Ciekawi mnie czy SSR szła będzie na rękę wędkarzom i udawać będą, że nic nie widzą? 
Do pewnego momentu tak będzie, jeśli Polskie Wody nie będą szaleć. Jeżeli jednak zaczną, bo łapani wędkarze przez PSR będą robić to co dawniej, to mogą wtedy próbować anulować umowy dzierżawne lub mieć pretekst aby ich nie przedłużać. Po kilku takich akcjach PZW nakaże SSR-owi ścisłego przestrzegania tych zapisów.
Zerknjcie tez jak sprytnie PW ogłaszają te rzeczy. Argumentacja jest taka, że stan wody jest zły, bo jest ocieplenie klimatu, dlatego trzeba przeciwdziałać. Dlatego łamiąc te zapisy wędkarze stają się tymi złymi, głównymi winowajcami, i odium winy jest zdjęte z trucicieli czy instytucji rządowych, które mają o czystość wody dbać. Stajemy się chłopcem do bicia, i jak się sprawę wzmocni propagandą, to uzyskuje się mandat aby karać niepokornych. Dlatego okręgi są postawione pod ścianą.
Wyjściem dla PZW jest szybkie zbudowanie koalicji naukowców, którzy będą kwestionować takie działanie, do tego trzeba pokazać skutki jakie to może spowodować (bankructwo firm sprzedażowych, frustracja wędkarzy itp). DO tego należy wprowadzić limity i pewne akweny wyłączyć z nęcenia (jak Odra na pewnych odcinkach, zwłaszcza podczas upałów), zakaz wyrzucania do wody wszelkich resztek po łowieniu. Można też ustalić stany alarmowe, które oznaczałyby zakaz nęcenia lub w ogóle łowienia, jeżeli dana woda jest w bardzo złym stanie, każdy ma komórę i dostałby odpowiednie info. Ale czy PZw coś takiego robi? A przypomnę, że ten zakaz to żadna nowość, bo rok temu wprowadziły to PW z Poznania, i było pewne, że będą to rozszerzać. CO robiły Heliniaki, Misie i Olejarzowe w tym czasie? To ważne pytania, bo mam wrażenie, że ktoś się w ogóle nie przygotował. A kasy z rybactwa jest tyle (dawniej ZG miał samych zysków tu 1.5 mln rocznie!), że można opłacić wielu ichtiologów którzy by się podjęli pewnych działań, należy też ustawić odpowiednio IRŚ. Wątpię jednak aby się to wydarzyło, ci ludzie ( działacze) nie są dla wędkarzy, oni uważają, ze to wędkarze są dla nich.