Wyniki nad wodą 2024

[Azymut]

Oby

[pr00]

Pojechałem na komercję " Pod Lasem" w Wodzieradach, dawno tam nie byłem a jakoś miałem w pamięci, że tam mniejsze rybki są. Wziąłem Browninga World Champion Jens Koschnick żeby sprawdzić na mniejszych rybach. Po ogarnięcia łowiska i gdzie ryby stoją, wjechały 3 lokomotywy po 8kg każdy. Już zapomniałem jaka to frajda mieć na miękkim kiju dużego karpia, o dziwo przy siłowym holu wędka spisywała się idealnie i jeszcze miała sporo mocy w dolniku. Na łowisko na pewno wrócę, a Jens ma dożywocie u mnie, świetny kij że świetnym osprzętem za niezbyt duże pieniądze, zapłacił bym za niego i trzy razy więcej jakbym mógł najpierw testować a później kupić. Na fotce jeden z wariatów.

[mav3rick]

Złowiłem bolenia, a po chwili on mi się zrewanżował

[cthulhu]

Bolki odhaczając to trzeba mocno kolanem unieruchomić by uniknąć takich akcji. Do tego szczypce. Kumpel kiedyś też miał podobną i na sorze wylądował. Kotwica przez kciuk i paznokieć przeszła. Jedna kotwica w kciuku, druga na rzucającym się boleniu. Idealny pomysł na film gore. Ale to akurat nie był film.

[Mosteque]

OMG
Jak to wyjąłeś?

[mav3rick]

OMG
Jak to wyjąłeś?

Pojechałem do domu i obcęgi, przeciąłem kotwice i wyjąłem.

@cthulhu właśnie przy podbieraniu ręką się szarpnął, trochę bolało mając hak wbity i bolenia na drugim haku zapiętego

[e-MarioBros]

mnie tak zrobił w ubiegłym roku karp, 30 min wyjmowałem haka z palucha,
3 ludzi mi pomogło, jeden miał kombinerki, jedna kobieta bandaż i ktoś trzeci ... spirytus do dezynfekcji,
a był to dzień super brań, szkoda mi było każdej minuty

[Awek]

Też miałem podobne zajście, pół biedy jak hak wbije się w skórę i wyjdzie na wylot, wtedy najlepiej rzeczywiście odciąć ostrze z zadziorem i wyciągnąć. Mi hak utkwił w kości palca, kleszcze i musiałem się zaprzeć i mocno ciągnąć, za 3 razem udało się wyrwać z kości. Była niezła dziura, to połączenie mózgu z palcem pamiętam do tej pory

[mav3rick]

Tutaj właśnie "plus" sytuacji był, że na wylot, więc tylko kwestia odcięcia. W zeszłym roku przy kciuku mi się wbiło w dłoń, to patyk między zęby, kombinerki i poszło

Tutaj j najgorszy moment był kiedy siebie i bolenia miałem raz na jednym woblerze i boleń żywiołowo reagował na całą sytuacje. Już miałem nawet myśl, by mu żywot skrócić. Na szczęście udało się go wypiąć. Mało humanitarnie to wszystko wyglądało, ale wrócił do wody.

[Mosteque]

Wędkarstwo - sport ekstremalny

[cthulhu]

OMG
Jak to wyjąłeś?

Pojechałem do domu i obcęgi, przeciąłem kotwice i wyjąłem.

@cthulhu właśnie przy podbieraniu ręką się szarpnął, trochę bolało mając hak wbity i bolenia na drugim haku zapiętego

Miazga.
Wracając do bolenia to najważniejsze, że ręka cała no i że wziął. ;)Gratki !! Ja na rzece póki co byłem tylko raz, ale cisza.

[Mosteque]

Mój drugi w tym roku wypad nad wodę. O pierwszym nie warto wspominać, bo musiałem się dość szybko ewakuować z powodu zbliżającej się awarii w gaciach. Ledwo zdążyłem do domu

Amurek pod 80 cm i jaź sportowy circa 40.

[e-MarioBros]

to prowadzisz w wypadach ze mną 2:1, jutro planuję zremisować

[Opos]

Mosteq zazdro ja też chcem złowić amura, bo do tej pory tylko jednego w życiu udało mi się złowić

[Kamil_BBI]

Mój drugi w tym roku wypad nad wodę. O pierwszym nie warto wspominać, bo musiałem się dość szybko ewakuować z powodu zbliżającej się awarii w gaciach. Ledwo zdążyłem do domu

Amurek pod 80 cm i jaź sportowy circa 40.

Gratulacje😊
Gdzie łowiłeś?