Wszystkie Daiwy nawet te z wyższej półki (szczególnie te duże) lekko szumią podczas pracy. Nad wodą szum ten jest niezauważalny. Ale praca ich jest płynna, wręcz maślana. Mam TDR Distance i Cast'Izm 25QD - to praktycznie taka sama konstrukcja jak Twój tournament. Oba początkowo lekko szumiały ale po sezonie użytkowania ten szum zmniejszył się jeszcze bardziej.
Jeśli szum jest głośny to jego przyczyną może być nadmierny luz w przekładni (do wyregulowania podkładkami) , jakieś wybrakowane łożysko, a czasem skorodowany, nierówny bębenek oporówki. Jest jeszcze jedna możliwa przyczyna głośnej pracy: mocne zużycie przekładni. Jeśli przy łowieniu dużych ryb nie pompujemy kijem , a używamy kołowrotka jak samochodowej wyciągarki (jak jeden z moich przyjaciół z Forum) to szybko załatwimy każdy młynek. Zakładam że to nie Twój przypadek.
Jeśli nowy młynek szumi głośniej niż inne Twoje młynki trzeba go reklamować u sprzedawcy i wymienić na inny - cichy. To drogi, wysokiej klasy sprzęt i przy odpowiedniej eksploatacji, konserwacji i wymianie smarów (co 2-3 lata) powinien pracować płynnie i niezawodnie przez długie lata.