Panowie proszę o informację jakiej używacie zanęty na płoć na zimną wodę
?
Może zasugerujecie coś z Sonubaitsa ?
Wszystko zależy od charakteru łowiska, pogody,rybostanu, głębokości i 100 innych czynników. Moje "doświadczenie" dotyczy raczej wód stojących, starorzeczy i kanałów. Przy czym na pewnym zbiorniku o tej porze roku (choć przy obecnej aurze to trochę za wcześnie) łowiliśmy płocie nawet na 5-8 metrach głębokości.
Żeby nie zamulać: z zanęt proponuję oczywiście klasykę - Gross Gardons lub Super Canal Sensasa. Z polskich producentów - zanęty Piotra Lorenca z serii GP i Zbyszka Milewskiego z serii Platinium, dedykowane na płoć (w przypadku Platinium należy uważać z dodawaniem wody i dodatków, bo - tak jak twierdzi twórca - można przedobrzyć i zepsuć zanętę). Do zanęt Trapera, czy też Gut-Mixu nie mam jakoś przekonania, ale to pewnie dlatego, że ich się nie "nauczyłem"

To powyżej to pewniaki. Moją ulubioną mieszanką na tę porę roku jest jednak zanęta MVDE: Black Turbo i Secret Cassic zmieszane w proporcji 1:1. Dodatek prażonych konopii, jak napisał Jędrula, będzie jak najbardziej wskazany. Tu polecam konopie Sensasa, dla mnie nie do przebicia.
Czasem dla przełamania dodawałem z dobrym skutkiem czerwone pieczywko fluo, ale zmielone w młynku, tak na 3 bzyki, bo jak będzie pył, to wejdzie drobny okonek i jazgarz. Z pieczywka z kolei polecam Trapera.
Zanęta, oczywiście, powinna być zmieszana z ziemią (gliną).
To tak w skrócie o zanętach. Bo o tej porze roku podstawą jest jednak mięso. I o ile pinka, szczególnie czerwona, jest wskazana, to jokers jest nie do przebicia. I z dwa pudełka hakówki
