Skusiłem się i wziąłem Lumos Feeder do 30 gramów. Kolega był w sklepie wędkarskim gdzie był Dzień z Genlogiem i na każdy zakup gdzie na rachunku był Genlog dostawało się dodatkowo 20% rabatu! I za wędkę dałem niecałe 150

To powiem Wam, że już się przestałem wtedy zastanawiać jak usłyszałem cenę. Pomyślałem, że po prostu jak się nie spodoba podzieli los Stingera i go odsprzedam, a kolega sam powiedział, że jak nie będę go chciał to on weźmie. A do tego przy tych promocjach jeszcze kupiłem sobie plecionkę do feedera
Najlepiej, że się nie zawiodłem bo miałem go już w niedzielę nad wodą. Jeszcze takiego czułego kija nie miałem. Lekki jak piórko! Ta cena do jego pracy mnie zadziwiła. Szybki jest nie to co lejące Stingery.
Jeszcze będę chciał zamienić kołowrotek. Mam teraz założony Okumę ale to spinningowy Ceymar.
Czy muszę założyć nowy wątek czy coś mi podpowiecie jaki kołowrotek do lekkiego kijka? Ceymara bym nie chciał katować na feederze bo fajnie mi się nim okonie łowi a przy zwijaniu koszyczka musiałem się trochę nakręcić. A przydałby się trochę z szerszą szpulą żeby szybciej zwijać ale też nie za duży bo to ma być na szybkie dłubanie do 20 metra. Więc częste przerzucanie i prawie cały czas praca trochę jak spławikówką.
Do 250 na kołowrotek się zmieszczę czy lepiej szukać coś lepszego. O ile z kijem nie mam takiej obawy wielkiej to już jakoś kołowrotka taniego się bym bał.