Mnie się zdarza łapać tak jak opisuję Qarg,ale tylko wtedy jak nie mam sygnalizatora eletronicznego i łapię na drugiej wędce na spławik. Da się łapać,ale dużo brań nie widać,a niektóre brania są bardzo mocne i płynne i dzwoneczek nie dzwoni,a wędka prawie w wodzie. Kilka razy łapałem w ostatniej chwili za wędkę. Ciężko tak łapać w nocy i do tego w rzece.