Autor Wątek: Picker - poprawa techniki początkującego  (Przeczytany 14594 razy)

Offline kadet

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: bat
Picker - poprawa techniki początkującego
« dnia: 25.10.2015, 20:43 »
Cześć,

Po wielu latach powróciłem do wędkowania i testuję teraz nowe dla mnie techniki jakie pojawiły się na rynku. Od paru tygodni jeżdżę co weekend nad jezioro i staram się łowić na pickera z koszykiem zanętowym. Mam w związku z tym do was pytanie, co mogę robić źle w związku z poniższą sytuacją. Wiem, że przyczyna może leżeć po stronie chimeryczności ryb czy też pory jesiennej, niemniej jednak może warto przedyskutować mój przypadek.

Miejsce akcji: jezioro prywatne (nie komercja), łowię raczej na niedużej głębokości 3m, miejscówka w obydwu przypadkach ta sama, miejsce zarzucania mniej więcej też. Odcinek czasowy to 2 tygodnie. Różnica w pogodzie w temperaturze: za pierwszym razem było ok 2 stopni na plusie, dzisiaj ok. 10. W obydwu przypadkach praktycznie brak wiatru.

W obydwu przypadkach zanęta w koszyku taka sama, ten sam przypon 0.16 50cm z haczykiem 10. Na haczyku biały robak zamiennie z kukurydzą.

Tak jak wspominałem są to moje pierwsze połowy z pickerem i mogę pewnych rzeczy nie znać, więc proszę o wyrozumiałość :P

Dwa tygodnie temu złowiłem kilka małych sztuk leszcza i płoci. Brania były charakterystyczna (jedna płotka wzięła już z opadu ;D), szczytówka drgała po kilka razy i mogłem łatwo zaciąć. Dzisiaj wróciłem o przysłowiowym kiju (ale mimo to zadowolony i zrelaksowany). Brania były przy każdym zarzucie, ale miały inny charakter. Szczytówka drgała tylko podwójnie "pyk-pyk" (czasami dość mocno) i potem cisza na kilka minut i znów pojedyncze szarpnięcia. Przynęta praktycznie nietknięta. Zastanawiałem się, czy czasem źle zakładałem  przynętę i ryba wyczuwa haczyk i się płoszy. Kilka różnych kombinacji zakładania nie pomogło. Taka zabawa w ciciubabkę trwała kilka godzin.

Pytania laika pickerowego:
1. Czy po takim jednokrotnym szarpnięciu powinienem spróbować zaciąć - wiadomo że wykonam to z pewnym opóźnieniem - nie jestem rewolwerowcem :D?
2. Czy jak zarzucacie zestaw z koszykiem, to trzymacie zestaw w wodzie do brania, czy tez po jakimś czasie odświeżacie zanętę?

Oraz pytanie z rodzaju abstrakcyjnych: Co można było zrobić, aby bardziej zachęcić ryby do zdecydowanego brania (brania były - więc ryba pewnie też)?

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #1 dnia: 25.10.2015, 20:52 »
Myślę że gnębi cię drobna ryba. Opad to nie jest technika gruntowa. Tu polecam spławiczek. Co do pikera? zestaw helikopterowy. Z hakiem 14-. Dwa białe lub pinka na haku! Po pierwszych rybkach, można podyskutować co dalej! Jest tu kilku fachmanów od delikatnego pikera! Np staś1 mógł by pomóc?
Arek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #2 dnia: 25.10.2015, 20:55 »
Lub pater noster  0.10/16,18 do pierwszych ryb ,wtedy wiadomo co jest grane.Jednak takie podrygiwanie szybki strzały często nie oznacza brań tylko obcierki,ale tak biorą również małe krąpie można sie wsćieć  i tak zacięcie to loteria.Mozna spróbować zrobić dęlkatny zestaw samo zacinający typu niesymetryczna pętla
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #3 dnia: 25.10.2015, 21:01 »
Cześć , w ostatnim czasie (chłodniejsze dni) wędkuję podobnie jak ty .Ja dodaje do zanęty mrożoną pińke (żadnej zanęcie nie zaszkodzi :)) .Na początek od 2 do 6 koszyków posyłam w celu zanęcenia(najczęściej na klipie)  Przypon 0,12 ,hak 16 ,na niego jedna pińka (najczęściej czerwona) założona po długości i dwie za" czubeczek".Po zarzucie czekam około pięciu minut ,jeżeli nie ma brania podciągam o jeden obrót korbki .W większości przypadków po podciągnięciu następuje branie .Tak, zacinam na delikatnych wskazaniach.

ps.W ten sposób dziś złowiłem ,1 karpika ,16 leszczyków i 2 płocie. Kolega koło mnie powiedział że to nie są brania i on nie będzie szarpnięć zacinał i w ten sposób z szedł z łowiska o blanku :)
Maciek

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #4 dnia: 25.10.2015, 21:02 »
Pewne branie-włos. Ploteczki wyeliminowane zestaw helikopter albo metoda żeby uzyskać efekt samozacięcia.
Co zrobić by pobudzic ryby do żerowania na najbliższej zasiadce zamierzam użyć dużej ilości pikantnych dodatków do zanety i dipowania przynęty. Pikantne rzeczy naturalnie rozgrzewają i mam nadzieję że to się rybkom spodoba i je trochę pobudzi ale to tylko teoria :)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #5 dnia: 25.10.2015, 21:08 »
Cześć , w ostatnim czasie (chłodniejsze dni) wędkuję podobnie jak ty .Ja dodaje do zanęty mrożoną pińke (żadnej zanęcie nie zaszkodzi :)) .Na początek od 2 do 6 koszyków posyłam w celu zanęcenia(najczęściej na klipie)  Przypon 0,12 ,hak 16 ,na niego jedna pińka (najczęściej czerwona) założona po długości i dwie za" czubeczek".Po zarzucie czekam około pięciu minut ,jeżeli nie ma brania podciągam o jeden obrót korbki .W większości przypadków po podciągnięciu następuje branie .Tak, zacinam na delikatnych wskazaniach.

ps.W ten sposób dziś złowiłem ,1 karpika ,16 leszczyków i 2 płocie. Kolega koło mnie powiedział że to nie są brania i on nie będzie szarpnięć zacinał i w ten sposób z szedł z łowiska o blanku :)
Przeczytałem 2 razy post Maćka . I choć marny ze mnie Pikerzysta ,a raczej ciężki feederowiec ,oparł bym się na tym. ! Brak mi tu jedynie odnośnika co do długości przyponu i rodzaju haka. Ale znając Maćka na pewno to nadrobi! :)
Arek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #6 dnia: 25.10.2015, 21:09 »
Cześć , w ostatnim czasie (chłodniejsze dni) wędkuję podobnie jak ty .Ja dodaje do zanęty mrożoną pińke (żadnej zanęcie nie zaszkodzi :)) .Na początek od 2 do 6 koszyków posyłam w celu zanęcenia(najczęściej na klipie)  Przypon 0,12 ,hak 16 ,na niego jedna pińka (najczęściej czerwona) założona po długości i dwie za" czubeczek".Po zarzucie czekam około pięciu minut ,jeżeli nie ma brania podciągam o jeden obrót korbki .W większości przypadków po podciągnięciu następuje branie .Tak, zacinam na delikatnych wskazaniach.

ps.W ten sposób dziś złowiłem ,1 karpika ,16 leszczyków i 2 płocie. Kolega koło mnie powiedział że to nie są brania i on nie będzie szarpnięć zacinał i w ten sposób z szedł z łowiska o blanku :)
Przeczytałem 2 razy post Maćka . I choć marny ze mnie Pikerzysta ,a raczej ciężki feederowiec ,oparł bym się na tym. ! Brak mi tu jedynie odnośnika co do długości przyponu i rodzaju haka. Ale znając Maćka na pewno to nadrobi! :)
To standard  Łopaty potrafią brać na jedną i puknąć raz dlatego trzeba koncentracji do pierwszej drugiej ryby,Arek na opad z gruntu też się da
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #7 dnia: 25.10.2015, 21:14 »
Długość przyponu jaki stosuję to 40 cm plus warkocz antysplątaniowy jakieś 15cm .Haków używam takich :


http://sklepdrapieznik.pl/sklep/preston/12049-preston-competition-match-hooks-355-roz16.html
w rozmiarze 16 i 18 .
Maciek

elvis77

  • Gość
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #8 dnia: 25.10.2015, 21:18 »
Może tak:
1. Cieńszy zestaw końcowy i mały haczyk.
2. Długość przyponu trzeba korygować od kilkunastu do nawet metra długości. Jak są brania z opadu to pomaga wydłużenie przyponu.
3. Spróbuj zaciąć w tempo. Przy dłuższym przyponie nie widać kontaktu ryby z przynętą. Choć jak piszesz nie widać żeby ryba wysysała robaki.
4. Przerzucać dość często i prowokować ryby lekkimi podciągnięciami. Żeby nie przekarmić ryb rozrobić zanętę ziemią lub gliną
Stosować drobno zmielone mieszanki. Niesycące.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #9 dnia: 25.10.2015, 21:19 »
Długość przyponu jaki stosuję to 40 cm plus warkocz antysplątaniowy jakieś 15cm .Haków używam takich :


http://sklepdrapieznik.pl/sklep/preston/12049-preston-competition-match-hooks-355-roz16.html
w rozmiarze 16 i 18 .

To haki do spławika ,poszukaj do feedera one chyba nazywają się carbon feeder,choć ja z powodzeniem używam chinty ownera
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #10 dnia: 25.10.2015, 21:23 »
Długość przyponu jaki stosuję to 40 cm plus warkocz antysplątaniowy jakieś 15cm .Haków używam takich :


http://sklepdrapieznik.pl/sklep/preston/12049-preston-competition-match-hooks-355-roz16.html
w rozmiarze 16 i 18 .

To haki do spławika ,poszukaj do feedera one chyba nazywają się carbon feeder,choć ja z powodzeniem używam chinty ownera
Carbon Feeder też używam jednak one są z grubszego drutu i pińka już tak ładnie się nie prezentuje jak na Prestonach
Maciek

Offline kadet

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 26
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: bat
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #11 dnia: 25.10.2015, 21:24 »
Dziękuję za szybkie odpowiedzi.

Wynika z nich m.in. że łowicie na mniejszych hakach.
Na następną sesję powiążę nowe przypony i spróbuję.

Co do helikoptera to widzę, że różnica jest w tym, że haczyk znajduje się "bezpośrednio" na żyłce głównej przed koszykiem i pewnie jest to bardziej czułe.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #12 dnia: 25.10.2015, 21:27 »
Dokładnie,przetestuj malutką pętle niesymetryczną to skuteczny zestaw samo zacinający
Staś
Klasyczny Feeder

Offline lester

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 023
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #13 dnia: 25.10.2015, 22:07 »
Mnie helikopter tej jesieni przy delikatnie biorącej rybie się nie sprawdził, ale to zależy tez od łowiska. Z przyponem zejdż nawet do 0.1mm, jak zaczną brać większe to zmienisz.Zreszta to nie ma tak ze jeżdzisz w jedno miejsce i łowisz na sprawdzony wczesniej zestaw aż do lodu.Nastaw się na kombinacje nad wodą, jak trafisz będzie :bravo: :sun:To się nazywa satysfakcja ;D

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 903
  • Reputacja: 2005
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Picker - poprawa techniki początkującego
« Odpowiedź #14 dnia: 26.10.2015, 00:22 »
Ja jeszcze dodam, że po zarzucie powinieneś mieć żyłkę napiętą, tak aby zestaw opadał po łuku (w Twoją stronę, jak już jest w wodzie). W ten sposób naciągasz przypon i masz o wiele bardziej widoczne brania, często też samozacięcie. Jeżeli wyobrazisz sobie koszyk, który pionowo idzie w dół, a  za nim przypon, to po osiągnięciu dna, przynęta leży tuż przy koszyku a żyłka jest luźna. Ryba podnosi przynętę do góry, ale nie przenosi tego dobrze na szczytówkę. Jeżeli zaś przypon leży rozciągnięty, to podniesienie przynęty powoduje silniejsze, charakterystyczne ugięcie szczytówki. Sam wtedy nauczysz się kiedy zacinać, po paru braniach wiesz kiedy ryba 'siedzi' a kiedy nie. Zazwyczaj jest to lekkie lub mocniejsze szarpanie, powtarzane.

Na pewno powinieneś zmniejszyć rozmiar haka i grubość przyponu (na mniejsze), polecam też włos (do kukurydzy). Daje lepiej widoczne brania i częściej skuteczne samozacięcie.
Lucjan