straży rybackiej - społecznej lub państwowej).

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 285
  • Reputacja: 265
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Po co nam SSR, skoro to patologia?
« Odpowiedź #14 dnia: 21.02.2023, 15:15 »
https://psz.praca.gov.pl/rynek-pracy/bazy-danych/klasyfikacja-zawodow-i-specjalnosci/wyszukiwarka-opisow-zawodow

http://www.klasyfikacje.gofin.pl/kzis2023/6,0.html

Ufam, że kolega wytropi tam zawód "myśliwy". Darz Bór! :)

Chodzi o to, że kłusownicy zdarzają się wśród pracowników Służby Leśnej/Lasów Państwowych, do zadań których należy raczej przeciwdziałanie kłusownictwu niż jego uprawianie (analogicznie ma się sprawa z członkami straży rybackiej - społecznej lub państwowej).

Myślisz, że to jest katalog zamknięty, a stanowiska pracy, których tam nie ma nie mogą pojawić się na rynku pracy? :) Czyli ufam, że jak chciałbym zatrudnić osobę na stanowisko "wędkarz" to już nie mogę, bo nie ma go na liście? :) Jednak w tej Polsce jak w lesie... ;)

Każdy myśliwy ma obowiązek przeciwdziałania kłusownictwu. Nawet mają w statucie to wpisane - "brać czynny udział w zwalczaniu kłusownictwa i szkodnictwa łowieckiego;".

Do tradycyjnych zadań przeciwdziałaniu kłusownictwu jest powołana Straż Leśna i tutaj spełnia takie funkcje jak PSR czy SSR, część leśników zajmuje się też zadaniami związanymi z gospodarką łowiecką, ale nie ma to nic wspólnego z przeciwdziałaniem kłusownictwu, a z Twoich postulatów rozumiem, że każdy pracownik ma to w obowiązkach nawet kadrowa z księgową, leśniczy z podleśniczym oraz ZULem od cięcia drzew i wiązanie wszystkim jednym sznurkiem za to, że pracują w lesie nie uważam za słuszne.





Plum