Autor Wątek: Wybór tyczki "uniwersalnej"  (Przeczytany 11706 razy)

Online Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Włodawa
Wybór tyczki "uniwersalnej"
« dnia: 09.05.2023, 12:45 »
Do bardziej zorientowanych w aktualnej sytuacji rynkowej - jaką tyczkę 13 m polecilibyście obecnie?
Uniwersalną czyli typu carp (zachowując podział tyczek na "carp" i "match")- rzeka, czasem jezioro, białoryb, może małe karpie. Nie chodzi o łowienia karpi po 10 kg :) Ważne, żeby był sensowny serwis, możliwość dokupienia topów. Moja obecna tyczka jest już troszkę leciwa (Tubertini Quadra 360) i na 13 metrach nie da się nią łowić (ciężka jest, czy raczej źle wyważona). I tak łowię przeważnie do 11 m, ale zawsze warto mieć ta możliwość zwiększenia zasięgu. Kiedyś byłem w temacie, miałem orientację a w rękach najlepsze tyczki Mavera czy Sensasa (te były najfajniejsze, niektóre z Sensasów). Z obecnej oferty wytypowałem Mivardi 7000 i nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Macie inne propozycje- coś z Prestona, Matrixa, inne? Wyboru na rynku tyczek nowych specjalnie nie ma aż tak dużego.
Pozdrawiam.

Offline ŁYSY0312

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 533
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Reguły, Łomża
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #1 dnia: 09.05.2023, 14:42 »
O konkretnych nowych modelach nie wypowiem się, bo każdemu co innego pasuje. Typując firmy/serwis to obecnie najsprawniejszy ma Mivardi i chyba Tubertini, potem Sensas. Maver jak pamiętam niedawno zmienił dystrybutora na nasz kraj, więc nie mam info. Prestona i Matrixa nie znam. Jeśli chodzi o dostępność elementów używanych to przoduje Maver i Sensas.
Nie startuję już w zawodach, ale zostawiłem sobie tyczki Sensas 64XL, i 74XL i chociaż to już leciwe kijki to nie czuję potrzeby wymiany. Macham od czasu do czasu nowszymi modelami różnych firm i nic mnie na tyle nie urzekło żebym chciał je wymienić.
Kuba

Offline warcianin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 523
  • Reputacja: 39
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #2 dnia: 09.05.2023, 16:29 »
Od siebie powiem ze Mirvadia lub Traper. Jeśli serwis dobry to robinson ttx. Wszystko zależy jednak od budżetu. Napisz mniej więcej budżet.  Jak budzet pozwala to brał bym trapera na prawdę mega tyczki. Praktycznie to jedna fabryka co Italica jedna jak i druga firma ma bardzo fajne tyczki. Maver podupadł z tego co rozmawiam ze znajomymi, sensas ma w miarę dobry serwis też.
Konrad

Offline KamilR

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 154
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk ale szwędam się wszędzie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #3 dnia: 09.05.2023, 17:54 »
Jeżeli chcesz to napisz na priv dam Ci namiar do znajomego, który ma sklep i sam łowi na tyczkę. Na pewno doradzi i pewnie jakiś rabacik rzuci.

Online Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #4 dnia: 09.05.2023, 23:36 »
Swojego czasu jeździłem troszkę na pokazy sprzętu tyczkowego, dominowały wówczas Maver i Sensas. Spośród wszystkich (były tam też modele Mavera za powyżej 10 tysięcy zł) najbardziej spodobał mi się jakiś model Sensasa, pamiętam z niebieskimi literami, bodajże River albo jakaś jego lżejsza wersja, też "niebieska". Do tej pory pamiętam to uczucie w rękach- moc i lekkość jednocześnie, ech :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #5 dnia: 10.05.2023, 07:18 »
Nie wiem jakiej głębokości masz łowiska, ale wybrałbym tyczkę z topami mającymi gotowe side pullery. Łowiłem jakiś czas temu ze znajomym i ma on tyczkę bez nich (z pulla bung), ogólnie masa roboty.

W UK teraz jest masa dobrych tyczek, od Prestona, przez MAP-a, Mavera, Drennana, Daiwę, aż po Guru z Shimano. A co z serwisem? Otóż tu jest różnie, bo tyczki się wciąż zmieniają, są coraz lepsze 'materiały', i już po roku, dwóch można mieć problemy z częściami. A raczej elementami. Wiele się dostanie, ale nie wszystkie, jednak tu są zamienniki które można jakoś dopasować, do tego są serwisy naprawiające uszkodzone elementy.

Przy wyborze tyczki przeanalizowałbym jakie masz głębokości łowisk, bo w takich przypadkach gdy jest to więcej niż 2 metry, trzeba myśleć o kupowaniu dodatkowych elementów, i im droższa tyczka tym są one bardziej kosztowne. Nie polecam też wchodzenia w tyczkę 16 metrów, bo łowienie na takiej długości to rzadkość, do tego wymaga wprawy. Jak już to opcja 14.5 metra jest do rozpatrzenia. A wybór jest można by rzec w samym UK olbrzymi, jest też sporo promocji.

Ja mam tyczkę jaką kupiłem z 8-9 lat temu i wciąż jest bardzo dobra, zainwestowałem trochę kasy wtedy i nie żałuję, bo jest lekka i nie lejąca się jak niektóre tańsze. Potraktowałbym więc taki zakup też jako inwestycję na lata. Już sam Preston dziś ma wielką ofertę, i w zależności od kasy można się fajnie dopasować. I wybrałbym lepszą opcję 13 metrową niż coś co ma 14.5 metra. Ostatnie elementy są najbardziej kosztowne, wg mnie lepiej kupić zestaw z większą ilością topów. A na polskie wody warto mieć zarówno coś do połowu mniejszej ryby jak i tych większych, i trzeba mieć kilka różnych amortyzatorów. Nie rezygnowałbym też z polowaniem na większego karpia, bo to wcale nie jest coś czego się nie da złowić tyczką :) Grubszy amortyzator i jest fajnie, a ryby się wcale nie pokaleczy w ten sposób jak twierdzą niektórzy karpiarze.

Zerknij na ofertę takiego Angling Direct, warto zobaczyć jakie są opcje i pakiety u brytyjskiego sprzedawcy:
https://www.anglingdirect.co.uk/coarse-match-fishing-tackle/poles-whips
Lucjan

Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #6 dnia: 10.05.2023, 07:33 »
Chyba najlepszy od lat kompromis między jakością/ceną:

https://sklep.gorek-gliny.pl/?83,tyczka-team-mivardi-tmx-7000-cena-po-rabacie-3160-zl

Offline Lewapiks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 429
  • Reputacja: 57
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: bat
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #7 dnia: 10.05.2023, 09:08 »
Do bardziej zorientowanych w aktualnej sytuacji rynkowej - jaką tyczkę 13 m polecilibyście obecnie?
Uniwersalną czyli typu carp (zachowując podział tyczek na "carp" i "match")- rzeka, czasem jezioro, białoryb, może małe karpie. Nie chodzi o łowienia karpi po 10 kg :) Ważne, żeby był sensowny serwis, możliwość dokupienia topów. Moja obecna tyczka jest już troszkę leciwa (Tubertini Quadra 360) i na 13 metrach nie da się nią łowić (ciężka jest, czy raczej źle wyważona). I tak łowię przeważnie do 11 m, ale zawsze warto mieć ta możliwość zwiększenia zasięgu. Kiedyś byłem w temacie, miałem orientację a w rękach najlepsze tyczki Mavera czy Sensasa (te były najfajniejsze, niektóre z Sensasów). Z obecnej oferty wytypowałem Mivardi 7000 i nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Macie inne propozycje- coś z Prestona, Matrixa, inne? Wyboru na rynku tyczek nowych specjalnie nie ma aż tak dużego.
Pozdrawiam.

Powiem jako były użytkownik Mivardi 7000, nie kupuj tej wędki. Zachowuje przyzwoite parametry tylko do długości 10,80 m, z dopałem na 11,5 już jest trochę ciężko. 12,40m da się łowić, ale z komfortem nie ma nic wspólnego. Pełnie 13 (z dopalaczem) nawet nie ma co rozkładać. Na wiele tyczek, które przełowiłem to była pierwsza, która mi się złamała, a dokładnie 4 element (jest bardzo miękki) podczas standardowego zacięcia, złamanie nie było wzdłużne, tylko w poprzek tak jakby prawie żyletką uciął (ewidentna wada materiału). I tu Górek i jego serwis okazał się nie tak fajny jak go malują, nie uznał reklamacji. Kolejna duża wada tego kija to rozkleszczające się złącza. Łowisz w stresie i co kilkanaście minut odruchowo kontrolujesz i dociskasz wędkę na złączach. Kupiliśmy z kolegą w tym samym czasie ten model (kilka lat temu) i praktycznie po sezonie obaj ją sprzedaliśmy, bo była po prostu niekomfortowa, szczególnie w długości 12,40+. Ale warto dodać, że ten kij ma sporą rzeszę fanów w Polsce, ale skąd ich zachwyt nad tą tyczką nie mam pojęcia. Konkluzja jest taka, jak łowisz rekreacyjnie na 11 m to da radę, ot taki średniak i oczywiście jak nie będą Cię wkurzały rozczepiające się elementy.

Online Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #8 dnia: 10.05.2023, 09:32 »
A to ciekawe. Też czytałem o awariach tej tyczki, łamały się w jednym miejscu. Co być zaproponował za to, jaki kijek polecasz aby na 13 metrach był przyzwoity?

Offline Lewapiks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 429
  • Reputacja: 57
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: bat
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #9 dnia: 10.05.2023, 10:20 »
A to ciekawe. Też czytałem o awariach tej tyczki, łamały się w jednym miejscu. Co być zaproponował za to, jaki kijek polecasz aby na 13 metrach był przyzwoity?

Niestety nie doradzę Ci co masz kupić, ponieważ wspomniana powyżej Mivardi była ostatnią tyczką w mojej przygodzie ze skróconym zestawem (przepraszam był jeszcze przez chwilę Caperlan Northlake 900R bardziej jako ciekawostka, zwróciłem po dwóch miesiącach do sklepu, chociaż w porównaniu z Mivardi 7000 kij dużo fajniejszy w bardzo bogato wyposażonym packu), Całą swoją "karierę" zawodniczą łowiłem wędkami włoskimi Trabucco i Maver, ale to było jakiś czas temu. Co oferuje obecny rynek, nie mam pojęcia z wyjątkiem ogólnego, a to za mało żeby komukolwiek coś doradzać. Wypowiedziałem się tylko na temat Mivardi 7000, której byłem posiadaczem. Zakup tyczki dobrej i komfortowej warunkowany jest budżetem jakim dysponujesz, zasada jest jedna jak w każdej dziedzinie im drożej tym lepiej.

Tu kilka słów o tym Caperlanie (oczywiście film marketingowo-reklamowy):

Offline piotrrd

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 720
  • Reputacja: 81
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sokółka
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #10 dnia: 10.05.2023, 11:24 »
Do bardziej zorientowanych w aktualnej sytuacji rynkowej - jaką tyczkę 13 m polecilibyście obecnie?
Uniwersalną czyli typu carp (zachowując podział tyczek na "carp" i "match")- rzeka, czasem jezioro, białoryb, może małe karpie. Nie chodzi o łowienia karpi po 10 kg :) Ważne, żeby był sensowny serwis, możliwość dokupienia topów. Moja obecna tyczka jest już troszkę leciwa (Tubertini Quadra 360) i na 13 metrach nie da się nią łowić (ciężka jest, czy raczej źle wyważona). I tak łowię przeważnie do 11 m, ale zawsze warto mieć ta możliwość zwiększenia zasięgu. Kiedyś byłem w temacie, miałem orientację a w rękach najlepsze tyczki Mavera czy Sensasa (te były najfajniejsze, niektóre z Sensasów). Z obecnej oferty wytypowałem Mivardi 7000 i nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Macie inne propozycje- coś z Prestona, Matrixa, inne? Wyboru na rynku tyczek nowych specjalnie nie ma aż tak dużego.
Pozdrawiam.

Powiem jako były użytkownik Mivardi 7000, nie kupuj tej wędki. Zachowuje przyzwoite parametry tylko do długości 10,80 m, z dopałem na 11,5 już jest trochę ciężko. 12,40m da się łowić, ale z komfortem nie ma nic wspólnego. Pełnie 13 (z dopalaczem) nawet nie ma co rozkładać. Na wiele tyczek, które przełowiłem to była pierwsza, która mi się złamała, a dokładnie 4 element (jest bardzo miękki) podczas standardowego zacięcia, złamanie nie było wzdłużne, tylko w poprzek tak jakby prawie żyletką uciął (ewidentna wada materiału). I tu Górek i jego serwis okazał się nie tak fajny jak go malują, nie uznał reklamacji. Kolejna duża wada tego kija to rozkleszczające się złącza. Łowisz w stresie i co kilkanaście minut odruchowo kontrolujesz i dociskasz wędkę na złączach. Kupiliśmy z kolegą w tym samym czasie ten model (kilka lat temu) i praktycznie po sezonie obaj ją sprzedaliśmy, bo była po prostu niekomfortowa, szczególnie w długości 12,40+. Ale warto dodać, że ten kij ma sporą rzeszę fanów w Polsce, ale skąd ich zachwyt nad tą tyczką nie mam pojęcia. Konkluzja jest taka, jak łowisz rekreacyjnie na 11 m to da radę, ot taki średniak i oczywiście jak nie będą Cię wkurzały rozczepiające się elementy.
Miałem podobną sytuacją z Górkiem.
Złamałem szczytówkę w bolonce. Złamałem ze swojej winy, chciałem dokupić nową na swój koszt. Pomimo gwarancji, nie byłem pierwszym właścicielem co się przełożyło na ,, spadaj pan, nie pomożemy"

Pomimo wielu starań zostałem olany, skoro nie byłem pierwszym właścicielem nawet im się nie chciało zamówić nowej na mój koszt.

Bardzo, ale to bardzo negatywne odczucia.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka


Online Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #11 dnia: 10.05.2023, 11:54 »
No to z Mivardi mam temat wyjaśniony :) Mam wrażenie, że 10-15 lat temu oferta dostępnych w Polsce tyczek była dużo większa niż teraz. Posucha, widzę.

Offline ŁYSY0312

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 533
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Reguły, Łomża
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #12 dnia: 10.05.2023, 15:31 »
I dlatego nie doradzam od dawna odnośnie konkretnego modelu tyczki. Łowiłem na Mivardi 7000 i choć cudem nie jest, to łowić się da i na pełnej długości. Kiedy te tyczki wchodziły mocno na nasz rynek łowiłem Garbolino G 697, była to wtedy moja pierwsza "porządna" tyczka i Mivardi była lepsza.
Co do oferty nowych tyczek, to prawda, obecnie jest baaardzo ubogo. I nie dziwię się temu, od lat importowane są do nas tyczki używane, zwłaszcza z Włoch.
Rzadko kto kupuje przy obecnych cenach nowe kije, jak za pół ceny można mieć używkę o klasę wyżej.
Jeśli chodzi o rozłączanie się elementów w trakcie łowienia, to nie łowiłem tyczką w której ten problem by nie występował w mniejszym lub większym stopniu. Mam wyrobiony nawyk sprawdzania łącz co kilkanaście wyjazdów, i dla mnie to oczywiste.
Odnośnie serwisu Górka - ja się nie sparzyłem. Nie dalej jak w listopadzie załatwiałem koledze drugi element od topowej bolonki Mivardi i wystarczył jeden telefon + mail. Znajomy od lat takie sprawy załatwiał bezpośrednio ze Zbyszkiem Milewskim i też nie narzekał.
Kuba

Online Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #13 dnia: 11.05.2023, 12:46 »
Czy taka tyczka: Preston Superium X10 to sensowny kij do łowienia na komercjach? 13 metrów, w zestawie top match na wędce i dwa topy karpiowe do kompletu oraz top do kubka, pokrowiec. Pack dość ubogi ale coś już można podziałać. Nie znam opinii o tyczkach Prestona.

Online Herman

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 334
  • Reputacja: 55
  • Lokalizacja: Włodawa
Odp: Wybór tyczki "uniwersalnej"
« Odpowiedź #14 dnia: 11.05.2023, 18:45 »
Liczba wędkarzy łowiących na tyczkę spośród tych, którzy nie startują w zawodach jest chyba znikoma w Polsce. Taki wniosek mi się właśnie nasunął :) Cholerka, z czego to wynika?
Szkoda, bo to bardzo piękna (dosłownie) metoda.