Autor Wątek: Atrax pro złamane  (Przeczytany 5828 razy)

Offline Krisss

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Reputacja: 85
  • Lokalizacja: Rzeszów
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #45 dnia: 22.03.2023, 19:33 »
(...)Na pewno podejście do pierwszej rozmowy z klientem bardzo słabe.(...)

Słabe? Chłopie, to jest naplucie klientowi prosto w twarz. Traktowanie z góry tematu.
Chłopie ;), po co się tak sadzisz? Jeszcze Ci żyłka pęknie :P Napisałem "bardzo słabe" a później nazwałem "ch..owym". Jednak dostrzegam "drobną" różnicę pomiędzy niechęcią do rozpatrzenia gwarancji a napluciem komuś w twarz.

BTW. Czy na forum został ogłoszony jakiś konkurs pt. kto komu bardziej dojebie? Każdy temat to jakieś wsiowe zaczepki, udowadnianie kto ma "dłuższego", lekcje geografii, plebejskie paszojady itd.

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 182
  • Reputacja: 371
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #46 dnia: 22.03.2023, 19:41 »
O moje żyłki możesz być spokojny. Nie znasz mnie, a już podsumowujesz. Dobry jesteś :bravo:
TKKP - Tarnowski Klub Karpiarzy Przeklętych ;)

Offline katystopej

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 142
  • Reputacja: 393
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rafał
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #47 dnia: 22.03.2023, 19:41 »
Tubertini Polska i Sport-fishing czyli ta sama firma zaczęła wczoraj kasować komentarze i blokować mi możliwość komentowania ich postów, po tym, jak pod ich "nowością" czyli kołowrotek Tubertini Flexo 4500 za 360zł napisałem, że to samo można kupić 150zł taniej pod nazwą Ryobi Virtus Feeder ;D Dla mnie po takiej akcji są skończeni, zakupów już u nich żadnych nie zrobię, a planowałem kilka pierdół.
Dzierżno uzależnia

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 086
  • Reputacja: 719
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #48 dnia: 22.03.2023, 19:44 »
Kupuje wszędzie gdzie się da , Austria , Niemcy , Holandia , Belgia etc . czasami tez coś w Drapieżniku . Często jest tak że za 2 rzeczy kupione za granicą mam w tej samej cenie jedna z Drapieżnika , więc dla mnie kalkulacja jest prosta. Nawet w razie W zostaje mi zapas.
Drapieżnik nie jest jedynym sklepem w Polsce nastawionym pozytywnie do klienta , Mietus depcze mu po piętach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lukas, mieszkasz w Niemczech, pewnie dobrze operujesz językiem helmuta, to i wcale się nie dziwię że wynajdujesz dobre promki na Unii
Czasem niektórzy wolą nie szukać za daleko i po zakupie mieć święty spokój (w sumie chyba też należę do tej grupy) i pewność że w razie W nie będzie przypału

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #49 dnia: 22.03.2023, 19:57 »
Czytam i nie wierzę, jak w dzisiejszych czasach pracownik sklepu ( w dobie internetu , mozliwość sprawdzenia przepisów ) może pisac takie głupoty :facepalm:
Sklep ma przyjać zgłoszenie i albo wymienić towar albo przesłać do gwaranta czyli producenta. Nawet jesli odpisze to musi ktos się pod tym podpisać, czy osoba ta jest władna wydawac opinie w temacie złamania wędziska - nie sądze, czy jest biegła wydawaniu opini- nie sądze.
Tak działają słabe sklepy na nie wiedzy kupujących.

Przecież w mailu dali wyraźnie do zrozumienia, że to oni są gwarantem i oni będą gwarancję uznawać lub nie. Z czym (rozstrzygnięciem reklamacji) można się zgodzić lub nie. Gdzie jest napisane, że to producent musi być gwarantem?

Robiłem tam kilka zakupów i wszystko obyło się bez stresu. Ale też nie wystąpiły żadne problemy czy reklamacje, więc ciężko tutaj jakoś wynosić ich pod niebiosa.
Na pewno podejście do pierwszej rozmowy z klientem bardzo słabe.

Fajnie by było, żeby wszystkie sklepy działały jak Drapieżnik (doradztwo, sprawdzanie parametrów, obsługa reklamacji itd.), ale pomimo wielu buńczucznych zapowiedzi na razie nie widać wielkiej konkurencji.
Trzeba też oddać chłopakom ze SportFishing, że Drapieżnik nie sprzedaje dwóch kijów w cenie jednego :P

Niemniej, pomimo ch..owego zachowania sprzedawcy na początku należałoby kij wysłać i zobaczyć jaki będzie efekt, zamiast z góry wyrokować, że "gwarancja widmo".

Jesli sklep jest gwarantem to wybacz nie ma innej mozliwości jak wymienić towar, jak sobie to wyobrażasz że sprzedawca lub kierownik sklepu napisze -" nie uznaje reklamacji bo ....... "
Wyślą do Włoch :P  nie będe się rozpisywał ale jak pisałem wcześniej tak robią słabe sklepy i czekają na "odpuszczenie" przez klienta.
Wyślij im to wędzisko, ( na pewno wyjdzie taniej niz naprawa ) jesli są zdrowo rożsądkowi to wymienią i przeproszą.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #50 dnia: 22.03.2023, 20:38 »
Kupuje wszędzie gdzie się da , Austria , Niemcy , Holandia , Belgia etc . czasami tez coś w Drapieżniku . Często jest tak że za 2 rzeczy kupione za granicą mam w tej samej cenie jedna z Drapieżnika , więc dla mnie kalkulacja jest prosta. Nawet w razie W zostaje mi zapas.
Drapieżnik nie jest jedynym sklepem w Polsce nastawionym pozytywnie do klienta , Mietus depcze mu po piętach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lukas, mieszkasz w Niemczech, pewnie dobrze operujesz językiem helmuta, to i wcale się nie dziwię że wynajdujesz dobre promki na Unii
Czasem niektórzy wolą nie szukać za daleko i po zakupie mieć święty spokój (w sumie chyba też należę do tej grupy) i pewność że w razie W nie będzie przypału

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
Jest tak jak piszesz , może tylko nie do końca perfect z Niemieckim. Uczyłem się z telewizji , słuchawek i z życia wiec czasami moja gramatyka jest Polska może trzeba do jakiejś szkoły jeszcze na starość uderzyć , żeby się nie wstydzić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 298
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #51 dnia: 22.03.2023, 21:08 »
plebejskie paszojady itd.

To pewnie do mnie.
Jest kilka gatunków które moim zdaniem ze względu  na rodzaj, intensywność oraz charakterystykę pobierania pożywienia nie są zbyt trudne do złowienia czy szlachetne. Są to między innymi karp, jesiotr czy pstrąg tęczowy. Nie deskrydetuję tu osób poławiających je bo sam do nich należę,  czasem.
Panowie, policzmy głosy:

Offline szulmar

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #52 dnia: 22.03.2023, 21:09 »
Nie jestem specjalistą od reklamacji ale moim zdaniem wygląda to tak:
Jako kupujący masz prawo wyboru czy korzystasz z prawa do rękojmi czy gwarancji, zdecydowanie lepiej korzystać z rękojmi, teraz zamiast rękojmi stosowana jest nazwa niezgodność towaru z umową. W pierwszym etapie konsument może żądać naprawy lub wymiany wadliwego towaru. Dopiero w kolejnym - możliwy jest częściowy lub całkowity zwrot pieniędzy. Sprzedawca tak jak dotychczas odpowiada za wady przez 2 lata od wydania towaru. Istnieje domniemanie, iż brak zgodności towaru z umową, który ujawnił się przed upływem dwóch lat od chwili dostarczenia towaru, istniał w chwili jego dostarczenia, o ile nie zostanie udowodnione inaczej lub domniemania tego nie można pogodzić ze specyfiką towaru lub charakterem braku zgodności towaru z umową.
To na sprzedawcy ciąży udowodnienie że wędka została uszkodzona z Twojej winy, powinien się powołać na opinie biegłego. Jeśli sprzedawca odmówi Twoich żądań idziesz do Rzecznika Praw Konsumenta, oni wysyłają pismo o mediacji do sprzedawcy. Ja bym nie odpuszczał, bo tych Januszy biznesu, ten elemenet wędki w produkcji kosztuje maksymalnie 30-50zł. Jeszcze jedno, jak uznają reklamacje i dostaniesz zwrot kasy powinni oddać Ci kasę za wysyłkę reklamacji.
Pozdro



Offline Krisss

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • Reputacja: 85
  • Lokalizacja: Rzeszów
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #53 dnia: 22.03.2023, 22:06 »
O moje żyłki możesz być spokojny. Nie znasz mnie, a już podsumowujesz. Dobry jesteś :bravo:
Dziękuję. I na tym proponuję zakończyć tę dyskusję.

plebejskie paszojady itd.

To pewnie do mnie.
Jest kilka gatunków które moim zdaniem ze względu  na rodzaj, intensywność oraz charakterystykę pobierania pożywienia nie są zbyt trudne do złowienia czy szlachetne. Są to między innymi karp, jesiotr czy pstrąg tęczowy. Nie deskrydetuję tu osób poławiających je bo sam do nich należę,  czasem.
Tak, to do Ciebie :P
Zgadzam się, że poławianie "komercyjnych" karpi to nie wyprawa na Mount Everest. Jednak nie każdy musi się wspinać na najwyższe szczyty, żeby czerpać z tego przyjemność. Ale skoro takich osób nie dyskredytujesz, to najwyraźniej opacznie to odebrałem i cofam zarzuty :D :beer:

Czytam i nie wierzę, jak w dzisiejszych czasach pracownik sklepu ( w dobie internetu , mozliwość sprawdzenia przepisów ) może pisac takie głupoty :facepalm:
Sklep ma przyjać zgłoszenie i albo wymienić towar albo przesłać do gwaranta czyli producenta. Nawet jesli odpisze to musi ktos się pod tym podpisać, czy osoba ta jest władna wydawac opinie w temacie złamania wędziska - nie sądze, czy jest biegła wydawaniu opini- nie sądze.
Tak działają słabe sklepy na nie wiedzy kupujących.

Przecież w mailu dali wyraźnie do zrozumienia, że to oni są gwarantem i oni będą gwarancję uznawać lub nie. Z czym (rozstrzygnięciem reklamacji) można się zgodzić lub nie. Gdzie jest napisane, że to producent musi być gwarantem?

Robiłem tam kilka zakupów i wszystko obyło się bez stresu. Ale też nie wystąpiły żadne problemy czy reklamacje, więc ciężko tutaj jakoś wynosić ich pod niebiosa.
Na pewno podejście do pierwszej rozmowy z klientem bardzo słabe.

Fajnie by było, żeby wszystkie sklepy działały jak Drapieżnik (doradztwo, sprawdzanie parametrów, obsługa reklamacji itd.), ale pomimo wielu buńczucznych zapowiedzi na razie nie widać wielkiej konkurencji.
Trzeba też oddać chłopakom ze SportFishing, że Drapieżnik nie sprzedaje dwóch kijów w cenie jednego :P

Niemniej, pomimo ch..owego zachowania sprzedawcy na początku należałoby kij wysłać i zobaczyć jaki będzie efekt, zamiast z góry wyrokować, że "gwarancja widmo".

Jesli sklep jest gwarantem to wybacz nie ma innej mozliwości jak wymienić towar, jak sobie to wyobrażasz że sprzedawca lub kierownik sklepu napisze -" nie uznaje reklamacji bo ....... "
Wyślą do Włoch :P  nie będe się rozpisywał ale jak pisałem wcześniej tak robią słabe sklepy i czekają na "odpuszczenie" przez klienta.
Wyślij im to wędzisko, ( na pewno wyjdzie taniej niz naprawa ) jesli są zdrowo rożsądkowi to wymienią i przeproszą.
Ma możliwość stwierdzić np., że to wina użytkownika i próbować bronić ten pogląd. Tak samo jak kierowca złapany na jakimś wykroczeniu drogowym, nawet nagranym, ma prawo odmówić przyjęcia mandatu. To tylko tak dla formalności, bo zapewne w obu przypadkach nie opłaca się uciekać od odpowiedzialności. W tym przypadku dochodzą jeszcze względy wizerunkowe sklepu, które w przyszłości przełożą się na zdecydowanie większe straty niż ta marna stówka za złamany element wędki.
Ciężko ogarnąć logikę tego, kto prowadzi korespondencję ze strony sklepu, bo nawet jeśli próbuje spuścić pokrzywdzonego kolegę "po brzytwie", to powinien to robić z większą gracją. ;D

Trzeba też brać pod uwagę, że ktoś po drugiej stronie może mieć po prostu gorszy dzień albo poważny zgryz z tym, że kije się nagminnie łamią. I skoro zaprasza do wysłania elementu celem rozpatrzenia roszczenia gwarancyjnego, to chyba warto dać szansę zamiast od razu "foszyć". Dokładnie tak, jak piszesz :thumbup:

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #54 dnia: 22.03.2023, 22:12 »
Dymu się trochę narobiło , odsyłaj , myślę  jak nie ktoś ze sklepu to może z ich znajomych tu do nas zagląda i wszystko zakończy się tak jak powinno.


Pozdrawiam Łukasz

Online Rafallub900

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
  • Reputacja: 146
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #55 dnia: 22.03.2023, 22:25 »
Mam focha a jak 🤣. Jak dla mnie już dostali karę. Mój budżet przeżyje tą stratę.
Kij tak jak pisałem dałem koledze do sklejenia, nie wiem czy go w ogóle chce jakoś już mam uprzedzenie. Może zrobię test jakie przeciążenia wytrzyma.
A z tym sklepem nie chce już żadnych kontaktów.
Podejrzewam, że teraz by pewnie wymienili ten element.
Według mnie to mają dużo takich zgłoszeń i już zrobiły się spore straty i stąd obrali taką strategię.


Offline maximgtf

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 258
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #56 dnia: 22.03.2023, 22:31 »
Też zamówiłem kije w tej promocji i odesłałem jak najszybciej. One wyglądają jakby chińczyk grubo poleciał z jakością, Tubertini stwierdziło, że w PL się mega sprzedaje to tam wypchniemy i będzie na zero. Takie miałem odczucia posiadając styxa, który wykonany jest dwa razy lepiej. :facepalm:

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 111
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #57 dnia: 22.03.2023, 22:35 »
Z drugiej strony przy takiej masowej wpadzie producent powinien wycofać całą serię z rynku ,żeby nie psuć sobie wizerunku . Może i tak było ,że gdzieś na zachodzie model poszedł pod żyletki  ale  jacyś mądrale wykupili kartony z magazynu ,z myślą o złotym interesie na polskim rynku.


Pozdrawiam Łukasz

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 298
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Atrax pro złamane
« Odpowiedź #58 dnia: 23.03.2023, 07:18 »
O moje żyłki możesz być spokojny. Nie znasz mnie, a już podsumowujesz. Dobry jesteś :bravo:
Dziękuję. I na tym proponuję zakończyć tę dyskusję.

plebejskie paszojady itd.

To pewnie do mnie.
Jest kilka gatunków które moim zdaniem ze względu  na rodzaj, intensywność oraz charakterystykę pobierania pożywienia nie są zbyt trudne do złowienia czy szlachetne. Są to między innymi karp, jesiotr czy pstrąg tęczowy. Nie deskrydetuję tu osób poławiających je bo sam do nich należę,  czasem.
Tak, to do Ciebie :P
Zgadzam się, że poławianie "komercyjnych" karpi to nie wyprawa na Mount Everest. Jednak nie każdy musi się wspinać na najwyższe szczyty, żeby czerpać z tego przyjemność. Ale skoro takich osób nie dyskredytujesz, to najwyraźniej opacznie to odebrałem i cofam zarzuty :D

 :thumbup: :beer:
Wędkowanie ma nam dawać przyjemność i o ile ktoś wędkuje zgodnie z regulaminem to mi nic do tego co, kto i jak 🙂
Sam feederuję, karpiuję, spinninguję, batorzę, powierzchniuję na różnych wodach i do głowy by mi nie przyszło dyskredytowanie wędkarza ze względu na metodę lub wodę na której łowi 😉
Panowie, policzmy głosy: