Autor Wątek: Ryobi Zauber - problem  (Przeczytany 6197 razy)

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Reputacja: 54
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Ryobi Zauber - problem
« dnia: 10.10.2015, 11:31 »
W moim egzemplarzu podczas kręcenia na sucho lub pod małym obciążeniem coś "bije" w mechaniźmie, problem ustaje gdy obciążenie zwiększa się (np szybkie podbicie podczas łowienia z opadu czy hol ryby itd.). Kupowałem przez internet i problem występował od samego początku, mogę oddać kręcioł na gwarancje ale jest środek sezonu szczupakowo/sandaczowego i nie miałbym czym łowić :) Czy ktoś spotkał się z takim problemem i wie jak szybko go rozwiązać? Pozdrawiam

Offline Shiemano

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 297
  • Reputacja: 124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #1 dnia: 10.10.2015, 11:43 »
Może jest suchy w środku, osobiście wszystkie swoje nowe kołowrotki smaruję.
Poniżej zdjęcie nowego Zaubera 4000, jak widać na zdjęciu znikome ślady smaru. Fabryki skąpią smarowidła w nowych kołowrotkach.

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Reputacja: 54
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #2 dnia: 10.10.2015, 12:27 »
Spróbuję, na pewno nie zaszkodzi. Mam tylko pytanie, jaki smar stosujesz? Oraz czy czyscisz mechanizm kolowrotka ze starego smaru? Pozdrawiam

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #3 dnia: 10.10.2015, 12:43 »
Stary smar najlepiej usunać dobrze sie sprawuja smary Shimano i Daiwy ale tanie nie są ;)

Wysłane z mojego U2 przy użyciu Tapatalka


Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 525
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #4 dnia: 10.10.2015, 12:48 »
Osłuchaj jeszcze dobrze tek młynek. Może to klikanie dobiega z mechanizmów kabłąka na rotorze?
Arek

Offline Shiemano

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 297
  • Reputacja: 124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #5 dnia: 10.10.2015, 15:13 »
Trudno o diagnozę z daleka, jak kręcisz to czuć wibrację czy pukanie w górnym i dolnym punkcie szpuli ?

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Reputacja: 54
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #6 dnia: 10.10.2015, 17:19 »
Osłuchaj jeszcze dobrze tek młynek. Może to klikanie dobiega z mechanizmów kabłąka na rotorze?
Wydaje mi się, że to nie kabłąk, raczej coś w "bebechach"

Trudno o diagnozę z daleka, jak kręcisz to czuć wibrację czy pukanie w górnym i dolnym punkcie szpuli ?
Wibracji nie czuć, jedynie coś w rodzaju przeskoku w mechaniźmie, słychać pukanie które następuje czy każdym obrocie korbki

Offline Shiemano

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 297
  • Reputacja: 124
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #7 dnia: 10.10.2015, 17:26 »
Powiem tak, łów do końca swojego sezonu, a po sezonie jak nadal będzie taki objaw to wyśli na serwis. Można by samemu się pobawić w naprawę, ale jak masz gwarancję to niech się ta usterką zajmie serwis.

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Reputacja: 54
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #8 dnia: 10.10.2015, 17:30 »
Powiem tak, łów do końca swojego sezonu, a po sezonie jak nadal będzie taki objaw to wyśli na serwis. Można by samemu się pobawić w naprawę, ale jak masz gwarancję to niech się ta usterką zajmie serwis.
To chyba będzie najlepsze wyjście. W każdym razie dzięki wszystkim za odpowiedzi. Pozdrawiam

Offline júlio

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 404
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • TU NIE MA RYB
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #9 dnia: 15.10.2015, 16:04 »
Może jest suchy w środku, osobiście wszystkie swoje nowe kołowrotki smaruję.
Poniżej zdjęcie nowego Zaubera 4000, jak widać na zdjęciu znikome ślady smaru. Fabryki skąpią smarowidła w nowych kołowrotkach.

Adrian na twoim miejscu wstrzymałbym się z rozkręcaniem ponieważ nie wiem jak wygląda później z gwarancją bo przecież w serwisie mogą zobaczyć że było otwierane i możesz stracić gwarancje.

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #10 dnia: 15.10.2015, 16:23 »
Może jest suchy w środku, osobiście wszystkie swoje nowe kołowrotki smaruję.
Poniżej zdjęcie nowego Zaubera 4000, jak widać na zdjęciu znikome ślady smaru. Fabryki skąpią smarowidła w nowych kołowrotkach.

Adrian na twoim miejscu wstrzymałbym się z rozkręcaniem ponieważ nie wiem jak wygląda później z gwarancją bo przecież w serwisie mogą zobaczyć że było otwierane i możesz stracić gwarancje.

Dokładnie
Jak masz gwarancję to nawet się nie zastanawiaj i odsyłaj :D
Po sezonie oczywiście :D




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline csaba

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #11 dnia: 14.09.2016, 14:25 »
Hi, i had the same problem as Adrian. Meanwhile i asked also him for help, but as he wrote, till now didn´t solve the problem. So i open the zauber even if i have still 4years garantee. I bought them across my coleaugue from Poland. The problem was the loosen bolt of main shaft, as shown on pic. I hope this will be helpfull also for future to somebody.
http://imageshack.cz/image/HsE

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #12 dnia: 14.09.2016, 18:46 »
Zauber ma luzy.
Niegdyś nie miał, ale teraz idą w taniość i nikt nie będzie ich kasował za niewielkie $$ ;) Poza tym to egzemplarze na PL rynek, więc...

Skasować luz można, im szybciej tym lepiej.
Luz zapewne jest na kole napędowym, ale niekoniecznie on powoduje słyszalne efekty.
Luz może też być na zębatce napędzającej rotor, co zaznaczył nasz "angielskojęzyczny" kolega :) Tu może być trudniej dobrać stosowne podkładki regulacyjne (ale można wyciąć), a może to być wina łożyska.
Aby jeszcze Cię zdołować :P Luz może być także (albo złe spasowanie, albo niedokręcona śrubka!) na wodziku posuwu, który śmiga po wałku ze "ślimakiem".

Co do serwisu. Podkreślam, że to tylko moje zdanie!
1. Nie zrobią nic, tłumacząc, że nic kołowrotkowi nie dolega.
2. Napakują jakiegoś smaru, techniką "czyste na brudne" i to taką ilość, że się zaklei napęd. Po 1-2 wyprawach efekt powróci, bo smar wyciśnie się spomiędzy trybików.
3. Wpakują smar ceramiczny, który zaklei wszystko, a tenże smar następnie powoli zacznie niszczyć napęd. Efekt będzie również tymczasowy.

Prędzej dostaniesz nowy kołowrotek, albo sklecą Ci coś z kilku trupów na serwisie, aniżeli ktoś skasuje luzy, bądź wymieni łożyska.

Nie chcę cwaniakować, ale przez moje ręce sporo Zauberów przeszło i RedArców, tych po "serwisie gwarancyjnym" także ;)
Czesiek

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #13 dnia: 14.09.2016, 18:52 »
Nic innego nie zostało, jak oddać w Cześkowe ręce, w kościele dać na tacę i czekać, czekać.

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 939
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Ryobi Zauber - problem
« Odpowiedź #14 dnia: 14.09.2016, 19:11 »
Niekoniecznie w moje ręce.
 
Chcę tylko nieco przestrzec, by zbytnio nie ufać w serwis gwarancyjny.
Nie twierdzę, że tak będzie na pewno, że postąpią w taki sposób.
Przerobiłem jednak historie serwisu gwarancyjnego już tyle razy, że nie wierzę w tę instytucję :P
Czesiek