Dlaczego każde łowisko nastawia się tylko na tego karpia?
Odpowiedź jest bardzo prosta.
Wędkarz chcą łowić duże ryby i żeby brały często. A karp jest rybą hodowlaną, łatwo dostępną i niezłym tucznikiem.

Jak się dołoży do tego modę na karpiowanie, dostępność sprzętu, zanęt, przynęt, tysiące poradników, reklamy dominujących firm to uzyskamy wynik: tylko karp się liczy.
Więc użytkownicy łowisk spełniają mrzonki pogromców okazów i sypią ile wlezie karpia, bo lud tego oczekuje.

W pełni realizują zamówienie łowców kasując przy okazji alternatywne rozwiązania.
Sami przecież widzicie zachowania wędkarskie nad wodą. Widzicie też jakim poważaniem cieszą się pogromcy ryb dużych (często właśnie karpi), a jak beztrosko i w ciszy przemykają łowcy ryb pospolitych i małych.
