Ja też wolę Ali. Nie wiem, jak z tą loterią, wyjątkowo często tam nie kupuję, ale na te kilkadziesiąt razy przez kilka lat nigdy nie miałem problemów. Mam natomiast na oku pewną elektronikę za kilka tysięcy i się trochę cykam. Ale nie tego, że nie przyjdzie czy coś takiego, tylko co w razie gwarancji. Bo to chyba byłaby już kosztowna droga krzyżowa.