Powiem Ci, że z kijem 3,5lb będziesz musiał nieco ostrożniej holować rybę - w porównaniu do kija 3,25lb większe ryzyko spinki.
Dwa sezony przełowiłem Shimano TX2 (12ft., 3.25lb) i z żyłką 0,309mm + 10m strzałówki z plecionki 0,30m to odległość 100, 105m miałem na przysłowiowe "zawołanie". Oczywiście, do tego jeszcze dochodził kołowrotek Okuma 8K oraz technika rzutu.
Czy dawać leadcore? Używam bezrdzeniowego leadcor'a odcinek ok. 100cm. Używam go w dwóch wariantach, mianowicie przy zestawie helikopterowym, oraz przy "klasycznym": ciężarek z bezpiecznym klipsem. Stosuję go, bo ma ciemny (czarno-gratitowy) odcień, w przeciwieństwie do plecionki na "strzałówce", która jest czerwona.
Mam też przypon koniczny (bezbarwny) i do niego raczej bym nie stosował leadcor'a. Chyba, że dno mogłoby spowodować przetarcie linki.
Jeśli chcesz oddawać dalekie rzuty - proponowałbym zamiast ciężarka centrycznego zastosować zestaw helikopterowy, na sztywnym przyponie (albo kombi-rig) z ciężarkiem typu torpeda.
Osobiście używam kijków. Z prostego względu - rzucam w punkt, nęcę w punkt. Rzucam "do klipa", ale po zarzuceniu zdejmuję klip - zawsze to jest szansa, że podczas brania wędka zostanie na stojaku.